Tłusta pani wypowiada się na temat śmi
napisał/a:
~Ikselka
2012-06-18 19:33
Dnia Mon, 18 Jun 2012 10:20:00 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> On 18 Cze, 13:04, "Andy Niwinski" wrote:
>
>> Szczęśliwy Lidl.
>> I znowu, gdybyś uruchomiła tą osamotnioną szarę komórkę, to może
>> wybierałabyś dżem ze słoiczka czystą łyżeczką. A pleśń by cię cieszyłą, bo
>> świadcza o braku konserwantów w słoiku.
>
> I niskiej zawartości cukru - a panie z reguły to lubią
>
> Ania
Cukru to tam jest sporo, wg mnie. Oceniam wg smaku, oczywiście. Dla mnie te
dżemy są bardzo słodkie - tzn te w "kopniętych" słoikach, o których
pisałam. Innych z Lidla nie próbowałam i nie mam zresztą zamiaru, bo z
wyglądu oceniam i podejrzewam, że są mierne, tzn mało "owocowe", jak cała
reszta w innych supermarketach.
--
XL
> On 18 Cze, 13:04, "Andy Niwinski" wrote:
>
>> Szczęśliwy Lidl.
>> I znowu, gdybyś uruchomiła tą osamotnioną szarę komórkę, to może
>> wybierałabyś dżem ze słoiczka czystą łyżeczką. A pleśń by cię cieszyłą, bo
>> świadcza o braku konserwantów w słoiku.
>
> I niskiej zawartości cukru - a panie z reguły to lubią
>
> Ania
Cukru to tam jest sporo, wg mnie. Oceniam wg smaku, oczywiście. Dla mnie te
dżemy są bardzo słodkie - tzn te w "kopniętych" słoikach, o których
pisałam. Innych z Lidla nie próbowałam i nie mam zresztą zamiaru, bo z
wyglądu oceniam i podejrzewam, że są mierne, tzn mało "owocowe", jak cała
reszta w innych supermarketach.
--
XL
napisał/a:
~Animka
2012-06-19 02:12
On 18 Cze, 13:04, "Andy Niwinski" wrote:
>
>> Szczęśliwy Lidl.
>> I znowu, gdybyś uruchomiła tą osamotnioną szarę komórkę, to może
>> wybierałabyś dżem ze słoiczka czystą łyżeczką. A pleśń by cię cieszyłą, bo
>> świadcza o braku konserwantów w słoiku.
Co za głupek. Ja zawsze nabieram suchym nożem lub łyżeczką i kładę na
bułkę czy chleb. Nie jem ze słoika.
Wybieram dżemy i powidła o wysokiej zawartości cukru, nie niskosłodzone.
--
animka
>
>> Szczęśliwy Lidl.
>> I znowu, gdybyś uruchomiła tą osamotnioną szarę komórkę, to może
>> wybierałabyś dżem ze słoiczka czystą łyżeczką. A pleśń by cię cieszyłą, bo
>> świadcza o braku konserwantów w słoiku.
Co za głupek. Ja zawsze nabieram suchym nożem lub łyżeczką i kładę na
bułkę czy chleb. Nie jem ze słoika.
Wybieram dżemy i powidła o wysokiej zawartości cukru, nie niskosłodzone.
--
animka
napisał/a:
~Anai
2012-06-19 15:29
W dniu 17.06.2012 22:08, Paulinka pisze:
>
> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>
>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>> jak
>> długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>
> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
Chodzi Ci o tą "żółtą" 18%-kę?
Ja tez ją kupuję, w zasadzie tylko ja - chociaż akurat ona zawiera w
swoim składzie jakieś mączki chleba świętojańskiego, skrobię
kukurydzianą i gumę guar. Mimo to odpowiada mi jej smak, i nie warzy się
w zupach czy sosach...
--
Pozdrawiam
Anai
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** http://photo-of-anai.gu.ma/ *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
>
> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>
>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>> jak
>> długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>
> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
Chodzi Ci o tą "żółtą" 18%-kę?
Ja tez ją kupuję, w zasadzie tylko ja - chociaż akurat ona zawiera w
swoim składzie jakieś mączki chleba świętojańskiego, skrobię
kukurydzianą i gumę guar. Mimo to odpowiada mi jej smak, i nie warzy się
w zupach czy sosach...
--
Pozdrawiam
Anai
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** http://photo-of-anai.gu.ma/ *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
napisał/a:
~krys
2012-06-19 15:50
medea wrote:
> W dniu 2012-06-18 08:55, krys pisze:
>> Paulinka wrote:
>>
>>> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>>>> jak długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>>> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
>> Piątnica to takie samo g. jak reszta śmietan. Guma guar, mączka chleba
>> świętojańskiego, pektyna i skrobia kukurydziana. Za to "wiejska" z
>> Rolmleczu na oprócz tego kultury bakterii mlekowych. Normalnej śmietany
>> to ja dawno w handlu nie widziałam.
>
> Jeżeli na opakowaniu piszą całą prawdę i tylko prawdę, to śmietana z
> Mlekowity nie ma żadnych dodatków poza kulturami bakterii.
U mnie na półkach widuje tylko śmietanki tej firmy, niestety
Bo jakbym zobaczyła śmietanę, to pewnie byłaby moja
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
> W dniu 2012-06-18 08:55, krys pisze:
>> Paulinka wrote:
>>
>>> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>>>> jak długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>>> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
>> Piątnica to takie samo g. jak reszta śmietan. Guma guar, mączka chleba
>> świętojańskiego, pektyna i skrobia kukurydziana. Za to "wiejska" z
>> Rolmleczu na oprócz tego kultury bakterii mlekowych. Normalnej śmietany
>> to ja dawno w handlu nie widziałam.
>
> Jeżeli na opakowaniu piszą całą prawdę i tylko prawdę, to śmietana z
> Mlekowity nie ma żadnych dodatków poza kulturami bakterii.
U mnie na półkach widuje tylko śmietanki tej firmy, niestety
Bo jakbym zobaczyła śmietanę, to pewnie byłaby moja
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
napisał/a:
~medea
2012-06-19 19:17
W dniu 2012-06-19 15:50, krys pisze:
> medea wrote:
>
>> W dniu 2012-06-18 08:55, krys pisze:
>>> Paulinka wrote:
>>>
>>>> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>>>>> jak długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>>>> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
>>> Piątnica to takie samo g. jak reszta śmietan. Guma guar, mączka chleba
>>> świętojańskiego, pektyna i skrobia kukurydziana. Za to "wiejska" z
>>> Rolmleczu na oprócz tego kultury bakterii mlekowych. Normalnej śmietany
>>> to ja dawno w handlu nie widziałam.
>> Jeżeli na opakowaniu piszą całą prawdę i tylko prawdę, to śmietana z
>> Mlekowity nie ma żadnych dodatków poza kulturami bakterii.
> U mnie na półkach widuje tylko śmietanki tej firmy, niestety
> Bo jakbym zobaczyła śmietanę, to pewnie byłaby moja
Nie odwiedzasz czasami jakiegoś większego supermarketu? W Realu mają, w
kubkach po 350g. Chyba od niedawna, bo sama odkryłam ją niedawno
(Mlekowita Kościan).
Ewa
> medea wrote:
>
>> W dniu 2012-06-18 08:55, krys pisze:
>>> Paulinka wrote:
>>>
>>>> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>>>>> jak długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>>>> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
>>> Piątnica to takie samo g. jak reszta śmietan. Guma guar, mączka chleba
>>> świętojańskiego, pektyna i skrobia kukurydziana. Za to "wiejska" z
>>> Rolmleczu na oprócz tego kultury bakterii mlekowych. Normalnej śmietany
>>> to ja dawno w handlu nie widziałam.
>> Jeżeli na opakowaniu piszą całą prawdę i tylko prawdę, to śmietana z
>> Mlekowity nie ma żadnych dodatków poza kulturami bakterii.
> U mnie na półkach widuje tylko śmietanki tej firmy, niestety
> Bo jakbym zobaczyła śmietanę, to pewnie byłaby moja
Nie odwiedzasz czasami jakiegoś większego supermarketu? W Realu mają, w
kubkach po 350g. Chyba od niedawna, bo sama odkryłam ją niedawno
(Mlekowita Kościan).
Ewa
napisał/a:
~yapann"
2012-06-20 18:20
"Animka" wrote in message
> To przypomnij jeszcze jaką (niesłodką) kupować.
nie ma takich.
Jak raz odkryto, że można fake'ować produkty - to jest już tylko kwestia
wyścigu na sposoby.
Żyjemy w kraju/świecie, w którym trucie jest legalne.
Wszystkie produkty przemysłowo wytwarzane czeka ten los (i większość już
doczekał).
Co to w ogóle jest za wynalazek: "śmietana do zupy"!? Nie chcę żadnej
"śmietany do *upy" - chcę śmietanę do jedzenia.
> To przypomnij jeszcze jaką (niesłodką) kupować.
nie ma takich.
Jak raz odkryto, że można fake'ować produkty - to jest już tylko kwestia
wyścigu na sposoby.
Żyjemy w kraju/świecie, w którym trucie jest legalne.
Wszystkie produkty przemysłowo wytwarzane czeka ten los (i większość już
doczekał).
Co to w ogóle jest za wynalazek: "śmietana do zupy"!? Nie chcę żadnej
"śmietany do *upy" - chcę śmietanę do jedzenia.
napisał/a:
~Ikselka
2012-06-20 19:00
Dnia Wed, 20 Jun 2012 18:20:16 +0200, yapann napisał(a):
> Co to w ogóle jest za wynalazek: "śmietana do zupy"!?
Tam jest napisane "Śmietana do d...y", pomyliłaś się
> Nie chcę żadnej
> "śmietany do *upy" - chcę śmietanę do jedzenia.
Dokładnie!
--
XL
> Co to w ogóle jest za wynalazek: "śmietana do zupy"!?
Tam jest napisane "Śmietana do d...y", pomyliłaś się
> Nie chcę żadnej
> "śmietany do *upy" - chcę śmietanę do jedzenia.
Dokładnie!
--
XL
napisał/a:
~Paulinka
2012-06-20 20:52
W dniu 2012-06-19 15:29, Anai pisze:
> W dniu 17.06.2012 22:08, Paulinka pisze:
>>
>> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>>
>>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>>> jak
>>> długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>>
>> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
> Chodzi Ci o tą "żółtą" 18%-kę?
> Ja tez ją kupuję, w zasadzie tylko ja - chociaż akurat ona zawiera w
> swoim składzie jakieś mączki chleba świętojańskiego, skrobię
> kukurydzianą i gumę guar. Mimo to odpowiada mi jej smak, i nie warzy się
> w zupach czy sosach...
Tak o żółtą mi chodzi. Może ja jakaś zmutowana jestem od urodzenia, bo
nigdy nie lubiłam mleka od krowy (świeżego), białego sera robionego
przez mamę i babcię, maślanki swojskiej i śmietany zbieranej z mleka.
Najwidoczniej producenci sztuczności wstrzelili się w mój smak ;))
--
Paulinka
> W dniu 17.06.2012 22:08, Paulinka pisze:
>>
>> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>>
>>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>>> jak
>>> długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>>
>> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
> Chodzi Ci o tą "żółtą" 18%-kę?
> Ja tez ją kupuję, w zasadzie tylko ja - chociaż akurat ona zawiera w
> swoim składzie jakieś mączki chleba świętojańskiego, skrobię
> kukurydzianą i gumę guar. Mimo to odpowiada mi jej smak, i nie warzy się
> w zupach czy sosach...
Tak o żółtą mi chodzi. Może ja jakaś zmutowana jestem od urodzenia, bo
nigdy nie lubiłam mleka od krowy (świeżego), białego sera robionego
przez mamę i babcię, maślanki swojskiej i śmietany zbieranej z mleka.
Najwidoczniej producenci sztuczności wstrzelili się w mój smak ;))
--
Paulinka
napisał/a:
~Paulinka
2012-06-20 20:53
W dniu 2012-06-18 08:55, krys pisze:
> Paulinka wrote:
>
>>
>> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>>
>>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>>> jak długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>>
>> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
>
> Piątnica to takie samo g. jak reszta śmietan. Guma guar, mączka chleba
> świętojańskiego, pektyna i skrobia kukurydziana. Za to "wiejska" z Rolmleczu
> na oprócz tego kultury bakterii mlekowych. Normalnej śmietany to ja dawno w
> handlu nie widziałam.
Poszukam z Rolmleczu i tej, co Ewa polecała. Ciekawe jak mi będzie
smakowało.
--
Paulinka
> Paulinka wrote:
>
>>
>> W dniu 2012-06-17 22:00, Ikselka pisze:
>>
>>> Zapomniałabym: lidlowska śmietana Pilos jeszcze jest normalna, ciekawe
>>> jak długo - lubię ją i też kupuję wtedy, kiedy jestem w Lidlu akurat.
>>
>> Ja kupuję z Piątnicy. Polecam.
>
> Piątnica to takie samo g. jak reszta śmietan. Guma guar, mączka chleba
> świętojańskiego, pektyna i skrobia kukurydziana. Za to "wiejska" z Rolmleczu
> na oprócz tego kultury bakterii mlekowych. Normalnej śmietany to ja dawno w
> handlu nie widziałam.
Poszukam z Rolmleczu i tej, co Ewa polecała. Ciekawe jak mi będzie
smakowało.
--
Paulinka
napisał/a:
~medea
2012-06-20 21:09
W dniu 2012-06-20 20:52, Paulinka pisze:
>
> Tak o żółtą mi chodzi. Może ja jakaś zmutowana jestem od urodzenia, bo
> nigdy nie lubiłam mleka od krowy (świeżego), białego sera robionego
> przez mamę i babcię, maślanki swojskiej i śmietany zbieranej z mleka.
Mnie takie rzeczy "prosto od krowy", czy robione domowymi sposobami od
tzw. baby, zawsze krową zajeżdżały, więc też wolę przemysłowe. Ale
jednak nie każde.
Ewa
>
> Tak o żółtą mi chodzi. Może ja jakaś zmutowana jestem od urodzenia, bo
> nigdy nie lubiłam mleka od krowy (świeżego), białego sera robionego
> przez mamę i babcię, maślanki swojskiej i śmietany zbieranej z mleka.
Mnie takie rzeczy "prosto od krowy", czy robione domowymi sposobami od
tzw. baby, zawsze krową zajeżdżały, więc też wolę przemysłowe. Ale
jednak nie każde.
Ewa
napisał/a:
~Paulinka
2012-06-20 21:45
W dniu 2012-06-20 21:09, medea pisze:
> W dniu 2012-06-20 20:52, Paulinka pisze:
>>
>> Tak o żółtą mi chodzi. Może ja jakaś zmutowana jestem od urodzenia, bo
>> nigdy nie lubiłam mleka od krowy (świeżego), białego sera robionego
>> przez mamę i babcię, maślanki swojskiej i śmietany zbieranej z mleka.
>
> Mnie takie rzeczy "prosto od krowy", czy robione domowymi sposobami od
> tzw. baby, zawsze krową zajeżdżały, więc też wolę przemysłowe. Ale
> jednak nie każde.
Dlatego pewnie mi się Piątnica wpasowała w mój smak, pal licho, że
'świętojańska'.
--
Paulinka
> W dniu 2012-06-20 20:52, Paulinka pisze:
>>
>> Tak o żółtą mi chodzi. Może ja jakaś zmutowana jestem od urodzenia, bo
>> nigdy nie lubiłam mleka od krowy (świeżego), białego sera robionego
>> przez mamę i babcię, maślanki swojskiej i śmietany zbieranej z mleka.
>
> Mnie takie rzeczy "prosto od krowy", czy robione domowymi sposobami od
> tzw. baby, zawsze krową zajeżdżały, więc też wolę przemysłowe. Ale
> jednak nie każde.
Dlatego pewnie mi się Piątnica wpasowała w mój smak, pal licho, że
'świętojańska'.
--
Paulinka
napisał/a:
~Ikselka
2012-06-20 21:53
Dnia Wed, 20 Jun 2012 21:09:13 +0200, medea napisał(a):
> Mnie takie rzeczy "prosto od krowy", czy robione domowymi sposobami od
> tzw. baby, zawsze krową zajeżdżały
Widocznie krowa była brudna.
--
XL
> Mnie takie rzeczy "prosto od krowy", czy robione domowymi sposobami od
> tzw. baby, zawsze krową zajeżdżały
Widocznie krowa była brudna.
--
XL