dziwny sen.

napisał/a: facetm 2015-12-17 15:13
Witam!
Wczoraj kupiłem nowe łóżku, więc dzisiejszej nocy już na nim spałem.
Przejdę może do sedna, założenia nowego wątku.
Miałem bardzo dziwny a zarazem realistyczny sen. Śniła mi się moja koleżanka, a może znajoma bo nie mamy ze sobą kontaktu od 5 lat? Była to można powiedzieć moja pierwsza miłość, taka dziecinada z podstawówki. Dobra, przechodzę do setna! W śnie była ona ze swoim nie dawno narodzonym dzieckiem (od nie dawna jest mężatka i jest w ciąży) więc nie wiem skąd już nowo narodzone dziecko, ale nie widziałem go w tym śnie trzymała go w takim żółtym kocu albo kołdrze nie było widać twarzy. Chciała się ze mną spotkać pojechałem pod jej blok autem (jakimś audikiem, w rzeczywistości mam inne auto) wsiadła do niego i rozmawialiśmy że ma problemy z mężem że odkąd urodziło się dziecko on odszedł i nie wywiązuje się z bycia ojcem i mężem ma ją gdzieś. Rozmawialiśmy tak długo, w końcu zapytała mnie czy mogła by zamieszkać u mnie z dzieckiem nie wiem dlaczego. Zgodziłem się i zamieszkała u mnie, obudziłem się. Powie mi ktoś czy ten coś może oznaczać? Zrozumiałbym to gdybym o niej myślał, ale kompletnie nic. Mam swoje życie narzeczoną, a tu taki sen...