Jestem mamą...

napisał/a: Kasia248 2007-11-25 13:58
Misia napisal(a):A jakie zupki jadłyście? I czy można jeść jajka, jajecznicę na przykład?


ja jadlam delikatny rosolek, krupniczek, ryzowke...bez zadnych kostek wegety bo to chemia straszna i ponoc szybko moze powodowac kolki...ale ile w tym prawdy...kopncentratu tez nie uzywalam...i nadal nie uzywam...dopiero zaczynam wprowadzac nowosci...nie chce drastycznie Go przestawiac na nowe smaki...kto wie jak zareaguje!!

a co do jajecznicy i jajek to ja jem na miekko i na twardo...
napisał/a: nika81 2007-11-25 13:58
sylwia napisal(a):Misia, a przykrywasz małego kołderką?


Tak i nie rozkopuje się, jeszcze jest za maly Tylko kurde poci mi się i już nie wiem czym mam go przykrywać Pod kocykiem jest to samo. Teraz go przykryłam pieluszką flanelową, bo już mi się pomysły skonczyły

Jak się tylko obudzi musi dostać cyca, bo inaczej jest krzyk w niebogłosy

A kładę go różnie, czasem na boczku a czasem na pleckach. Jak mu się nie odbije to zawsze na boku.
napisał/a: Kasia248 2007-11-25 14:00
Misia, to moze lzej Go ubieraj??ponoc lepiej dziecko przechlodzic niz przegrzac...u nas to sie sprawdza...albo za cieplo w pokoju macie??
napisał/a: nika81 2007-11-25 14:04
Kaloryfery zakręcone, a w nocy na dwójke ustawione, więc nie jest gorąco. A ubieram go w koszulkę z krotkim rękawkiem lub body i kaftaniczek i spioszki, to chyba nie za grubo?
napisał/a: Kasia248 2007-11-25 14:06
moze wieszaj mu mokra pieluszke na lozeczku...ja mojego tez tak na poczatku ubieralam i bylo ok...a teraz to juz tylko w pajacu bez stopek spi i pod kocykiem bo w pokoju 24 st. i za cholewe nie chce spasc ta tempp.
napisał/a: ami1 2007-11-25 14:10
Jeśli chodzi o święta kupcie nowe M jak mama, tam jets napisane co można a co nie. polecam.
napisał/a: nika81 2007-11-25 14:11
Może to jest jakiś pomysł. Dzięki
napisał/a: ami1 2007-11-25 14:16
Misia, tam pisze, że jak sie 1 pieroga zje to nic dziecku się nie stanie. pisze też jakie ciasta można, i są przepisy na barszczyk.
napisał/a: Moniqe 2007-11-25 14:32
TRZEBA POWOLI DZIECKO PRZYZWYCZAJAC I ZACZYNAC JESC STOPNIOWO!
napisał/a: Monika Ciura 2007-11-25 14:33
a ja dziewczynki jadłam wszystko pon trochu oprócz wzdymających takich jak kapucha,warzywa strączkowe i owoce z pestkami oraz cytrusy ale w okresie letnim cytrusy i tak prawie ich nie ma najbardziej było mi żal czereśni moich ulubionych ale co tam wszystko w małych ilościach nie szkodziło mi jak i Michasiowi a jadłam dużo nabiału mięso duszone jak i smażone i piłam soki rozcieńczane woda mineralną jak i w małej ilości herbatkę z cytrynką oprócz tych te ziołowe dla karmiących i udało nam się przejść bez żadnej kolki co najważniejsze obserwacja pociech Wam podpowie co możecie a co nie a i zapomniałabym nie jadłam żadnych ostrych i mocno przyprawionych i bez problemu dodawałam koncentrat i śmietanę do zupki pomidorowej tylko możecie wtedy gdy maluch nie jest na nic uczulony i nie ma skazy białkowej

Witaminki podawałam dopiero po wizycie pani dr w domciu ale nie pamiętam już w której dobie ona nas odwiedziła
napisał/a: Moniqe 2007-11-25 14:47
MONIKA CIURA TO SUPER BO JA TEZ ZACZYNAM JESC WSZYSTKO POWOLI OPRUCZ OCZYWISCIE WARZYW STRACZKOWYCH, KAPUSTY, GRZYBOW I SMAZONEGO
napisał/a: nika81 2007-11-25 16:20
Kasiulek a Ty od keidy zaczęlaś wprowadzać jakieś inne pokarmy? Podobno ten pierwszy miesiąc jest najgorszy, a potem to już po troszku można wprowadzać asia, zaraz męża wyślę niech mi kupi tą gazetkę