Patrząc na ślub książęcej pary Williama i Kate, którzy wypowiedzieli sakramentalne tak w piątek, moda na organizację ślubu w innym dniu tygodnia coraz bardziej wkroczy również do polskiej tradycji.
Jakie są plusy i minusy organizacji ślubu nie w sobotę?
Zalety
Przede wszystkim para młoda ma większy wybór terminu ślubu. Nie musi planować ślubu z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Jest to dobre rozwiązanie dla par, które nie lubią długiego okresu narzeczeństwa i cenią sobie spontaniczne decyzje. Na takie wyjście decydują się również pary, którym powiększa się rodzina, a chcieliby sformalizować swój związek jeszcze przed tym ważnym wydarzeniem.
Narzeczeni nie muszą rezygnować z wymarzonej sali, która już od dawna jest zarezerwowana na wszystkie soboty w sezonie letnim. Jest im o wiele łatwiej znaleźć dobry zespół, fotografa, kamerzystę i wszystkich innych usługodawców.
Czasem mogą liczyć na zniżki czy dodatkowe bonusy, choć nie zawsze jest to praktykowane.
Wady
Nasi goście będą musieli pomyśleć o wolnym dniu w pracy lub nawet o dwóch dniach wolnych. W przeciwnym razie para młoda będzie musiała liczyć się z tym, że przyjęcie weselne nie potrwa do białego rana.
Jeśli ślub jest konkordatowy i planowany jest na piątek, należy dodatkowo wystąpić o dyspensę na zabawę i spożywanie pokarmów mięsnych w piątek. Najczęściej jest to tylko formalność, ale nie można zapominać, że piątek jest w tradycji katolickiej dniem postnym.
Jeśli wybór padł na niedzielę, minusem może być zorganizowanie wizyty u fryzjera i makijażystki. I nie chodzi tylko o pannę młodą, której na pewno uda się zarezerwować stylizację, ale o zaproszone panie, które również chciałaby się prezentować jak najpiękniej.