Czy zaczynacie sie stresowac??
napisał/a:
nika81
2007-02-07 16:03
Ale Wam zazdroszczę jak ja bym chciała to wszystko przeżyć jeszcze raz...
Choć nie powiem, że stresu nie miałam. Najpiękniejszy dzien mojego życia
Choć nie powiem, że stresu nie miałam. Najpiękniejszy dzien mojego życia
napisał/a:
Angelika1
2007-02-08 12:26
racja, a póki co to przeżywam mile podniecenie przygotowaniami.
napisał/a:
kotek4
2007-02-08 22:03
a jak to tak milo poprzezywac prawda?
napisał/a:
Angelika1
2007-02-09 09:06
dokładnie, napisałam, że:"mile podniecenie przygotowaniami". Oby trwało jak najdlużej
napisał/a:
Marzenia00
2007-04-12 21:14
Ja mam już wielki stres najbardzie przejmuje sie kosciołem zeby sie w niczym nie pomylic a najbardziej w przysiędz małżeńskiej!!! A reszta sie nie przejmuje bedzie co bedzie ale mysle ze wszystko sie uda!
napisał/a:
kasia_b
2007-04-12 21:28
wiecie co - jak tak czytam Wasze posty to właśnie w tym momencie najbardziej się stresuję
napisał/a:
kotek4
2007-04-12 21:59
upss to mzoe lepiej nie czytac :D
[ Dodano: 2007-04-12, 22:00 ]
aa Marzenia widze ze masz taka date slubu jak i ja :)duzo nas na tego 14 lipca
[ Dodano: 2007-04-12, 22:00 ]
aa Marzenia widze ze masz taka date slubu jak i ja :)duzo nas na tego 14 lipca
napisał/a:
slonko4
2007-04-12 22:09
Ja się coraz bardziej stresuję, nie tylko tym co w kościele, ale i całym weselem, czy wszystko będzie dobrze, czy zabawa fajna, no i czy nie będzie za ciasno, czy jedzenia będzie wystarczająca ilość i w ogóle teraz to już wszystko mnie przyprawia o stres! Jeszcze trochę i już będzie po wszystkim i dopiero wtedy odetchnę z ulgą...
napisał/a:
iwa2
2007-04-13 06:43
śnił mi się ślub i wszystko byłoby fajnie tylko, że przyszło za dużo gości, tacy którzy nie byli proszeni a w dodatku zapomniałam iść do kosmetyczki i nie miałam makijażu. Mama mi powiedziała, żebym już nie szła bo
nawet ładnie wyglądam...
co za koszmar skąd się takie rzeczy biorą to nie wiem
nawet ładnie wyglądam...
co za koszmar skąd się takie rzeczy biorą to nie wiem
napisał/a:
Kinia
2007-04-13 08:34
No jak ja patrze na mój suwaczek to nie mogę uwierzyć, że tak mało czasu.
Jeszcze się nie stresuję TAK BARDZO.
Jeszcze się nie stresuję TAK BARDZO.
napisał/a:
MonikaLuc
2007-04-13 11:46
a ja właśnie co raz bardziej ! jak pomyśle ze tylko 2 tygodnie zostały a w miedzy czasie probuje pisać pracę... jak myślę ze to tak szybko przyjdzie to mi się chce ryczeć ze strachu :(
mi się śniło że o godzinie 15.15 jeszcze nie byłam ubrana, uczesana i bez makijażu a ślub na 16. !!!! koszmarnie
Długo starałam się nie zajrzeć w ten temat, bo czułam że zacznę się bać jeszcze bardziej, stresować i denerwować, no i faktycznie
napisał/a:
Patka2
2007-04-13 12:03
Wiecie co udziela mi sie Wasz stres. Jestem myslami i sercem z Wami. I naprawde nie mogę sie doczekać Waszych relacji :)