Wizyta u wróżki

napisał/a: nietoperek 2010-10-18 15:04
Dla mnie to strata czasu i piniędzy dlatego mówię Wróżką stanowcze nie :) aczkolwiek nie mam nic przeciwko ludziom, którzy często odwiedzają i korzystają z ich usług. Znam kilka takich osób.. płaciły od 30 do 100zł za jedną wizytę (to zależy od czasu i wróżki - jak się ceni ) twierdzą, że to co im powiedziała sprawdza się.. że coś w tym jest, więc ja staram sie tego nie negować i nie wyprowadzam tych osób z błedu. Sama od koleżanki dowiedziałam się, że czerwone portfele są najlepsze.. i że trzeba na karteczce napisać sobie "będe miała dużo pieniędzy" po czym ową karteczkę włozyć do portfela i zawsze ją nosić. Hehe.. może coś w tym jest, osobiście nie mam karteczki, ale mam czerwony prtfel ):)
napisał/a: ame93 2012-06-06 10:02
Z wróżkami to jest tak jak z wiarą. Albo się wierzy, albo nie. Z pewnością jest jakaś magia w tym że niektórym spełniają się przepowiednie. Osobiście jestem trochę sceptyczką , choć czasami coś potrafi mnie zadziwić np http://smierc-zycie.com tak jak napisałam albo się wierzy , albo nie :)
napisał/a: trycja13 2012-06-09 20:43
dziewczyny, wrozki to zwykle naciagaczki. Skoro zwiazalas sie z dwoma mezczyznami tak naprawde nie kochasz zadnego- nie ma tu zadnej filozofii
napisał/a: ksenia2222 2012-06-10 23:30
Kiedyś chciałam pójść do wróżki ale znam dwie opinie ludzi jedni mówią że co ma być to będzie a drudzy że dużo słów od wróżki im się sprawdza do dziś nie mam zdania na ten temat ale nie zapieram się że kiedyś nie pójdę
napisał/a: Martunia35 2012-09-18 16:38
Według mnie warto. Ja od bardzo dawna interesowałam się numerologią i postanowiłam któregoś dnia skorzystać z porad numerologa. Nie zawiodłam się. Poddałam się sesji regresji reinkarnacyjnej prowadzonej przez doświadczonego regresera, panią Anetę Steczkiewicz i dowiedziałam się bardzo wielu ciekawych rzeczy. Poznałam swoją karmę oraz to jakie były moje poprzednie wcielenia. Byłam kiedyś treserem koni oraz rycerzem ;)
napisał/a: Lusy 2012-10-03 21:47
Ja miałam czas że chciałam iść, dlaczego nie poszłam nie wiem. Teraz jakoś nie chcę iść, trudno mi określić. Obawiam się że mogłabym na zwykłą oszustkę trafić :)
napisał/a: rudab1979 2012-10-17 11:58
Ja kiedyś chadzałam, generalnie uważam że coś w tym jest. Trzeba tylko uważać i tak naprawdę nie polecam osobom które łatwo podają się sugestiom. Na początku tego roku byłam u takiej jednej warszawskiej...
Wywróżyła mi takie rzeczy że z jednej strony chciało mi się płakać z drugiej cieszyłam się m.in. wywróżyła że do końca roku zmienię pracę.
Ale nic się nie spełniło. Może to i lepiej wole już być tu gdzie jestem, niż miałby mi się spełnić te wszytskie rzeczy. Koniec roku niby nie minął, ale nie przewiduje już żadnych nadzwyczajnych zmian...
Najgorsze jest to że jednak z tyłu głowy zostaje to co mówiła.
Obiecuję, że jeżeli jednak coś ulegnie zmianie to będą czuć się w obowiązku, aby Wam o tym napisać
grabusia4
napisał/a: grabusia4 2012-10-17 15:17
Ja kiedys skorzystałam z porad wrózki, była to taka miejscowa pani która sobie dorabiała układaniem tarota, fakt ze bardzo duzo mi wywrózyła i praktycznie wszystko sie sprawdziło, o nic mnie nie pytała po prostu mówiła to co widziała w kartach , poniewaz brała co łaska to dałam jej chyba 30 zł ale tak mnie to zaciekawiło ze sama sie wciagnełam w tarota , sporo musiałam sie nad tym nasiedziec ale były i sukcesy , wszystkie kolezanki do mnie przychodziły na kawke zeby cos niecos podpytac, tzn. ze im sie sprawdzało, ale czy opierałabym na tym swoje decyzje to raczej nie , robie to raczej z ciekawosci nie odbieram wrózb jako recepty na zycie czy rozwiazania moich problemów, sama staram sie podejmowac decyzje niezaleznie od wrózb.
napisał/a: rudab1979 2012-10-22 08:43
Bo tylko te wróżki co łaska to są jakieś sensowne ja też jeździłam kiedyś pod granicę wschodnią do takiej jednej, była to zarazem wyprawa przeważnie w kilka osób. Też brała co łaska no i jej przepowiedni sprawdzały się.
napisał/a: MArtyna1974 2012-11-03 21:31
Osobiście podchodziłam do kwestii wróżki bardzo sceptycznie. Przyjaciółka namówiła mnie do skorzystania z oferty jednej, w Internecie, która jej pomogła.

Byłam samotną matką, wychowującą małego Adrianka! Dzisiaj jestem szczęśliwą mamą, mężatką! Wszystko dzięki Pani Emilii! Jeśli komuś się przyda, to jej blog:
angelemilia.blogspot.com

Naprawdę warto! Podchodzi do ludzi z szacunkiem i profesjonalizmem!
napisał/a: Hart1 2012-11-15 11:46
heh moim zdaniem to osoby, które wymyślają te horoskopy nadają się trochę do pomocy psychologicznej bo wielu ludzi poprawiło sobie humor czytając np., że dziś jest ICH dzień. Choć to wcale nie musi być prawda ;d
nawiaa
napisał/a: nawiaa 2012-11-30 15:53
Nigdy nie byłam i nie będę u wróżki. Osoby, które tam chodzą chyba nie mają na co wydawać pieniędzy. Wróżka kojarzy mi się z oszustką, trochę mnie przeraża, ale bardziej swoim wariactwem niż tym, co by mogła mi powiedzieć. Tak, wiem, niektóre to całkiem normalne babki - pozornie. A już kierować się tym, co ona mówi w życiu - zgroza.