Urlop macierzyński i wychowawczy.

Misiaq, dokładnie nie ma szans na wychowwaczy w takim przypaku...

ula_jente napisal(a):

Nie wiedziałam że pracowałaś

julka_25 napisal(a):

jak Ty nie pracowalas

a tego to ja nigdzie nie pisałam

Ula czyli co jak teraz bede składała papiery z rozliczeniem za rok 2011(na ktorym to jest wziety moj dochód pod uwage) to moze wyjsc tak ze mi nie dadza ani rodzinnego ani wychowawczego??nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi ;/ bo teraz składałam wniosek od pracodawcy o wychowowczy umowe z zusu oswiadczenie ze skladki byly pobierane i dwa osobne zeznania podatkowe za rok 2010(tu nie miałam zadnych dochodów) moje i R.

Misiaq napisal(a):

ula_jente, czyli jeśli dochód na osobę w rodzinie jest wyższy niż 504 zł (539 zł) to nie ma już szans na żadne pieniądze na wychowawczym?

zdecydowanie nie ma, mamy taką samą sytuację

a to wychodzi 400 na każde dziecko wtedy?? czy 400 zł tylko łącznie.

kurde śmieszne pieniadze.
Polityka w Polsce prorodzinna naprawdę dopinguje , śmiechu warte.

Patka napisal(a):

a to wychodzi 400 na każde dziecko wtedy?

idziesz na urlop wychowawczy na jedno dziecko, i dostajesz tylko 400zł+dajmy na to rodzinne już na dwójkę

Kasiulek, do rodzinnego powiedzieli mi że mam za wysokie zarobki
d zasiłku jednorazowego na uczące się dziecko mam za wysokie zarobki

żyjemy skromnie zeby nam stykło od wypłaty do wypłaty ale dla nich za duzo zarabiam

Jednak wrócę do pracy.

Kasiulek napisal(a):

Ula czyli co jak teraz bede składała papiery z rozliczeniem za rok 2011(na ktorym to jest wziety moj dochód pod uwage) to moze wyjsc tak ze mi nie dadza ani rodzinnego ani wychowawczego??

jeśli aktualnie nie pracujesz to będzie Ci się należeć, ale musisz przedstawić na to jakiś dokument- świadectwo pracy lub oświadczenie o tym że pracodawca udzielił wychowawczego
wtedy ten Twój dochód z 2011 roku nie bierze się wogóle pod uwagę

Kasiulek napisal(a):

jak Ty nie pracowalas


a tego to ja nigdzie nie pisałam

No tak ale tez nie chwalilas sie

[ Dodano: 2012-09-01, 18:15 ]

Patka napisal(a):

żyjemy skromnie zeby nam stykło od wypłaty do wypłaty ale dla nich za duzo zarabiam

Wlasnie takie sytuacje mnie dobijaja do jednego masz za duzo a do innego za malo-masakra jakas.

Może któraś z Was wie jak to wygląda.. w maju kończy mi się urlop wychowawczy i na maj mam termin porodu. Jeśli urodziłabym przed ukończeniem wychowawczego to przysługuje mi z powrotem macierzyński a potem wychowawczy?? a jeśli urodze po ukończeniu wychowawczego to już wszystko przepada? no i jeszcze pytanie, jeśli wziełabym 3 rok bezpłatnego wychowawczego i wtedy urodziła to bede miała macierzyński? jejuu jakie to pogmatwane.
A jeśli bym wróciła do pracy teraz to znów musze pół roku conajmniej pracować??

rozczochrana90 napisal(a):

Jeśli urodziłabym przed ukończeniem wychowawczego to przysługuje mi z powrotem macierzyński a potem wychowawczy?

macierzyński zaczyna się w dniu porodu więc wychowawczy zostaje przerwany

rozczochrana90 napisal(a):

a jeśli urodze po ukończeniu wychowawczego to już wszystko przepada?

a co ma przepadać? wydaje mi się, że po ukończeniu wychowawczego musisz wziąć od ginekologa zwolnienie do dnia porodu, wychowawczy to dopiero po zakończeniu macierzyńskiego

a najlepiej zapytaj w kadrach w pracy

iwa napisal(a):

że po ukończeniu wychowawczego musisz wziąć od ginekologa zwolnienie do dnia porodu

Ja bym chyba po zakończeniu wychowawczego wróciła na jakiś czas do pracy, tak dla bezpieczeństwa

rozczochrana90, macierzyński zaczyna się zawsze w dniu porodu, ja byłam na wychowawczym który miałam do listopada a teraz automatycznie jestem na macierzyńskim

Misiaq napisal(a):

Ja bym chyba po zakończeniu wychowawczego wróciła na jakiś czas do pracy, tak dla bezpieczeństwa

ale wychowawczy kończy mi się 7 maja a ja na 7 maja mam termin porodu :D martwię się tylko bo z Mają miałam termin na 2 grudnia a urodziłam 9 :D