Jedzcie kiwi :-)

napisał/a: ~Ikselka 2012-04-26 19:19
Dnia Thu, 26 Apr 2012 12:00:23 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
>> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
>> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
>> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
>> zmiękną, są wtedy słodkie.
>
> W Lidlu wczoraj widziałam po 30 groszy za sztukę.
> Ja się nie piszę, mam wstręt od czasu, kiedy byłam zmuszana do ich
> zjedzenia. Już wolę pęczek pietruszej naci zjeść.
>

Kwasu foliwoego tyle ani innych składników w niej nie znajdziesz - mówię o
pietrusze sklepowej,bo zapewne moja, o stężeniu podwójnym na skutek
rośnięcia na piachu, byłaby równoważąca wszelkie zapotrzebowanie...


--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
napisał/a: ~Qrczak 2012-04-26 19:37
Dnia 2012-04-26 19:19, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 26 Apr 2012 12:00:23 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
>>> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
>>> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
>>> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
>>> zmiękną, są wtedy słodkie.
>>
>> W Lidlu wczoraj widziałam po 30 groszy za sztukę.
>> Ja się nie piszę, mam wstręt od czasu, kiedy byłam zmuszana do ich
>> zjedzenia. Już wolę pęczek pietruszej naci zjeść.
>
> Kwasu foliwoego tyle ani innych składników w niej nie znajdziesz - mówię o
> pietrusze sklepowej,bo zapewne moja, o stężeniu podwójnym na skutek
> rośnięcia na piachu, byłaby równoważąca wszelkie zapotrzebowanie...

Ależ oczywiście, że wszyscy, prócz Ciebie, oczywiście, żrą tylko sklepowe.
Poza tym, powtórzę, nie jem kiwi. Z powodów światopoglądowych.

qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
napisał/a: ~Fragile 2012-04-26 19:42
Dnia Wed, 25 Apr 2012 00:34:38 +0200, Ikselka napisał(a):

> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
> zmiękną, są wtedy słodkie.
> [...]
>
Ja na trzech nie umiem poprzestać :) Pochłaniam 6-8 na raz, aż wstyd się
przyznać... :)

Pozdrawiam,
M. mocno owocowo-warzywna
napisał/a: ~Fragile 2012-04-26 19:46
Dnia Thu, 26 Apr 2012 19:37:09 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-04-26 19:19, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Thu, 26 Apr 2012 12:00:23 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>
>>>> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
>>>> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
>>>> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
>>>> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
>>>> zmiękną, są wtedy słodkie.
>>>
>>> W Lidlu wczoraj widziałam po 30 groszy za sztukę.
>>> Ja się nie piszę, mam wstręt od czasu, kiedy byłam zmuszana do ich
>>> zjedzenia. Już wolę pęczek pietruszej naci zjeść.
>>
>> Kwasu foliwoego tyle ani innych składników w niej nie znajdziesz - mówię o
>> pietrusze sklepowej,bo zapewne moja, o stężeniu podwójnym na skutek
>> rośnięcia na piachu, byłaby równoważąca wszelkie zapotrzebowanie...
>
> Ależ oczywiście, że wszyscy, prócz Ciebie, oczywiście, żrą tylko sklepowe.
> Poza tym, powtórzę, nie jem kiwi. Z powodów światopoglądowych.
>
Rozumiem, rozumiem...

http://pinkcake.blox.pl/resource/kiwi.gif

Pozdrawiam,
M.
napisał/a: ~Ikselka 2012-04-26 19:58
Dnia Thu, 26 Apr 2012 19:37:09 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2012-04-26 19:19, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Dnia Thu, 26 Apr 2012 12:00:23 +0200, Qrczak napisał(a):
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>
>>>> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
>>>> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
>>>> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
>>>> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
>>>> zmiękną, są wtedy słodkie.
>>>
>>> W Lidlu wczoraj widziałam po 30 groszy za sztukę.
>>> Ja się nie piszę, mam wstręt od czasu, kiedy byłam zmuszana do ich
>>> zjedzenia. Już wolę pęczek pietruszej naci zjeść.
>>
>> Kwasu foliwoego tyle ani innych składników w niej nie znajdziesz - mówię o
>> pietrusze sklepowej,bo zapewne moja, o stężeniu podwójnym na skutek
>> rośnięcia na piachu, byłaby równoważąca wszelkie zapotrzebowanie...
>
> Ależ oczywiście, że wszyscy, prócz Ciebie, oczywiście, żrą tylko sklepowe.
> Poza tym, powtórzę, nie jem kiwi. Z powodów światopoglądowych.
>
> qr.a

No to PO CO SIE W OGÓLE ODZYWASZ w tym wątku.
Czy zmuszam???
--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
napisał/a: ~Ikselka 2012-04-26 20:00
Dnia Thu, 26 Apr 2012 19:42:32 +0200, Fragile napisał(a):

> Dnia Wed, 25 Apr 2012 00:34:38 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
>> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
>> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
>> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
>> zmiękną, są wtedy słodkie.
>> [...]
>>
> Ja na trzech nie umiem poprzestać :) Pochłaniam 6-8 na raz, aż wstyd się
> przyznać... :)
>

No dobra, przynaję się, 3 o takie "ustawowe" minimum u mnie, planowe.
Normalnie pochłaniam ile wlezie, tyle że powyżej 6 nie weszłm, bo jednak
kwasu mają sporo oprócz tej słodyczy


--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
napisał/a: ~Ikselka 2012-04-26 20:00
Dnia Thu, 26 Apr 2012 19:46:04 +0200, Fragile napisał(a):

> Dnia Thu, 26 Apr 2012 19:37:09 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> Dnia 2012-04-26 19:19, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Thu, 26 Apr 2012 12:00:23 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>
>>>>> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
>>>>> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
>>>>> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
>>>>> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
>>>>> zmiękną, są wtedy słodkie.
>>>>
>>>> W Lidlu wczoraj widziałam po 30 groszy za sztukę.
>>>> Ja się nie piszę, mam wstręt od czasu, kiedy byłam zmuszana do ich
>>>> zjedzenia. Już wolę pęczek pietruszej naci zjeść.
>>>
>>> Kwasu foliwoego tyle ani innych składników w niej nie znajdziesz - mówię o
>>> pietrusze sklepowej,bo zapewne moja, o stężeniu podwójnym na skutek
>>> rośnięcia na piachu, byłaby równoważąca wszelkie zapotrzebowanie...
>>
>> Ależ oczywiście, że wszyscy, prócz Ciebie, oczywiście, żrą tylko sklepowe.
>> Poza tym, powtórzę, nie jem kiwi. Z powodów światopoglądowych.
>>
> Rozumiem, rozumiem...
>
> http://pinkcake.blox.pl/resource/kiwi.gif
>
> Pozdrawiam,
> M.


--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
napisał/a: ~Qrczak 2012-04-26 20:27
Dnia 2012-04-26 19:58, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 26 Apr 2012 19:37:09 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2012-04-26 19:19, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Thu, 26 Apr 2012 12:00:23 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>
>>>>> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
>>>>> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
>>>>> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
>>>>> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
>>>>> zmiękną, są wtedy słodkie.
>>>>
>>>> W Lidlu wczoraj widziałam po 30 groszy za sztukę.
>>>> Ja się nie piszę, mam wstręt od czasu, kiedy byłam zmuszana do ich
>>>> zjedzenia. Już wolę pęczek pietruszej naci zjeść.
>>>
>>> Kwasu foliwoego tyle ani innych składników w niej nie znajdziesz - mówię o
>>> pietrusze sklepowej,bo zapewne moja, o stężeniu podwójnym na skutek
>>> rośnięcia na piachu, byłaby równoważąca wszelkie zapotrzebowanie...
>>
>> Ależ oczywiście, że wszyscy, prócz Ciebie, oczywiście, żrą tylko sklepowe.
>> Poza tym, powtórzę, nie jem kiwi. Z powodów światopoglądowych.
>>
>> qr.a
>
> No to PO CO SIE W OGÓLE ODZYWASZ w tym wątku.
> Czy zmuszam???

Bo widziałam te okropieństwa za całe 30 groszy.
Tańsze niż jaja.
I to nie nawet moje.
I to było najważniejsze.

qr.a
--
grunt to nastawienie
napisał/a: ~Qrczak 2012-04-26 20:29
Dnia 2012-04-26 19:46, niebożę Fragile wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Thu, 26 Apr 2012 19:37:09 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2012-04-26 19:19, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Thu, 26 Apr 2012 12:00:23 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>
>>>>> Mnie jakoś tak "napadło", mój organizm sam się upomniał - w efekcie jem
>>>>> codziennie (od półtora miesiaca lub trochę dłużej) 3 owoce kiwi dziennie,
>>>>> najchętniej wieczorem, nie wiem czemu akurat wtedy mam na nie największą
>>>>> ochotę, najczęściej po prostu zamiast kolacji. Oczywiście czekam, aż owoce
>>>>> zmiękną, są wtedy słodkie.
>>>>
>>>> W Lidlu wczoraj widziałam po 30 groszy za sztukę.
>>>> Ja się nie piszę, mam wstręt od czasu, kiedy byłam zmuszana do ich
>>>> zjedzenia. Już wolę pęczek pietruszej naci zjeść.
>>>
>>> Kwasu foliwoego tyle ani innych składników w niej nie znajdziesz - mówię o
>>> pietrusze sklepowej,bo zapewne moja, o stężeniu podwójnym na skutek
>>> rośnięcia na piachu, byłaby równoważąca wszelkie zapotrzebowanie...
>>
>> Ależ oczywiście, że wszyscy, prócz Ciebie, oczywiście, żrą tylko sklepowe.
>> Poza tym, powtórzę, nie jem kiwi. Z powodów światopoglądowych.
>>
> Rozumiem, rozumiem...
>
> http://pinkcake.blox.pl/resource/kiwi.gif

Właśnie.
I teraz nie wiem, czy dziękować za przypomnienie.

qr.a
--
grunt to nastawienie
napisał/a: ~Stokrotka" 2012-04-26 20:47
> Jedzcie kiwi

Ten uśmieszek to dlatego, że kiwi powodują sraczkę?

Ja tam wolę jabłka bo łatwiej o słodkie jabłko niż o słodkie kiwi.




--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a: ~Ikselka 2012-04-27 12:36
Dnia Thu, 26 Apr 2012 20:47:07 +0200, Stokrotka napisał(a):

>> Jedzcie kiwi
>
> Ten uśmieszek to dlatego, że kiwi powodują sraczkę?

Tak??? Ja się skupiam (upssss....).... koncentruję na pozostałych walorach,
akurat dla mnie kwas foliowy i zelazo oraz wit.c chyba najwazniejsze są.


>
> Ja tam wolę jabłka bo łatwiej o słodkie jabłko niż o słodkie kiwi.

Kupuję jednorazowo 2-3 koszyki kiwi i sobie wybieram codziennie te
egzemplarze, które własnie dojrzały. Żadna trudność.
--
XL smile
http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/791665
napisał/a: ~jerzy.n" 2012-04-27 12:45

Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Dnia Thu, 26 Apr 2012 20:47:07 +0200, Stokrotka napisał(a):
>
>>> Jedzcie kiwi
>>
>> Ten uśmieszek to dlatego, że kiwi powodują sraczkę?
>
> Tak??? Ja się skupiam (upssss....).... koncentruję na pozostałych
> walorach,
> akurat dla mnie kwas foliowy i zelazo oraz wit.c chyba najwazniejsze są.
Mimo tych walorów sraczka wydaje mi sie niezbyt ciekawa alternatywa zdrowego
żywienia ...