Prezent dla przyjaciol
napisał/a:
Siboney
2008-04-14 10:00
Moi przyjaciele nie chca prezentow tylko pieniadze, chociaz wolalabym kupic cos od siebie, bo jesli mam podarowac im cos w kopercie, to w takim razie ILE? Podpowiedzcie mi prosze jakas realistyczna kwote... Z gory dziekuje
napisał/a:
iwa_ch
2008-04-14 10:35
Siboney, ciężko określić każdy daje tyle ile może na ile go stać ja byłam w lutym na weselu koleżanki i daliśmy 500
napisał/a:
evilgirl89
2008-04-14 11:10
iwa_ch, no to u nas daję się zazwyczaj 300-400zł
napisał/a:
~gość
2008-04-14 11:48
Moi przyjaciele też nie chcą prezentów, tylko pieniądze - przed nimi remont mieszkania, ale ja powiedziałam, że może to być cokolwiek chcą - karton płytek, bateria, zlewozmywak , ale ja chcę to kupić osobiście, żeby była pamiątka (konkretna rzecz ode mnie). Więc może poproś o wytypowanie prezentu i kup? Myślę, że w bliskich stosunkach jest to zupełnie dopuszczalne
napisał/a:
iwa_ch
2008-04-14 12:03
evilgirl89, no to tak spoko
napisał/a:
iwa2
2008-04-14 13:44
Siboney, 400zł to wystarczająco, chyba że stać Cię na dużo więcej
napisał/a:
aptekara
2008-04-17 16:24
My też w zeszłe wakacje daliśmy znajomym 400.
napisał/a:
lolcia1
2008-05-20 12:40
Bardzo nie podoba mi się zwyczaj dawania pieniędzy na ślub. Nawet jeśli prośba wychodzi od Młodej Pary i z racji tego, że pieniążki zwykle są bardzo potrzebne na początku wspólnego życia.
Najczęściej ludzie mają po prostu problem, bo nie wiedzą ile dać, albo po prostu nie mają tyle. A prezent przecież nie musi być drogi, może być nawet starą pamiątką, albo ręcznie wykonanym arcydziełem danym ze szczerego serca. Pieniądze zawsze można zarobić, a prezent będzie pamiątką i może cieszyć młodych, zwłaszcza, jeśli znamy ich gust i upodobania.
Jest teraz tyle możliwości znalezienia czegoś oryginalnego, pomysłowego.
W czerwcu moja przyjaciółka wychodzi za mąż, kupiłam jej czajnik do herbaty i 2 filiżanki, bo wiem, że uwielbia herbatę i kiedy będzie ją pić z tak uroczej filiżanki pomyśli o naszej przyjaźni.
http://fiorello.pl/okazje/czajnik-selma-red
http://fiorello.pl/okazje/filizanka-selma-red
Najczęściej ludzie mają po prostu problem, bo nie wiedzą ile dać, albo po prostu nie mają tyle. A prezent przecież nie musi być drogi, może być nawet starą pamiątką, albo ręcznie wykonanym arcydziełem danym ze szczerego serca. Pieniądze zawsze można zarobić, a prezent będzie pamiątką i może cieszyć młodych, zwłaszcza, jeśli znamy ich gust i upodobania.
Jest teraz tyle możliwości znalezienia czegoś oryginalnego, pomysłowego.
W czerwcu moja przyjaciółka wychodzi za mąż, kupiłam jej czajnik do herbaty i 2 filiżanki, bo wiem, że uwielbia herbatę i kiedy będzie ją pić z tak uroczej filiżanki pomyśli o naszej przyjaźni.
http://fiorello.pl/okazje/czajnik-selma-red
http://fiorello.pl/okazje/filizanka-selma-red
napisał/a:
~gość
2008-05-20 17:34
lolcia,
myślę podobnie
myślę podobnie
napisał/a:
beniaminka
2009-04-27 17:20
ja tez uważam, ze dawanie pieniędzy to pójście na łatwiznę i w ogóle kiepski prezent. no ale jeśli młodzi sobie tego zażyczą i wyraźnie to zaznaczą to chyba to ich ucieszy najbardziej.
sama wole jednak dawać własnoręcznie robione prezenty i nie są to tylko moje albumy ale dużo innych oryginalności. staram się zawsze dopasować prezent do obdarowywanej osoby i wykorzystać to co o niej wiem.
dostać tez bym wolała coś co będzie mi przypominać ten wyjątkowy dzień. ale jakieś badziewiaste księgi z wierszykami których pełno na allegro (te gipsowe... łuh!) to by mnie załamały... mam na myśli coś naprawdę od serca.
sama wole jednak dawać własnoręcznie robione prezenty i nie są to tylko moje albumy ale dużo innych oryginalności. staram się zawsze dopasować prezent do obdarowywanej osoby i wykorzystać to co o niej wiem.
dostać tez bym wolała coś co będzie mi przypominać ten wyjątkowy dzień. ale jakieś badziewiaste księgi z wierszykami których pełno na allegro (te gipsowe... łuh!) to by mnie załamały... mam na myśli coś naprawdę od serca.
napisał/a:
Misia7
2009-04-28 07:53
lolcia, Też mam taki pogląd jak ty na dawanie pieniędzy zamist prezentu. Prezent jest bardziej osobisty i jest pamiątką. A kasa to kasa.
Siboney, ja znajomym czy przyjaciołą daję 300 złotych. I wydaje mi się, że to jest wystarczająco dużo
Siboney, ja znajomym czy przyjaciołą daję 300 złotych. I wydaje mi się, że to jest wystarczająco dużo
napisał/a:
Joanna_21
2009-04-28 22:47
Nie wiem, może to zależy od sytuacji finansowej.
My na wesele będziemy oszczędzać ostro przez rok czasu, dostaniemy trochę pieniędzy od rodziny (ciężko oszczędzone również), może będziemy musieli wziąć mały kredyt lub pożyczyć kilka tys. od kogoś (wiele par bierze kredyt na całość) i cóż, niestety wtedy naprawdę kasa bardziej się przydaje, niż najcudowniejszy prezent... Choć w sumie nie wiem jaki byłby cudowny, bo mam małą kuchnię i ani sprzęt do kuchni się mi nie przyda, nie wiem obrazy? Kto trafi mi w gust, jak samej cieżko coś wybrać?
Ja myślę, że przyjaciół najlepiej wybadać i jak chcą kasę, to zrozumieć to, że po prostu zmusza do tego sytuacja finansowa...
My na wesele będziemy oszczędzać ostro przez rok czasu, dostaniemy trochę pieniędzy od rodziny (ciężko oszczędzone również), może będziemy musieli wziąć mały kredyt lub pożyczyć kilka tys. od kogoś (wiele par bierze kredyt na całość) i cóż, niestety wtedy naprawdę kasa bardziej się przydaje, niż najcudowniejszy prezent... Choć w sumie nie wiem jaki byłby cudowny, bo mam małą kuchnię i ani sprzęt do kuchni się mi nie przyda, nie wiem obrazy? Kto trafi mi w gust, jak samej cieżko coś wybrać?
Ja myślę, że przyjaciół najlepiej wybadać i jak chcą kasę, to zrozumieć to, że po prostu zmusza do tego sytuacja finansowa...