Proszę o interpretacje snu

napisał/a: ~Karolina 2009-09-20 21:54
Przed tym snem miałam również wizję jak idę z moim chłopakiem i chcę go pocałować, przytulić, ale czuję z jego strony taką odpychającą i negatywną energię.
napisał/a: ~gość 2009-09-23 13:04
dzisiaj przyśniło mi się, że byłam w lesie,a raczej nad nim. Wyglądał zwyczajnie,do czasu aż pojawiły się pola, które kazały się cmętarzami. Raz były ponure i przerażające innym zaś pogodne. Potem pojawił się mężczyzna, który był na mnie zły(obwiniał mnie za swoją śmierć). potem trafiłam do sali kinowej, w której zostałam uwięziona i tam ktoś powiedział mi, że ten świat sama stworzyłam i pozieliłam go na dwie narodowości skłócone ze sobą, i że ta druga strona czci mnie jak bofinię, dlatego On chce ją zniszczyć, a ja mam na to patrzeć.
napisał/a: ~gonia 2009-09-24 10:24
sen o pozarze to zawsze kradziez i zwiazane z tym klopoty
napisał/a: ~gość 2009-09-24 10:29
wujek ktory ci sie snil a ktorego bylas ulubienica przyjdzie tobie z pomoca w jakies waznej sprawie dla ciebie
napisał/a: sieczka11 2009-10-08 18:25
Bardzo proszę o interpretację tego oto snu:
Idę sobie przez podwórko koło swojego domu i spotykam sąsiada, ale on wygląda inaczej niż zwykle (jest starszy, ma zmienioną twarz, brodę długą i kręconą).Ja słabo go znam i nigdy z nim nie rozmawiam, ale we śnie on mówi do mnie, gdy się mijamy:Jesteś słaba. Ja patrzę się na niego z politowaniem, nie wiedząc o co mu chodzi, a on powtarza:Jesteś słaba. Mimo tego,ze jestem zaskoczona wiem, ze mówiąc słaba, ma on na myśli moją psychikę, więc pytam go:a skąd ty to wiesz?!, a on na to: widać to po twoich ruchach...

ten sen jest bardzo dziwny i nie wiem jak mam go rozumieć, dlatego zwracam się z prośbą o pomoc...dodam, że jestem kobietą, mam 17 lat, a wspomniany sąsiad kiedyś bardzo mnie ciekawił.
napisał/a: ~gosc 2009-10-24 18:42
to moze byc wasze przyszle dziecko ktore bedzie chore m:) pozdrawiam
napisał/a: ~gość 2009-10-27 12:00
Proszę o interpretację mojego snu,Otóż tej nocy miałam dziwny sen,a mianowicie znalazłam sie w jakimś pomieszczeniu,które wyglądem przypominało skep odzieżowy.Moją uwage zwóciło stojące po lewej stronie tego pomieszczenia akwarium w którym był kot czy coś podobnego do kota.akwarium było wypełnione wodą.Woda była dośc brudna.W akwarium znajdowało się mało pudełeczko do kttórego wsypuje sie jedzenie.Wsypałam jedzenie dla''kota''i przyglądałam się jak jje.Sklep przestał być sklepem.Otoczenie wokół mnie się zmieniło,ale te akwarium nadal tam stało w tym samym miejscu.podeszła do mnie jakas osoba,nie wiem kto to był,zaczelismy rozmawiac o czym nie wiem,bo nie pamietam,ale cały czas patrzyłam na tego kota w akwarium.Pudełeczko z jedzeniem sie przemieściło i chyba oderwało sie od niego lustereczko,które umiejscowiło się na grzbiecie tego kota.Nie widziałam nic w tym lustereczku poza brudną zielona woda i jakimiś paprochami z akwarium.Powiedziałam o tym tej osobie przy mnie ,Bo okazało sie ,że to jego zwierzak.Mówił,coś wkaładał do akwarium recę.A po chwili ten kot zaczoł wyskakiwać z tego akwarium.Po chyba 3 próbie udało mu sie wydostać z dziwnego akwarium w którym juz nie było wody i skoczył prosto na moja twarz,zdołałam tylko osłonic ją dłońmi.I czułam jak mnie gryzie w dłonie.Zdołałam go oderwac,pomógła mi w tym ta osoba płci męskiej.Zaczeła cos mówić do mnie,nic nie robiłam nadal pozostawałam w tym pomieszczeniu.On juz trzymał tego kota,a po chwili posadził go na stole przy którym siedziałam.Nawet nie wiem kiedy usiadłam,no i spojrzałam kotu prpsto w oczy tak przez dłuższa chwile,miał bardzo wrogie spojrzenie.Nie wiem czemu mnie nie lubił,przeciez nic mu nie zrobiłam.I znowu się na mnie sie rzucił.Normalnie czułam jego pazuru na dłoniach,które trzymałam przy twarzy.Udało mi się go zerwac ,nie wiem czy odciągnąć i spojrzałam na swoje dłonie pogryzione i krwawiące.I sen się urwał a ja po chwili się obudziłam.Pomóżcie,nie mam zielonego pojecia co moze oznaczać taki dziwny sen.
napisał/a: monicalibra7 2010-03-11 17:07
Witam miałam taki sen...
elegancka impreza goście sie bawią ja jestem gdzieś w korytarzu nagle panika wszyscy uciekają z krzykiem ,wchodzę na salę a tam w kacie lezy mała dziewczynka ok 4 latek w ładnej sukience ale ma wydłubane jedno oko cały czas sie uśmiecha. nikt nie chce podejsć ale ja sie nie boję .podchodze do niej a ona mówi -to mama mi zrobiła ...ale usmiecha sie dalej .....