O pierścionkach raz jeszcze...

napisał/a: ~gość 2009-04-28 10:59
Junahnik napisal(a):Łeeeee zabobon jakis, tak?
nooo
Junahnik, jesli znalazles podoba Ci sie i wiesz ze Twojej A tez sie spodoba to bierz w zabobony nie wierz (ja nie wierze )
napisał/a: Junahnik 2009-04-28 11:03
Czy jej sie spodoba? To jest wlasnie to pytanie! Mam nadzieje :P Wiadomo, ze sam fakt tego, ze "wreszcie" dostala zaraeczynowy bedzie najwazniejszy, ale chcialbym zeby to byl taki pierscionek o jakim marzyla . Dobra, powtarzam sie :D
napisał/a: ~gość 2009-04-28 11:07
Junahnik, ojjj tak ze wreszcie jest narzeczona hmmm ale mowiles ze podobaja jej sie z perlami wiec mysle ze powinna byc zadowolona
napisał/a: aniawawa1 2009-04-28 12:38
Pierscionek zareczynowy zawsze jest wyjatkowy bo zareczynowy.
A jesli chodzi o perle, to ja bym nie chciala perly w zareczynowym, w kazdym innym moglaby byc, ale w tym nie.
Choc bardziej od pierscionka mi sie perly podobaja w postaci naszyjnikow.
napisał/a: Joanna_21 2009-04-28 22:24
Tez jakoś nie widzi mi się perła w zaręczynowym, ale każda z nas ma inny gust i może dla Twojej A. jest to właśnie ten najlepszy wybór :)

A co do zabobonu, to perły dane w prezencie ponoć przynoszą łzy.
Ja raz sobie podciągłam pod prezent pod sytuację i teraz się boję nosic moją perłe
napisał/a: marteczka3 2009-04-28 22:36
Junahnik, może jestem wredna, ale muszę trochę ostudzić Twój entuzjazm co do perły!

Perły są piękne, gdybym miała wybierać (abstrakcyjnie): perła czy brylant, miałabym dylemat.
Ale jeśli chodzi o pierścionek zaręczynowy, to to ma być pierścionek maksymalnie trudny do zniszczenia... brylant to najtwardszy kamień, dlatego jest symbolem trwałości związku.

Perła niestety, mowa o perle naturalnej (hodowlane też są naturalne, bo robione przez małże), to produkt organiczny, drobna kulka pokryta cienką warstwą masy perłowej. Perła jest bardzo wrażliwa, i bardzo miękka. Łatwo się rysuje, nie jest odporna na detergenty - matowieje i jest ryzyko jej starcia. Nie wolno biżuterii z perłami również za długo trzymać w wodzie. Poza tym mocowania pereł w pierścionkach z racji ich kształtu są znacznie mniej trwałe niż kamieni szlachetnych - po prostu perły nie da się wsadzić w "łapki", więc jest większe ryzyko że wypadnie.

Ogólnie perły to biżuteria, która wymaga dużej dbałości, i absolutnie nie nadaje się do noszenia na codzień na ręce. Co innego na szyi (naszyjnik), czy w kolczykach, bo szyją niewiele robimy. A jeśli Twoja narzeczona będzie chciała zachować swój pierścionek z perłą na długie lata w dobrej formie (i ciągle z perłą na swoim miejscu), będzie musiała po prostu go... nie nosić.

Dlatego odradzam perły - czytałam kiedyś o nich trochę, bo mnie zafascynowały. I jakie są piękne - takie wymagające.

Ja w zabobony o perłach nie wierzę, są dla mnie nieprzemijającym symbolem elegancji. Nie łączę ich ze złym losem, bo ten jeśli ma przyjść, to przyjdzie. Tu powinny raczej zadecydować wzgledy praktyczne. znajdziesz jeszcze jakąś okazję, żeby podarować swojej ukochanej wymarzony pierścionek z perłą!

(swoją drogą - w takim razie mam podobny gust z tymi perłami :) )
napisał/a: Junahnik 2009-04-29 07:56
Dzieki za wyczerpujaca wiadomosc z przydatnymi informacjami. Doceniam. Szkoda tylko, ze teraz znowu jestem w lesie :P Wyglada na to, ze perla odpada (doslownie i w przenosni :P) i musze meczyc sie dalej. Zostajac w klimatach F1: z wyscigu odpada moj faworyt...
napisał/a: margo211 2009-04-29 08:17
Junahnik, a ja mam pomusł
masz do wydania 1500zł - to dość dużo kup A. pierścionek zaręczynowy z diamentem i np. kolczyki lub jakąś zawieszkę z perłą w srebrze. jak będziesz sie chciał zaręczyć to zabierz A. na jakąś wycieczkę żeby się nic nie domyślała i powiedz jej że coś dla niej masz. potem sie jakoś potoczy a ty dasz jej pudełeczko z .... kolczykami lub tą zawieszką z perłą. na pewno będzie zachwycona bo Taki prezent i to przecież bez okazji... (ja bym była zachwycona) a potem powiesz jej że to nie koniec niespodzianek i dasz jej To (najprawdopodobniej czerwone ) pudełeczko i zapytasz...



taki ja bym miała plan bo przecież dostałaby coś z perłą które tak lubi i pierścionek z diamentem (kamieniem mocnym i trwałym) wilk syty i owca cała
napisał/a: marteczka3 2009-04-29 10:01
Bardzo przepraszam, że znów Cię wysłałam do lasu, chęci były dobre ;)

margo21, hmmm... na taki plan bym nie wpadła :) ale dobre :)

co do pierścionka - zostałabym tradycyjnie przy brylancie. nie wiem, skąd się wzięła kwota 1500 zł (pewnie ją podałeś) - to duża kwota... nie wiem dokładnie ile kosztują pierścionki zaręczynowe, ale wydaje mi się że to jest sporo jak na taki cel, więc raczej nie będziesz się musiał ograniczac :)
napisał/a: ~gość 2009-04-29 10:10
marteczka napisal(a): kwota 1500 zł
wystarczy jesli tyle przeznaczyles na ten cel. w Aparcie pierscionek z 9 brylancikami tyle kosztowal
napisał/a: margo211 2009-04-29 10:25
a może coś takiego? http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,1,2,1372
napisał/a: Junahnik 2009-04-29 10:29
Nie, chyba nie do konca ten styl.
Ja sie zastanawiam nad takimi:
http://wsliwinski.pl/index.php?module=Products&action=GetProduct§ionId=&productId=864 - to byl pierwszy pierscionek jaki mi sie spodobal. Moze pierwsza mysl najlepsza?

http://wsliwinski.pl/index.php?module=Products&action=GetProduct§ionId=&productId=846

http://wkruk.pl/img/z%20ae%20pb+02b.jpg no i moj faworyt, chyba nieaktualny juz ;(