Wybór daty ślubu zależy od wielu czynników. Po pierwsze nasze upodobania, po drugie (i chyba w dzisiejszych czasach najważniejsze) dostępność sali i po trzecie (zgodnie z tradycją) w miesiącu ślubu powinna pojawić się literka "r". Który miesiąc jest najlepszym na ślub i wesele? Większość pewnie powie, że lato to najlepsza opcja, zaś zima to najgorszy wybór. Zdecydowanie się z tym nie zgadzamy i dlatego przedstawiamy wam zalety i wady ślubu zimowego.
Jak zaplanować ślub w Boże Narodzenie?
Ślub zimą - zalety
- Pierwsza zaleta wynika właśnie z tego, że organizowanie wesela zimą nie jest aż tak popularne – tym samym łatwiej o znalezienie lokalu i zespołu na zimowy termin. Ze względu na to, że czasem trzeba rezerwować miejsce na wesele nawet z 2-letnim wyprzedzeniem, coraz więcej par decyduje się na terminy zimowe tylko dlatego, że są one jeszcze wolne.
- Zimą również mniej osób planuje dłuższe wyjazdy, więc jest szansa, że wesele nie będzie kolidowało z zaplanowanymi urlopami niektórych gości.
- Jeśli dodatkowo zdecydujemy się na ślub w okresie Bożego Narodzenia, piękny wystrój kościoła będzie gwarantowany i zapewni wyjątkowy nastrój podczas uroczystości.
- Ponadto wesele będzie okazją do spędzenia Świąt w liczniejszym niż zazwyczaj gronie i w rodzinnej atmosferze. Okres Bożego Narodzenia to także czas wolny od pracy, więc tym większe szanse, że większość zaproszonych gości pojawi się na weselu.
- Zima to dobry okres na ślub dla tych osób, które źle znoszą upały. Panna młoda przy niższej temperaturze będzie spokojniejsza o swój wygląd i makijaż. Podczas zabawy na weselu chłód nikomu nie grozi, a jednocześnie nie ma obaw, że goście nawet siedząc przy stołach będą ocierać pot z czoła.
- Dla panny młodej ślub zimą oznacza także okazję do założenia – bardziej oryginalnego niż popularne bolerka i szale – futerka lub futrzanej narzutki, w której z pewnością będzie się wyróżniać.
- Do tego bajkowa sceneria rodem z „Królowej Śniegu” i wyjątkowe zdjęcia z pleneru gwarantowane. Można popuścić wodze fantazji wynajmując sanie z konnym zaprzęgiem specjalnie na potrzeby sesji zdjęciowej lub zabierając ze sobą narty.
Wesele połączone z wypadem na narty czy lodowisko, to niebanalne propozycje dla rodziny i najbliższych. Z kolei na sympatyków nart biegowych czekają profesjonalne trasy, których w okolicach Karpaczu czy Jakuszyc, nie brakuje. Dlatego też, chcąc w pełni podkreślić zimową aurę, młoda para wybiera na organizację ceremonii ślubnej właśnie salę weselną, usytuowaną nieopodal całorocznych bądź dośnieżanych stoków. Popularnością cieszą się także poprawiny przy ognisku, z grzanym winem lub piwem. Atrakcjami dla młodszych gości mogą być bitwy na śnieżki czy wspólne lepienie bałwana. Dobrą zabawę dla weselników zagwarantują także przejażdżki bryczką czy kulig
– dodaje ekspert Dworu Korona Karkonoszy - Joanna Hoc-Kopiej.
Czy ślub w Boże Narodzenie to dobry pomysł?
Fot. Materiały prasowe
Ślub zimą - wady
- Nie ukrywajmy – niektórzy z nas po prostu nie lubią zimna. Jeśli na dodatek nos panny młodej robi się z tego powodu intensywnie czerwony, to z pewnością nie będzie zachwycona pomysłem wzięcia ślubu zimą.
- Z pewnością trzeba będzie przemyśleć kwestię składania życzeń pod kościołem. Lepszym wyjściem będzie składanie ich już w sali weselnej lub chociaż w przedsionku kościoła, aby zarówno para młoda, jak i czekający goście, nie przemarzli za bardzo.
- Zimą istnieje też większe ryzyko brzydkiej pogody, która może zepsuć plany związane z sesją zdjęciową. Ponadto nawet jeśli pogoda dopisze i plener będzie się odbywał w otoczeniu iskrzącego się w słońcu śniegu, to niska temperatura może być uciążliwa i ograniczyć możliwości w zakresie wykonywania zdjęć.
-
Można by się także spierać o widoczność białej sukni na śniegu, choć fotografowie i na to mają sposoby. Istnieje także alternatywa w postaci zdjęć w studio.