Obowiązki świadkowej!-bardzo proszę o podpowiedzi

napisał/a: camille 2009-05-27 14:28
Joanna_21 napisal(a):la mnie świadkowanie, to nie tylko podpis papierka, podchodzę do tego bardzo emocjonalnie.
dla mnie tak samo. To nasi przyjaciele, chcemy ich w ten sposób wyróżnić w tym dniu, by wiedzieli jak ważni są dla nas.
napisał/a: Joanna_21 2009-05-27 22:15
Misia7 napisal(a):
eliszama napisal(a): spotkałem się z tym, że świadkowa / świadek organizuje wieczór panieński / kawalerski. Ale to chyba taka "nowa świecka tradycja" i chyba też zarys warto uzgodnić z panną młodą.

Ja o tym nie słyszałam. Ale na pewno jest to miłe dla panny młodej i pomocne.



Jaka nowa, mi się to wydawało normalne, zwłaszcza, że moja świadkowa od razu jak już oswoiła się z oficjalnym tym, że jest świadkową, to powiedziała, że musi mi zorganizować
napisał/a: eliszama 2009-05-28 07:06
Joanna_21 Zwyczaje ślubno - weselne sięgają czasów zamierzchłych. Stare, to dla mnie takie, o których można się dowiedzieć od babki lub prababki ("z dziada-pradziada"), matka, to już "instytucja" z pogranicza. A nowe, to takie którymi my zaskoczymy babkę
napisał/a: Joanna_21 2009-05-28 09:24
eliszama, widocznie jestem dzieckiem zbyt młodego pokolenia wychowanym na cosmopolitan, bo dla mnie ta zachodnia tradycja była czymś oczywistym ;P
napisał/a: Apple 2009-05-28 19:52
Według mnie świadkowa powinna być takim dobrym duszkiem PM. Wspomóc w chwilach chaosu, czyli utwierdzić że pięknie wygląda, czuwać nad wyglądem welonu/sukni/fryzurki, pomóc przy kwiatach i upominkach od gości, zastępować PM kiedy jest nieobecna, niekiedy być łącznikiem pomiędzy PM a gośćmi..Przede wszystkim powinna wspierać PM w tym najważniejszym dniu
napisał/a: iwa_ch 2009-05-29 09:30
Apple, zgadzam się
napisał/a: ovoc 2009-06-24 12:02
Apple, masz rację w 100%, co do bukietu PM to nie wyobrażam sobie żebym kazała swojej świadkowej kupić mi bukiet...jakieś to chore , Świadkowa ma pomagać i pamiętać żeby wszystko zabrać z domu (zapasowe pończochy, chusteczki higieniczne, puder, szminkę itp), i tak ogólnie wspierać PM jakby np chciała uciekać z kościoła to żeby jej pomóc
napisał/a: mnpszmer 2009-06-24 12:24
ovoc napisal(a):i tak ogólnie wspierać PM jakby np chciała uciekać z kościoła to żeby jej pomóc


Ja mam świadkową która meszka w innym państwie niż ja, ale zastanawiam się czy dobrze wybrałam bo jak jej pokazuje coś związanego ze ślubem to muszę czekać i czekać aż raczy mi coś odpisać, a na n.kl siedzi całymi dniami
napisał/a: ovoc 2009-06-25 13:31
moja świadkowa dowiaduje się pewnych rzeczy po fakcie...jak już miałam wybraną sukienkę i buty to dopiero ona je zobaczyła....czasami nie ma czasu żeby tak wszystko konsultować najważniejsze żeby Tobie i Twojemu się podobało a to co inni myślą nie jest ważne
napisał/a: rózia 2009-09-17 08:44
ja jak byłam świadkową na ślubie mojej przyjaciólki to: wybierałam z nią suknię, zaproszenia, pomagałam robić winietki, pomagałam jej przy ubieraniu się, na slubie miałam ze sobą potrzebne jej rzeczy, w czasie życzeń częstowałam gości cukierkami, ogólnie na weselu pomagałam jej w toalecie tj. pomagałam przytrzymac koło od halki w czasie siusiu itd. itp.
No i oczywiście Młoda, nie kazała mi nieczego sponsorować, wprost przeciwnie to ona płaciła za mój bukiecik

myślę, że jednym z głównych obowiązków świadkowej jest zorganizowanie Młodej wieczoru panieńskiego!!!! no i tu trzeba trochę kasy wyłożyć Młoda zaproponowała, że zasponsoruje alkohol, a my (ja plus jeszcze 2 przyjaciólki) zajęłysmy się resztą
napisał/a: aneczka1411 2009-09-17 13:09
ja miałam być świadkowa u najlepszej przyjaciółki ale 3 miechy przed weselem zmarł mój ojciec i nie wypadało:( jednak byłą na weselu i czułam sie jakbym była swiadkowa.... wybierałam z nia suknie, kupowalismy zaproszenia i razem roznosilismy, pomagalam jej sie ubierac, witalam gosci w jej domku.....
napisał/a: matematyka 2009-10-09 10:03
a u mnie świadkową będzie siostra bliźniaczka i prawdopodobnie moja przyjaciółka. Myslę,że dziewczyny pomogą przy zbiórce kwiatów,bo to zawsze jest zamieszanie z wiązankami po otrzymaniu ich po mszy przed kościołem. Poza tym świadkowie mają się dobrze bawić i do innych obowiązków raczej nie będę zatrudniać, chyba,że do rozdania kotylionów gościom:)takie drobiazgi:)