Kubek LOVI 360st problemy

Bo to nie jest niekapek. Na tym polega jego działanie, że ma cieknąć własnie z obrzeża kubka. Dziecko nie może się oblać jak ze zwykłego kubka, ale jak przechyli, to będzie cieknąć.

Sorrow na opakowaniu pisze ze chroni przed rozlewaniem, na stronach również ze to nie kapek, Necia podaję i takie i takie cieknie za kazdym razem ( poprzedni tommy tippy, kubek niekapek z ustnikiem mimo gorących napoji nie kapał, canpol plastikowy takze nie )
zresztą teraz zobaczyłam opinie na innym forum ze mamy sie skarża że to "cieknący niekapek"
można zamknąć.

soine, ja za inne mamy narzekające po forach nie mogę odpowiadać. Według mnie po prostu kupują nie wiedząc do czego to służy. Na stronach i na opakowaniu pisze, że chroni przed rozlewaniem i to jest prawda. Nie można napoju rozlać jak z kubka. Można natomiast go sączyć, a jak przechylisz to "cieknie". Tak własnie dziecko ma się powoli wdrożyć do normalnego kubka. Na stronach nie ma nic o tym, że to niekapek, bo mają na niekapka oddzielną kategorię i inny produkt.

sorrow napisal(a):

Tak własnie dziecko ma się powoli wdrożyć do normalnego kubka.

Mój znajomy wdrożył córę do normalnego kubka w ten sposób, że od początku piła z normalnego kubka. Teraz dzieciak ma dwa lata i zwyczajnie pije ze szklanki nic przy tym nie rozlewając.

Też moim dwóm synom nic takiego nie kupowałem. A małej kupiłem, ale nie bardzo umiała sobie dać z nim rady, więc był w użyciu bardzo krótko. W każdym razie miałem okazję zapoznać się z jego... hmm... konstrukcją i mogę z pewnością odradzić tym, którzy nie chcą uronić ani kropli, bo po prostu on (celowo) tak nie działa. To nie jest niekapek.

Gvalch'ca znajomy widocznie miał cudowne dziecko jakoś tego sobie nie wyobrażam żeby 2 letnie dziecko trzymało stabilnie cięźki kubek nie rozlewając
Wlaśnie słowa "chroni przed rozlewaniem" oznacza - dziecko z nieo nie wyleje, nie pisze w jakiej sytauacji - w momencie postawienia go na stabilnym podłożu, niestabilnym, pochyłym, równym, w pozycji poziome czy pionowej, chroni przed rozlewaniem to chroni przed rozlewaniem.

soine napisal(a):

jakoś tego sobie nie wyobrażam żeby 2 letnie dziecko trzymało stabilnie cięźki kubek nie rozlewając

Hłe, hłe, też sobie nie wyobrażałam, do niedzieli. Przyznam, że byłam zaskoczona, że Kasia sobie tak świetnie z samodzielnym piciem z kubeczka radzi. Umie też jeść samodzielnie łyżeczką, trochę wylądowało na ubraniu, ale łyżką do buzi trafia.

no to naprawdę pogratulować mała zdolniacha

Super to wymyślili. Największe jaja w tym, że początkowo sama nie potrafiłam z tego pić, nie miałam pojęcia, jak to działa. Aktualnie mamy taki - http://www.empik.com/lovi-mini-kubek-360-indian-summer-boy-210-ml-lovi,p1146807832,dziecko-p i naprawdę dla synka to dużo lepsze rozwiązanie niż niekapki. Smoczki od bidonów i niekapków potrafił pogryźć w ciągu doby. Masakra z tym była - przestaliśmy kupować kolejne, ale z tym kubkiem mamy spokój.