"Wpadka"

napisał/a: samsam 2007-04-24 20:06
napisal(a):ja jakies dzidzi tak do 3 lat... no tak kolo 2010 roku... bo dopiero w 2009 slub..

No to macie jeszcze trochę czasu. Chyba że.....coś wcześniej się pojawi
napisał/a: Xeta 2007-04-24 20:08
sylwia,
oj brobie sie rekami nogami... no ale natura to natura...
napisał/a: Wojtek22 2007-04-24 20:10
eta, sama widzisz. masz niespełna 21 lat i planujesz rodzine nie wcześniej, niz za 3 lata. Będziesz wtedy w tym samym wieku, co moja Justyna. Twoj mężczyzna zapewne jest starszy od Ciebie (choćby minimalnie). Wyobrażasz sobie, że za te 3 lata mialabyś wyjść za chłopaka, który, nie ma co ukrywać, szczeniak jest jeszcze i golec w dodatku...
napisał/a: marionette 2007-04-24 20:15
Wojtek22, dasz sobie radę.
masz głowę na karku i jestem pewna, że sobie wszystko ładnie poukładacie.
:)
napisał/a: Wojtek22 2007-04-24 20:17
Dziekuję, Marionette. Chociaz z tą głową na karku... Głowe ma każdy, ale czy tacy przpadkowi ojcowie mogą się pochwalić, że z niej korzystają?...
napisał/a: kamilkakac 2007-04-24 21:03
ja przede wszystkim chciałabym wspomnieć to co powiedziałeś. o tym wyjezdzie za granicę. nie rób tego jeżeli masz zamiar wyjechac bez niej. ja mysle ze prace dostaniesz tutaj. na miejscu. jestes moze niedoświadczony, ale za to młody a takich potrzebują do pracy. mysle ze rodzice Wam troche pomogą. a wyjazd za granice, jezeli bez Niej to wg. mnie jest złym pomysłem. no bo jak Ona ma sie czuć tutaj sama, w ciązy, z tyloma problemami?? zreszta to najpiekniejszy okres i na pewno wolałaby zebys był przy niej :) ktoś jej musi przecież przynosic ogórki i torty do łózka o 2.00 w nocy ;)
napisał/a: Wojtek22 2007-04-24 21:21
kamilkakac, pewnie, że chcę być przy niej, ale rozważam wyjazd, na jakieś 3 miesiące, żeby troche odłożyć, zanim zacznie sie nowy rok akademicki i trzba będzoe pogodzić studia, pracę i większe wydatki. Pewnie jednak zostanę.
napisał/a: czesio33 2007-04-25 00:59
Powiem tak.

Ja dowiedziałem się, że będę tatą w wieku 18 lat. Tuż przed maturą na świat przyszła nasza kochana LuLa :)

Miałem podobne obawy jak ty. Świat nam się skończył. Same tragedie w głowie i niepewna przyszłość. Byliśmy totalnie bez studiów, bez perspektyw. Dzięki ogromnej pomocy rodziców udało nam się wyjść na prostą.

Zapewne będzie tak i w waszym przypadku. Pamiętaj o tym, że rodzice raczej na pewno wam pomogą.

Z mojej perspektywy najważniejsze jest aby pielęgnować związek od tego zależy przyszłość waszego potomka, który będzie szczęśliwy jeżeli będziecie go kochać i siebie nawzajem :)

W moim przypadku gdy zobaczyłem swoją Julie po raz pierwszy przewartościowałem swoje życie. Od wtedy zyskałem nowy cel, który w perspektywie czasu okazał się ogromną motywacją i determinacją w codziennym życiu, o której się nie pamięta a która pcha do przodu.

Cudowne uczucie mieć dziecko :)
napisał/a: Patka2 2007-04-25 08:34
wojtek napisal(a):Cudowne uczucie mieć dziecko

tak zgadzam sie z tym.

Wojtek22, ja mam 22 lata też koncze studia w przyszłym roku w lutym a moja córka bedzie miec w lipcu juz 3 lata, nie mam męza i też sobie daje rade, codziennie rano wstaje do pracy, zajmuje sie dzieckiem. Popołudniami staram sie poswiecać jej swój czas. w eekendy szkoła, gdyby nie rodzice to nie dałabym rady. Napewno wam pomogą.
Wkońcu bedą dziadkami.

Ty i tak podchodzisz do tego wszystkiego bardzo odpowiedzialnie.


Pozdrawiam i trzymam kciuki.
napisał/a: kamilkakac 2007-04-25 08:57
wojtek, jak slicznie to ująłeś :) oby więcej takich tatusiów ;) pozdrawiam Rodziców i Maleństwa ;)
napisał/a: MonikaLuc 2007-04-25 13:11
Wojtek22 napisal(a):(Choć już sie zaczęło pożegnanie z marzeniami, jak choćby piekny ślub i wesele...)

dlaczego nie miałoby być pięknie ? moze i wesela nie będzię bo będą inne wydatki, ale ślub w kościele jak najbardziej ! Jak sami zadbaci aby było pięknie po Waszemu to tak będzie
główka do góry :) bądź dzielny ! musisz teraz myśleć nie tylko za siebie :) Będzie dobrze - trzymam łapki !
Tyle osób ma podobną sytuację, radzą sobie, więc wierzę ze i Wy sobie poradzicie
napisał/a: samsam 2007-04-25 13:17
wojtek napisal(a):W moim przypadku gdy zobaczyłem swoją Julie po raz pierwszy Julie przewartościowałem swoje życie. Od wtedy zyskałem nowy cel, który w perspektywie czasu okazał się ogromną motywacją i determinacją w codziennym życiu, o której się nie pamięta a która pcha do przodu.

Cudowne uczucie mieć dziecko

Ale to słodkie