Szczepienia

u nas w przychodni trzeba co najmniej 30 min czekac xD

my chyba bedziemy szczepic 5w1 a reszta jak u cleo :) .

My szczepiliśmy 6w1 + pneumokoki i meningokoki bo miasto sponsoruje te szczepionki wiec głupotą byłoby nie skorzystać.
Skutków ubocznych nie zauważyłam. Chyba ze pod skutki można podpiąć to ze Młody zaraz po szczepieniu szedł spać, ale nie przesypiał całego dnia tylko tyle ile zawsze.

Co do teorii, że szczepionki wywołują różne choroby jak np. wspomniana tutaj padaczka czy autyzm po MMR to ja bardzo sceptycznie do nich podchodzę, bo nie ma żadnych badać które by te teorie potwierdzały. Albo jedno zbiegło się z drugim w czasie, albo ewentualnie przyspieszyło ujawnienie się jakiejś choroby.

[ Dodano: 2013-09-27, 08:49 ]

Misiaq napisal(a):

A ja mam jeszcze pytanie o praktyki w Waszych przychodniach" przez ile minut po wkuciu musicie zostać w przychodni? Czy w ogóle musicie?

U Nas się nie czeka

My szczepiliśmy 5w1 plus rota-wirusy i żadnych skutków ubocznych nie było. Jedynie po odra-świnka-różyczka wystąpiła u nas w 10 dobie lekko podwyższona temperatura ale to podobno normalne.

margaret napisal(a):

Co do teorii, że szczepionki wywołują różne choroby jak np. wspomniana tutaj padaczka czy autyzm po MMR to ja bardzo sceptycznie do nich podchodzę, bo nie ma żadnych badać które by te teorie potwierdzały. Albo jedno zbiegło się z drugim w czasie, albo ewentualnie przyspieszyło ujawnienie się jakiejś choroby.

mam takie samo zdanie

My szczepimy nieskojarzonymi i zadnych dodatkowych nie przewiduje.

Juz sie nasluchalam jaka to ze mnie matka

Nataliii napisal(a):

My szczepimy nieskojarzonymi i zadnych dodatkowych nie przewiduje.

Juz sie nasluchalam jaka to ze mnie matka

kolejna kwestia z gatunku "co komu do tego", ale oczywiście wszystkie mamy, sąsiadki i panie ze sklepu wiedzą najlepiej... marzę o świecie bez wtykających się ludzi :P

u nas sprawa szczepionek wygląda tak jak u Agusiek

[ Dodano: 2013-09-27, 14:15 ]

Misiaq napisal(a):

przez ile minut po wkuciu musicie zostać w przychodni? Czy w ogóle musicie?

nie musimy, ale nasza pediatra odradza wychodzenie z domu przez 2-3 dni po sczepieniu

Nataliii napisal(a):

Juz sie nasluchalam jaka to ze mnie matka

W tej kwestii to chyba zawsze znajdzie się ktoś kto będzie komentował niezależnie jakimi się szczepi. Jak zaszczepisz tymi na NFZ to jesteś wyrodna matka bo pozwalasz żeby Ci dziecko kuli 3 razy a jak zaszczepisz skojarzonymi to znowu jesteś matka wariatka, nadopiekuńcza i w ogóle bo płacisz za coś co jest za darmo a te skojarzone to przecież samo zło Wiec nie ma co patrzeć co ludzie powiedzą.

margaret napisal(a):

W tej kwestii to chyba zawsze znajdzie się ktoś kto będzie komentował niezależnie jakimi się szczepi. Jak zaszczepisz tymi na NFZ to jesteś wyrodna matka bo pozwalasz żeby Ci dziecko kuli 3 razy a jak zaszczepisz skojarzonymi to znowu jesteś matka wariatka, nadopiekuńcza i w ogóle bo płacisz za coś co jest za darmo

dokładnie ;) jakby nie było, tak źle i tak niedobrze ;)

Misiaq napisal(a):

A ja mam jeszcze pytanie o praktyki w Waszych przychodniach" przez ile minut po wkuciu musicie zostać w przychodni? Czy w ogóle musicie?

U nas nie trzeba zostawać, od razu wychodzimy.

muffin, my 5w1 i już żadnych dodatkowych :)

Misiaq napisal(a):

A ja mam jeszcze pytanie o praktyki w Waszych przychodniach" przez ile minut po wkuciu musicie zostać w przychodni? Czy w ogóle musicie?

My od razu do domu idziemy :)

Nataliii napisal(a):

My szczepimy nieskojarzonymi i zadnych dodatkowych nie przewiduje.

Juz sie nasluchalam jaka to ze mnie matka

dlaczego się nasłuchałaś? ja przy 2 dziecku też chyba nieskojarzone wezmę..

mam pytanie czy szczepiliście od ospy???? jeśli tak to jakie macie doświadczenie??

sowaa napisal(a):

ale nasza pediatra odradza wychodzenie z domu przez 2-3 dni po sczepieniu

My spacerowaliśmy nawet w dniu szczepienia i pytałam o to pediatrę

lilii85 napisal(a):

mam pytanie czy szczepiliście od ospy???? jeśli tak to jakie macie doświadczenie??

Nasz pediatra polecała i teraz jaki Miki chodzi do żłobka to możemy mieć za darmo, ale ja jakoś mam opory. Chyba opsę to lepiej, zeby dziecko przechorowało