Zobacz przysłowia perskie - część 2
Tam, gdzie zapali się ogień zazdrości, pożre on żniwo rozsądku i zdrowie.
Gdzie nie ma zazdrości, próżno szukać miłości.
Lepsze jest zawsze licho z uśmiechnięta twarzą niźli rusałka z nachmurzonym czołem.
W domu gdzie stara baba siądzie obok młodej, tam tylko diabeł znajdzie dla siebie wygodę.
Jeśli z twarzy pięknej kobiety spadł czador, uważaj – nie kręć się koło niej!
Trzeba prostować latorośl, póki zielona i gibka.
Należy się wystrzegać kłótni ze stara kobietą, tak jak przed ogniem strzeże się bawełny.
Gdzie gospodyń dwie w domu, tam sprzątać nie ma komu.
Gdzie dwie akuszerki, tam niechybnie dziecko przyjdzie na świat ze zgniecioną główką.
W czasie kłótni i zwady nie raczą się chałwą.
Kto na drugich rzuca kamieniem, temu kamieniem odpłacą.
Z glinianego jajka kurczę się nie wylęgnie.
Najpierw skosztuj, a dopiero mów: „Niesłone”.
Dają filiżankę herbaty, by dostać kielich wina.
Waza bywa gorętsza od zupy.
Nie pomiataj ziarnem pieprzu dlatego, że małe; rozgryź je, a przekonasz się, jakie ono palące.
Bakłażany marnego gatunku najwolniej się psują.
To, co jest w kotle, znajdzie się i na warząchwi.
Jedna róża nie oznacza wiosny.
Co nie zdziałasz podstępem i sprytem , tego nie osiągniesz siłą.
Doświadczony wędrowiec idzie pomału, lecz bez ustanku.
Zobacz przysłowia perskie - część 4