Obrączki na poduszce
napisał/a:
beataj1
2006-12-13 12:24
A u nas obraczki poniesie moj synek. Bedzie mial wtedy 10 lat i bedzie ubrany tak jak pan mlody. On juz sie cieszy na te mysl. Co o tym myslicie??
napisał/a:
palika
2006-12-13 12:57
swietny pomysl!! Ja rowniez bardzoo bym chciala, aby moj synek niosl nam obraczki, ale to chyba wiecej niz niemozliwe
napisał/a:
Belay
2006-12-13 13:04
Ja ostatnio się zaczęłam śmiać, że nasze obrączki będzie niósł mój 21 letni brat ;)
napisał/a:
Ewunia5
2007-01-10 11:46
Nasze obrączki będzie niosla na podusi córka mojej kuzynki.
napisał/a:
natalia.nm.
2007-01-10 12:03
a naszych nikt nie będzie niósł będą na tacy i tyle a potem na paluszkach
napisał/a:
niunia_20
2007-01-10 22:22
chce, żeby przed nami do kościoła weszła chrześnica D**** Ewcia i mój chrześniak Pawełek ona wtedy będzie miała 3,5 roku ale jest bardzo hehe odważna i wyszczekana, że tak powiem a Pawełek 2,5 roku dzieciaczki się znają, więc myślę, że nie będzie problemu Ewcia weźmie go za rączkę, bo jest opiekuńcza tylko nie wiem, czy obrączki powinien nieść Pawcio czy Ewcia
napisał/a:
iwa2
2007-01-10 23:15
zdecydowanie chlopiec, dziewczynka trzyma bukiecik kwiatuszkow, przynajmniej ja tak widziałam i wyszło przepięknie
napisał/a:
Belay
2007-01-18 08:57
U mnie ostatecznie obrączki na poduszeczce, trzymał brat. Kiedy ksiądz wskazał odpowiedni moment, brat podszedł i stanął obok nas, tak by ksiądz mógł je poświęcić. Później mój J. rozwiązał cudownie zawiązaną kokardkę przytrzymującą obrączki (testowano węzeł w domu kilka razy i za każdym razem udawało się go rozwiązać bez żadnych problemów, a obrączki ani drgnęły ufff) i włożył mi na palec obrączkę.
Ja miałam już ułatwioną sprawę, musiałam tylko zdjąć obrączkę ze sznureczka :)
Ja miałam już ułatwioną sprawę, musiałam tylko zdjąć obrączkę ze sznureczka :)
napisał/a:
~gość
2007-02-15 13:47
A ja tez chce żeby obrączki niosła mi córeczka kuzynki:)
Ale niestety będzie miała dopiero 4 latka w tym dniu i nie wiem czy sobie poradzi :/
To straszny łobuziak i nie umie wysiedzieć w kościele nawet 5 minut w jednym miejscu :/
No i chciałam też aby jej młodsza siostra i młodszy braciszek sypali płatki kwiatów ale nie wiem czy to wypali bo oni będą mieli wtedy zaledwie 3 i 2 latka :/
No zobaczymy jeszcze jak to będzie :)
Ale niestety będzie miała dopiero 4 latka w tym dniu i nie wiem czy sobie poradzi :/
To straszny łobuziak i nie umie wysiedzieć w kościele nawet 5 minut w jednym miejscu :/
No i chciałam też aby jej młodsza siostra i młodszy braciszek sypali płatki kwiatów ale nie wiem czy to wypali bo oni będą mieli wtedy zaledwie 3 i 2 latka :/
No zobaczymy jeszcze jak to będzie :)
napisał/a:
jagienka2
2007-03-01 16:24
Tak to jest swietny pomysl i tez sobie nad tym myslalam ze chlopczyk bedzie niosl obraczki a dziewczynka kwiatki ale nie wiem czy dzieciaczki by daly rade!! Ja sama jak mialam 3 latka nioslam kwiatki i mam takie przeblyski pamieci ze tak za bardzo nie wiedzialam co sie dzieje : ) ale wypadlo wszysko dobrze :)!! A chcialabym zeby obraczki niosl moj chcrzesnik kochany ktory bedzie mial w sierpniu 5 lat i 4miesiace ale nie jestem pewna czy by sie nie speszyl albo cos!!Jeszcze sie nad tym powaznie zastanowie!! Aha i u mnie to nie bedzie takiego efektu bo ksieza wychodza popare mloda do drzwi i potem sie idzie za nimi wiec nie wiem jak to bedzie!!
napisał/a:
iwa2
2007-03-01 17:35
jagienka, ale ksiądz może iść troszke wcześniej i szybciej a chrześniak przed wami powolutku, widziałam coś takiego i ślicznie to wyszło
napisał/a:
jagienka2
2007-03-01 20:02
No zobaczymy jak to bedzie jeszcze mam troche czasu :)!! pozdrawiam :)