Proszę_o_najprostszy_przepis_na_szparagi
napisał/a:
~Ikselka
2012-03-31 23:05
Dnia Sat, 31 Mar 2012 22:59:44 +0200, Tom napisał(a):
>>> Teraz już wiem.
. Muszę taki sobie kupić.
>>
>> http://allegro.pl/listing.php/search?string=garnek+do+szparag%C3%B3w&sourceid=Mozilla-search
>
> Dzięki. Jesteście niezawodni.
My XL zawsze do usług
--
XL wiosenna
>>> Teraz już wiem.
. Muszę taki sobie kupić.>>
>> http://allegro.pl/listing.php/search?string=garnek+do+szparag%C3%B3w&sourceid=Mozilla-search
>
> Dzięki. Jesteście niezawodni.
My XL zawsze do usług
--
XL wiosenna
napisał/a:
~Aicha
2012-04-01 00:15
W dniu 2012-03-31 22:31, Qrczak pisze:
>> Co do szparagów, to zielone i białe to różna inszość i różne
>> przyrządzanie.(...)
>
> I przez Ciebie będę miała mokre sny. Obślinione takie.
Nie Ty jedna :)
Na szczęście zabiłam swoje kubki papryczką pepperoni w stanie stałym i
ciekłym...
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
>> Co do szparagów, to zielone i białe to różna inszość i różne
>> przyrządzanie.(...)
>
> I przez Ciebie będę miała mokre sny. Obślinione takie.
Nie Ty jedna :)
Na szczęście zabiłam swoje kubki papryczką pepperoni w stanie stałym i
ciekłym...
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
napisał/a:
~K
2012-04-01 00:53
W dniu 2012-03-31 21:56, Waldemar Krzok pisze:
> K wrote:
>
>> W dniu 2012-03-31 17:32, Tom pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Jestem noga w gotowaniu, a uwielbiam szparagi.
>>> Ostatnio widziałem w moim sklepie spożywczym
>>> i teraz nie mogę o niczym innym myśleć.
>>>
>>> Błagam o najprostszy możliwy przepis na szparagi.
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> Tomasz
>>>
>>
>> jeszcze nie sezon na szparagi.
>
> U nas są już pierwsze szparagi z lokalnego uboju. Tylko kosztują swoje
> (znaczy 14EUR za kilogram). Importowane są cały rok. Peruwiańskie po 3EUR
> akurat wczoraj widziałem, ale one nadają się do potrawki z kurczaka, albo do
> sałatki. Do żarcia solo są trochę za mało szparagowe
>
> Waldek
>
Chyba prosto ze szklarni !
> K wrote:
>
>> W dniu 2012-03-31 17:32, Tom pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Jestem noga w gotowaniu, a uwielbiam szparagi.
>>> Ostatnio widziałem w moim sklepie spożywczym
>>> i teraz nie mogę o niczym innym myśleć.
>>>
>>> Błagam o najprostszy możliwy przepis na szparagi.
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> Tomasz
>>>
>>
>> jeszcze nie sezon na szparagi.
>
> U nas są już pierwsze szparagi z lokalnego uboju. Tylko kosztują swoje
> (znaczy 14EUR za kilogram). Importowane są cały rok. Peruwiańskie po 3EUR
> akurat wczoraj widziałem, ale one nadają się do potrawki z kurczaka, albo do
> sałatki. Do żarcia solo są trochę za mało szparagowe
>
> Waldek
>
Chyba prosto ze szklarni !
napisał/a:
~Tom"
2012-04-01 01:29
>>>> Teraz już wiem. . Muszę taki sobie kupić.
>>>
>>> http://allegro.pl/listing.php/search?string=garnek+do+szparag%C3%B3w&sourceid=Mozilla-search
>>
>> Dzięki. Jesteście niezawodni.
>
>
> My XL zawsze do usług
No to pozwolę sobie jeszcze na zadanie pytania odnośnie garnka.
Garnek garnkowi nierówny, więc na co warto zwrócić uwagę
przy zakupie takiego garnka do szparagów?
I przy okazji, jaką Waszym zdaniem warto kupić patelnię? Wybór
jest ogromny, a wg reklamy każda jest najlepsza.
Pozdrawiam
Tomasz
. Muszę taki sobie kupić.>>>
>>> http://allegro.pl/listing.php/search?string=garnek+do+szparag%C3%B3w&sourceid=Mozilla-search
>>
>> Dzięki. Jesteście niezawodni.
>
>
> My XL zawsze do usług
No to pozwolę sobie jeszcze na zadanie pytania odnośnie garnka.
Garnek garnkowi nierówny, więc na co warto zwrócić uwagę
przy zakupie takiego garnka do szparagów?
I przy okazji, jaką Waszym zdaniem warto kupić patelnię? Wybór
jest ogromny, a wg reklamy każda jest najlepsza.
Pozdrawiam
Tomasz
napisał/a:
~Stokrotka"
2012-04-01 08:36
Użytkownik "Tom" napisał w wiadomości
>> Niestety polski język pisany nie nadąża za zmianami w wymowie:
>> kiedyś inne było h i ch, rz wywodziło się z r, ii na końcu wyrazu było
>> słyszalne, ale od ponad połowy wieku już tak nie jest .
> To prawda, ale gdzie jest napisane, że ortografia ma zastępować
> fonetykę.
Weź encyklopedię i sprawdź jakie są założenia naszego alfabetu.
Podstawowym założeniem jest to , że znaki - litery oznaczają dźwięki -
głoski, czyli używamy alfabetu fonetycznego.
--
(tekst w nowej ortografi: ó
u, chh, rzż lub sz, -ii -i)Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a:
~Bbjk
2012-04-01 09:54
W dniu 2012-03-31 17:32, Tom pisze:
> Jestem noga w gotowaniu, a uwielbiam szparagi.
> Ostatnio widziałem w moim sklepie spożywczym
> i teraz nie mogę o niczym innym myśleć.
>
> Błagam o najprostszy możliwy przepis na szparagi.
Tu masz instrukcję dokładną:
http://www.domowe-gotowanie.pl/przepisy-kulinarne-praktyczne-porady/293-jak-przygotowac-szparagi-krok-po-kroku
Gotuję je "na stojąco" w specjalnym garnku z sitkiem, wąskim, a wysokim,
by miękkie końcówki wystawały nad poziom wody, ale w zwykłym też jest ok.
Najlepszy do nich jest klasyczny sos holenderski
http://www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-226_klasyczny-sos-holenderski.html
Wg mnie lepsze są zielone od białych, ale wiele osób woli białe. Dobre
tez są młodziutkie szparagi na surowo, chyba najbardziej takie lubię :)
--
powodzenia, B.
> Jestem noga w gotowaniu, a uwielbiam szparagi.
> Ostatnio widziałem w moim sklepie spożywczym
> i teraz nie mogę o niczym innym myśleć.
>
> Błagam o najprostszy możliwy przepis na szparagi.
Tu masz instrukcję dokładną:
http://www.domowe-gotowanie.pl/przepisy-kulinarne-praktyczne-porady/293-jak-przygotowac-szparagi-krok-po-kroku
Gotuję je "na stojąco" w specjalnym garnku z sitkiem, wąskim, a wysokim,
by miękkie końcówki wystawały nad poziom wody, ale w zwykłym też jest ok.
Najlepszy do nich jest klasyczny sos holenderski
http://www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-226_klasyczny-sos-holenderski.html
Wg mnie lepsze są zielone od białych, ale wiele osób woli białe. Dobre
tez są młodziutkie szparagi na surowo, chyba najbardziej takie lubię :)
--
powodzenia, B.
napisał/a:
~Tom"
2012-04-01 10:10
> Tu masz instrukcję dokładną:
> http://www.domowe-gotowanie.pl/przepisy-kulinarne-praktyczne-porady/293-jak-przygotowac-szparagi-krok-po-kroku
> Gotuję je "na stojąco" w specjalnym garnku z sitkiem, wąskim, a wysokim,
> by miękkie końcówki wystawały nad poziom wody, ale w zwykłym też jest ok.
> Najlepszy do nich jest klasyczny sos holenderski
> http://www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-226_klasyczny-sos-holenderski.html
> Wg mnie lepsze są zielone od białych, ale wiele osób woli białe. Dobre tez
> są młodziutkie szparagi na surowo, chyba najbardziej takie lubię :)
Dzięki.
Adres odnośnie gotowania dostałem już tutaj wcześniej.
Co do sosu, to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Może kiedyś spróbuję.
Moje wspomnienia dotyczą szparagów z wody polanych masłem
z tartą bułką i od tego zacznę, ale wpierw muszę kupić garnek.
Pozdrawiam
Tomasz
> http://www.domowe-gotowanie.pl/przepisy-kulinarne-praktyczne-porady/293-jak-przygotowac-szparagi-krok-po-kroku
> Gotuję je "na stojąco" w specjalnym garnku z sitkiem, wąskim, a wysokim,
> by miękkie końcówki wystawały nad poziom wody, ale w zwykłym też jest ok.
> Najlepszy do nich jest klasyczny sos holenderski
> http://www.kuchniaplus.pl/kuchnia_przepis_0-0-226_klasyczny-sos-holenderski.html
> Wg mnie lepsze są zielone od białych, ale wiele osób woli białe. Dobre tez
> są młodziutkie szparagi na surowo, chyba najbardziej takie lubię :)
Dzięki.
Adres odnośnie gotowania dostałem już tutaj wcześniej.
Co do sosu, to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Może kiedyś spróbuję.
Moje wspomnienia dotyczą szparagów z wody polanych masłem
z tartą bułką i od tego zacznę, ale wpierw muszę kupić garnek.
Pozdrawiam
Tomasz
napisał/a:
~Bbjk
2012-04-01 10:45
W dniu 2012-04-01 10:10, Tom pisze:
> Adres odnośnie gotowania dostałem już tutaj wcześniej.
> Co do sosu, to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Może kiedyś spróbuję.
On tylko wydaje się być trudnym w robocie, ale faktycznie, pomalutku
dojdziesz do wszystkiego.
> Moje wspomnienia dotyczą szparagów z wody polanych masłem
> z tartą bułką i od tego zacznę, ale wpierw muszę kupić garnek.
Dobre też są polane świeżą pachnącą oliwą i pokropione sokiem z cytryny.
--
B.
> Adres odnośnie gotowania dostałem już tutaj wcześniej.
> Co do sosu, to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Może kiedyś spróbuję.
On tylko wydaje się być trudnym w robocie, ale faktycznie, pomalutku
dojdziesz do wszystkiego.
> Moje wspomnienia dotyczą szparagów z wody polanych masłem
> z tartą bułką i od tego zacznę, ale wpierw muszę kupić garnek.
Dobre też są polane świeżą pachnącą oliwą i pokropione sokiem z cytryny.
--
B.
napisał/a:
~czeremcha
2012-04-01 12:32
On 1 Kwi, 10:10, "Tom" wrote:
>ale wpierw muszę kupić garnek.
Nie musisz.
Ania
>ale wpierw muszę kupić garnek.
Nie musisz.
Ania
napisał/a:
~K
2012-04-01 13:19
W dniu 2012-04-01 10:45, Bbjk pisze:
> W dniu 2012-04-01 10:10, Tom pisze:
>
>> Adres odnośnie gotowania dostałem już tutaj wcześniej.
>> Co do sosu, to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Może kiedyś spróbuję.
>
> On tylko wydaje się być trudnym w robocie, ale faktycznie, pomalutku
> dojdziesz do wszystkiego.
>
>> Moje wspomnienia dotyczą szparagów z wody polanych masłem
>> z tartą bułką i od tego zacznę, ale wpierw muszę kupić garnek.
>
> Dobre też są polane świeżą pachnącą oliwą i pokropione sokiem z cytryny.
Tak w ogole to szparagi najlepiej smazyc na oliwie albo oleju wtedy
zachowuja aromat i smak. A tak sie dzieje poniewaz w wodzie rozpuszczaja
sie ich zwiazki aromatyczne a w oleju nie.
> W dniu 2012-04-01 10:10, Tom pisze:
>
>> Adres odnośnie gotowania dostałem już tutaj wcześniej.
>> Co do sosu, to dla mnie wyższa szkoła jazdy. Może kiedyś spróbuję.
>
> On tylko wydaje się być trudnym w robocie, ale faktycznie, pomalutku
> dojdziesz do wszystkiego.
>
>> Moje wspomnienia dotyczą szparagów z wody polanych masłem
>> z tartą bułką i od tego zacznę, ale wpierw muszę kupić garnek.
>
> Dobre też są polane świeżą pachnącą oliwą i pokropione sokiem z cytryny.
Tak w ogole to szparagi najlepiej smazyc na oliwie albo oleju wtedy
zachowuja aromat i smak. A tak sie dzieje poniewaz w wodzie rozpuszczaja
sie ich zwiazki aromatyczne a w oleju nie.
napisał/a:
~Waldemar Krzok
2012-04-25 17:20
Am 01.04.2012 00:53, schrieb K:
> W dniu 2012-03-31 21:56, Waldemar Krzok pisze:
>> K wrote:
>>
>>> W dniu 2012-03-31 17:32, Tom pisze:
>>>> Witam,
>>>>
>>>> Jestem noga w gotowaniu, a uwielbiam szparagi.
>>>> Ostatnio widziałem w moim sklepie spożywczym
>>>> i teraz nie mogę o niczym innym myśleć.
>>>>
>>>> Błagam o najprostszy możliwy przepis na szparagi.
>>>>
>>>> Pozdrawiam
>>>> Tomasz
>>>>
>>>
>>> jeszcze nie sezon na szparagi.
>>
>> U nas są już pierwsze szparagi z lokalnego uboju. Tylko kosztują swoje
>> (znaczy 14EUR za kilogram). Importowane są cały rok. Peruwiańskie po 3EUR
>> akurat wczoraj widziałem, ale one nadają się do potrawki z kurczaka,
>> albo do
>> sałatki. Do żarcia solo są trochę za mało szparagowe
>>
>> Waldek
>>
> Chyba prosto ze szklarni !
Nie, ale mają podgrzewaną pupkę.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
> W dniu 2012-03-31 21:56, Waldemar Krzok pisze:
>> K wrote:
>>
>>> W dniu 2012-03-31 17:32, Tom pisze:
>>>> Witam,
>>>>
>>>> Jestem noga w gotowaniu, a uwielbiam szparagi.
>>>> Ostatnio widziałem w moim sklepie spożywczym
>>>> i teraz nie mogę o niczym innym myśleć.
>>>>
>>>> Błagam o najprostszy możliwy przepis na szparagi.
>>>>
>>>> Pozdrawiam
>>>> Tomasz
>>>>
>>>
>>> jeszcze nie sezon na szparagi.
>>
>> U nas są już pierwsze szparagi z lokalnego uboju. Tylko kosztują swoje
>> (znaczy 14EUR za kilogram). Importowane są cały rok. Peruwiańskie po 3EUR
>> akurat wczoraj widziałem, ale one nadają się do potrawki z kurczaka,
>> albo do
>> sałatki. Do żarcia solo są trochę za mało szparagowe
>>
>> Waldek
>>
> Chyba prosto ze szklarni !
Nie, ale mają podgrzewaną pupkę
.Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
napisał/a:
~mal
2012-04-26 08:08
On 31 Mar, 22:59, "Tom" :
> Dzięki. Jesteście niezawodni.
>
Dorzucę jeszcze od siebie:
białe szparagi (wg mego podniebienia) są znacznie smaczniejsze od
zielonych.
Bywa, że ugotuję ich za dużo i potem nie wiadomo co z nimi zrobić.
Moja wiekowa znajoma podrzuciła mi taki sposób:
lekko obgotować w odzie z solą i cukrem, by były jeszcze twardawe,
wyjąć schłodzić i opanierować w jajku i bułeczce, a potem na masełko.
Mniam! Wtedy nigdy nie zostaje.
pzdr
mal
> Dzięki. Jesteście niezawodni.
>
Dorzucę jeszcze od siebie:
białe szparagi (wg mego podniebienia) są znacznie smaczniejsze od
zielonych.
Bywa, że ugotuję ich za dużo i potem nie wiadomo co z nimi zrobić.
Moja wiekowa znajoma podrzuciła mi taki sposób:
lekko obgotować w odzie z solą i cukrem, by były jeszcze twardawe,
wyjąć schłodzić i opanierować w jajku i bułeczce, a potem na masełko.
Mniam! Wtedy nigdy nie zostaje.
pzdr
mal