Dynia_w_słoikach.
napisał/a:
~Qrczak
2011-10-30 07:04
Dnia 2011-10-29 21:45, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-10-29 00:06, Paulinka pisze:
>
>> Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczył z nowonarodzonym Maćkiem, a
>> teraz oboje walczą, żeby Mai w łóżeczku powiedzieć "dzień dobry" rano.
>
> Zobaczymy które później bardziej do kuchni się będzie garnąć
>
> A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort - murzynka
> upiekły. Mama tylko przy polewie i piekarniku pomogła...
Moje się nie garną, ale to moja wina... nie lubię tłoku w kuchni.
I w ogóle jak można jeść Murzynka... co za okrucieństwo... kanibalizm...
A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego na okoliczność związaną z owym
Murzynkiem!
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
> W dniu 2011-10-29 00:06, Paulinka pisze:
>
>> Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczył z nowonarodzonym Maćkiem, a
>> teraz oboje walczą, żeby Mai w łóżeczku powiedzieć "dzień dobry" rano.
>
> Zobaczymy które później bardziej do kuchni się będzie garnąć
>
> A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort - murzynka
> upiekły. Mama tylko przy polewie i piekarniku pomogła...
Moje się nie garną, ale to moja wina... nie lubię tłoku w kuchni.
I w ogóle jak można jeść Murzynka... co za okrucieństwo... kanibalizm...
A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego na okoliczność związaną z owym
Murzynkiem!
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
napisał/a:
~Stalker
2011-10-30 19:35
On 29 Paź, 22:06, Ikselka wrote:
> On 29 Paź, 21:45, Stalker wrote:
>
> > W dniu 2011-10-29 00:06, Paulinka pisze:
>
> > > Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczył z nowonarodzonym Maćkiem, a
> > > teraz oboje walczą, żeby Mai w łóżeczku powiedzieć "dzień dobry" rano.
>
> > Zobaczymy które później bardziej do kuchni się będzie garnąć
>
> > A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort - murzynka
> > upiekły. Mama tylko przy polewie i piekarniku pomogła...
>
> Co by nie powiedzieć cenię Cię za to, jakim fajnym ojcem jesteś, nie
> mam co do tego wątpliwości. Jakoś dziwnie mi przypominasz w tym
> MŚK
Skoro to na kuchni, to jakoś przełknę ten komplement
Stalker
> On 29 Paź, 21:45, Stalker wrote:
>
> > W dniu 2011-10-29 00:06, Paulinka pisze:
>
> > > Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczył z nowonarodzonym Maćkiem, a
> > > teraz oboje walczą, żeby Mai w łóżeczku powiedzieć "dzień dobry" rano.
>
> > Zobaczymy które później bardziej do kuchni się będzie garnąć
>
> > A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort - murzynka
> > upiekły. Mama tylko przy polewie i piekarniku pomogła...
>
> Co by nie powiedzieć cenię Cię za to, jakim fajnym ojcem jesteś, nie
> mam co do tego wątpliwości. Jakoś dziwnie mi przypominasz w tym
> MŚK
Skoro to na kuchni, to jakoś przełknę ten komplement
Stalker
napisał/a:
~Ikselka
2011-10-30 20:10
On 30 Paź, 19:35, Stalker wrote:
> On 29 Paź, 22:06, Ikselka wrote:
>
> > On 29 Paź, 21:45, Stalker wrote:
>
> > > W dniu 2011-10-29 00:06, Paulinka pisze:
>
> > > > Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczył z nowonarodzonym Maćkiem, a
> > > > teraz oboje walczą, żeby Mai w łóżeczku powiedzieć "dzień dobry" rano.
>
> > > Zobaczymy które później bardziej do kuchni się będzie garnąć
>
> > > A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort - murzynka
> > > upiekły. Mama tylko przy polewie i piekarniku pomogła...
>
> > Co by nie powiedzieć cenię Cię za to, jakim fajnym ojcem jesteś, nie
> > mam co do tego wątpliwości. Jakoś dziwnie mi przypominasz w tym
> > MŚK
>
> Skoro to na kuchni, to jakoś przełknę ten komplement
Smacznego!
> On 29 Paź, 22:06, Ikselka wrote:
>
> > On 29 Paź, 21:45, Stalker wrote:
>
> > > W dniu 2011-10-29 00:06, Paulinka pisze:
>
> > > > Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczył z nowonarodzonym Maćkiem, a
> > > > teraz oboje walczą, żeby Mai w łóżeczku powiedzieć "dzień dobry" rano.
>
> > > Zobaczymy które później bardziej do kuchni się będzie garnąć
>
> > > A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort - murzynka
> > > upiekły. Mama tylko przy polewie i piekarniku pomogła...
>
> > Co by nie powiedzieć cenię Cię za to, jakim fajnym ojcem jesteś, nie
> > mam co do tego wątpliwości. Jakoś dziwnie mi przypominasz w tym
> > MŚK
>
> Skoro to na kuchni, to jakoś przełknę ten komplement
Smacznego!
napisał/a:
~Paulinka
2011-10-30 20:53
Ikselka pisze:
Zrobiłam taaakie NTG jak stąd do Nowego Jorku, ale odpiszę ;)
> Nie wydaje mi się, aby dziś zrezygnowano z rutynowego podawania
> immunoglobuliny anty-Rh.
Nie zrezygnowano. Podają, z Michałkiem w ciąży miałam robioną
amniopunkcję i też mi podano dodatkowo.
Ciąża z Mają to był w ogóle kosmos i długa historia. Dość powiedzieć, ze
na 1,5 miesiąca przed planowanym terminem rozwiązania mój ginekolog
rezygnował z pracy i zostałam sama z wynikiem USG w ręku, które
wskazywało, ze wg badania dziecko się powinno urodzić 10 października, a
termin miałam na 12 sierpnia... .
>>>> chocia zdrowa jak rydz, pyzata i wyro ni ta
>>>> panna- wa y ponad 4 kilo i rokuje na ma sportsmenk - obraca si z
>>>> brzucha na plecy, mieje si w g os, chwyta zabawki a ma 2,5 miesi ca :)
>>> Da braciom popali kiedy , tiaaaa ;-p
>> Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczy z nowonarodzonym Ma kiem, a
>> teraz oboje walcz , eby Mai w eczku powiedzie "dzie dobry" rano.
> Tiaaa - już chłopy królewnie do nóżek padają
I oby tak pozostało ;)
--
Paulinka
Zrobiłam taaakie NTG jak stąd do Nowego Jorku, ale odpiszę ;)
> Nie wydaje mi się, aby dziś zrezygnowano z rutynowego podawania
> immunoglobuliny anty-Rh.
Nie zrezygnowano. Podają, z Michałkiem w ciąży miałam robioną
amniopunkcję i też mi podano dodatkowo.
Ciąża z Mają to był w ogóle kosmos i długa historia. Dość powiedzieć, ze
na 1,5 miesiąca przed planowanym terminem rozwiązania mój ginekolog
rezygnował z pracy i zostałam sama z wynikiem USG w ręku, które
wskazywało, ze wg badania dziecko się powinno urodzić 10 października, a
termin miałam na 12 sierpnia... .
>>>> chocia zdrowa jak rydz, pyzata i wyro ni ta
>>>> panna- wa y ponad 4 kilo i rokuje na ma sportsmenk - obraca si z
>>>> brzucha na plecy, mieje si w g os, chwyta zabawki a ma 2,5 miesi ca :)
>>> Da braciom popali kiedy , tiaaaa ;-p
>> Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczy z nowonarodzonym Ma kiem, a
>> teraz oboje walcz , eby Mai w eczku powiedzie "dzie dobry" rano.
> Tiaaa - już chłopy królewnie do nóżek padają
I oby tak pozostało ;)
--
Paulinka
napisał/a:
~Paulinka
2011-10-30 20:56
Stalker pisze:
> W dniu 2011-10-28 22:42, Paulinka pisze:
>
>> Na początek to cytrusy ponoć nie teges. Mama zrobiła jej też coś w
>> rodzaju soczków z marchewki i dyni takich do picia. No zobaczymy.
>> Chłopcy nie zaliczyli aż takiego ekologicznego zainteresowania w
>> jedzeniu od narodzin.
>
> Tak apropos ekologii, to mnie dzisiaj Antek zabił
>
> Byliśmy dzisiaj całą rodziną w centrum handlowym i przechodziliśmy obok
> KFC. I Antek się uparł, że chce jakiś tam "Kids coś tam zestaw".
> Żona się pyta:
> - Ale ty na pewno chcesz i zjesz ten "jakiś tam wraper"?
> - Nie, oddam tacie...
>
> Stalker, hint dla rodziców: te zabawki z zestawów można kupić też osobno
>
Spoko u nas jest wymiana zawartości zestawu - Misiek je podwójnego
hamburgera a Maciek podwójne frytki
--
Paulinka
> W dniu 2011-10-28 22:42, Paulinka pisze:
>
>> Na początek to cytrusy ponoć nie teges. Mama zrobiła jej też coś w
>> rodzaju soczków z marchewki i dyni takich do picia. No zobaczymy.
>> Chłopcy nie zaliczyli aż takiego ekologicznego zainteresowania w
>> jedzeniu od narodzin.
>
> Tak apropos ekologii, to mnie dzisiaj Antek zabił
>
> Byliśmy dzisiaj całą rodziną w centrum handlowym i przechodziliśmy obok
> KFC. I Antek się uparł, że chce jakiś tam "Kids coś tam zestaw".
> Żona się pyta:
> - Ale ty na pewno chcesz i zjesz ten "jakiś tam wraper"?
> - Nie, oddam tacie...
>
> Stalker, hint dla rodziców: te zabawki z zestawów można kupić też osobno
>
Spoko u nas jest wymiana zawartości zestawu - Misiek je podwójnego
hamburgera a Maciek podwójne frytki
--
Paulinka
napisał/a:
~Paulinka
2011-10-30 21:01
Stalker pisze:
> W dniu 2011-10-29 00:06, Paulinka pisze:
>
>> Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczył z nowonarodzonym Maćkiem, a
>> teraz oboje walczą, żeby Mai w łóżeczku powiedzieć "dzień dobry" rano.
>
> Zobaczymy które później bardziej do kuchni się będzie garnąć
Garną się oboje jak na razie :)
> A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort - murzynka
> upiekły. Mama tylko przy polewie i piekarniku pomogła...
No to spóźnione najlepszego Stalker! :P
--
Paulinka
> W dniu 2011-10-29 00:06, Paulinka pisze:
>
>> Mnie rozbraja, jak Misiek 3,5 letni walczył z nowonarodzonym Maćkiem, a
>> teraz oboje walczą, żeby Mai w łóżeczku powiedzieć "dzień dobry" rano.
>
> Zobaczymy które później bardziej do kuchni się będzie garnąć
Garną się oboje jak na razie :)
> A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort - murzynka
> upiekły. Mama tylko przy polewie i piekarniku pomogła...
No to spóźnione najlepszego Stalker! :P
--
Paulinka
napisał/a:
~medea
2011-10-30 23:18
W dniu 2011-10-29 21:45, Stalker pisze:
>
> A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort -
> murzynka upiekły.
Brawo dla dzieciaków, a dla ich taty 100 lat!
Ewa
>
> A ja się pochwalę, ostatnio dzieci tacie same osobiście tort -
> murzynka upiekły.
Brawo dla dzieciaków, a dla ich taty 100 lat!
Ewa