Kopaliński wywodzi polskie słowo kac z niemieckiego „katzenjammer”, oznaczającego złe samopoczucie (nazajutrz) po przepiciu, kociokwik, kac. W przenośni „katzenjammer” oznacza: przykre otrzeźwienie, niesmak do siebie samego. Jak zatem nie zaznać tego niesmaku ?
Zobacz też: A po świętach - siedem dolegliwości głównych
Są tysiące sposobów na kaca. Każdy namiętny degustator trunków wyskokowych ma pewnie kilka swoich sprawdzonych. Najczęściej zgłaszane są następujące rady:
Przed:
- zjeść solidny, tłusty posiłek;
- witamina C lub jakaś wielowitaminowa tabletka;
- owoce i warzywa;
- łyknięcie kilku tabletek węgla leczniczego;
- wypić 1/2 litra wody niegazowanej
W trakcie:
- nie mieszać różnych rodzajów alkoholi;
- mieszać alkohole z napojami bezalkoholowymi (drinki);
- nie pić na pusty żołądek;
- raczej skoncentrować się na „czystych” alkoholach a unikać „kolorowych”;
- zażywać dużo ruchu – np. tańczyć;
- pić dużo napojów bezalkoholowych, najlepiej wody mineralnej niegazowanej;
- pić szybko (nie przetrzymywać alkoholu w ustach);
- odczekać trochę (co najmniej kwadrans) między kolejnymi toastami;
- jeść – kwaśne lub tłuste zupy i inne podobne potrawy ;
- unikać mocno solonych potraw – np. chipsów;
- chleb ze smalcem;
Zobacz też: Uważaj na fajerwerki
Następnego dnia:
- sok pomidorowy sam (albo ewentualnie zmieszany z piwem – pół na pół) – jest też wersja sok pomidorowy + sok pomarańczowy;
- osłodzona zielona herbata z cytryną (mogą też być inne herbaty, koniecznie osłodzone);
- woda z łyżeczką sody;
- woda mineralna niegazowana;
- napoje izotoniczne;
- tabletki musujące wapń + Vit. C;
- węgiel leczniczy;
- kąpiel i zimny prysznic;
- Alka Seltzer, Alka-prim lub Aspiryna (ale nie dla cierpiących na nadkwasotę);
- kefir, maślanka, mleko;
- muesli z bananem;
- sok z ogórków kiszonych lub kiszonej kapusty;
- napar z rumianku, mięty;
- 20 kropli miętowych z wodą;
- nie pić kawy;
- ruch fizyczny;
- kola + eferalgan;
- pół łyżeczki kwasku cytrynowego + pół łyżeczki sody – rozpuścić w wodzie i pić musujący napój;
Zobacz też: Postanowienia noworoczne
Oczywiście najlepiej jest zachować, jak we wszystkim, umiar (Aurea mediocritas) – zgodnie np. z powiedzeniem: „Alkohol pity w miarę nie szkodzi nawet w największych ilościach”. Jednak, jak wiadomo nie zawsze się to udaje...
Zobacz też: Szybka dieta przed sylwestrem