Dobrego przepisu na karkówkę...

napisał/a: ~krys 2012-05-18 11:36
gosmo wrote:

> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
> news:4fb5ed17$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
>> medea wrote:
>>> Chcę też, żeby było dużo sosu, a zwykle w rękawie nie za dużo zostaje po
>>> pieczeniu. W duszeniu wychodzi więcej.
>> Ja karkówkę traktuje solą, majerankiem i czosnkiem, zostawiam na dobę -
>> dwie zawinięte, a potem obsmażam, podlewam wodą ( tak do 1/3 wysokosci)
>> i duszę.
>
> Do powyższej listy dodaję kolendrę kolendrę i miód. Kolendra jest jest dla
> mnie jedną z ulubionych przypraw, stosuję do tłuściejszych mięs o mało
> wyrafinowanym smaku (czyli jak w tym przypadku wieprzowina). Ma
> instensywny aromat więc warto nie przesadzić z ilością.

Warto spróbować, bo kolendra jeszcze jakoś mi w ręce nie wpadła. Ale
wariantów na karkówkę jest tyle, ile w danej chwili natchnienia . Czasem
wrzucam świeży rozmaryn, czasem cebulę, zioła prowansalskie ...

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com
napisał/a: ~Nixe 2012-05-18 12:04
W dniu 2012-05-18 11:36, krys pisze:
> gosmo wrote:
>
>> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
>> news:4fb5ed17$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
>>> medea wrote:
>>>> Chcę też, żeby było dużo sosu, a zwykle w rękawie nie za dużo zostaje po
>>>> pieczeniu. W duszeniu wychodzi więcej.
>>> Ja karkówkę traktuje solą, majerankiem i czosnkiem, zostawiam na dobę -
>>> dwie zawinięte, a potem obsmażam, podlewam wodą ( tak do 1/3 wysokosci)
>>> i duszę.
>>
>> Do powyższej listy dodaję kolendrę kolendrę i miód. Kolendra jest jest dla
>> mnie jedną z ulubionych przypraw, stosuję do tłuściejszych mięs o mało
>> wyrafinowanym smaku (czyli jak w tym przypadku wieprzowina). Ma
>> instensywny aromat więc warto nie przesadzić z ilością.

> Warto spróbować, bo kolendra jeszcze jakoś mi w ręce nie wpadła.

Ale naprawdę uważaj z ilością. Ja kiedyś dodałam do jakiejś potrawy
"ciut" za dużo i teraz, gdy tylko słyszę albo widzę słowo "kolendra"
(nawet nie muszę czuć zapachu), to mi się żołądek w węzełek skręca
Chyba się już nigdy nie przekonam do tej przyprawy.

N.
napisał/a: ~krys 2012-05-18 12:25
Nixe wrote:

> W dniu 2012-05-18 11:36, krys pisze:
>> gosmo wrote:
>>
>>> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
>>> news:4fb5ed17$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> medea wrote:
>>>>> Chcę też, żeby było dużo sosu, a zwykle w rękawie nie za dużo zostaje
>>>>> po pieczeniu. W duszeniu wychodzi więcej.
>>>> Ja karkówkę traktuje solą, majerankiem i czosnkiem, zostawiam na dobę -
>>>> dwie zawinięte, a potem obsmażam, podlewam wodą ( tak do 1/3
>>>> wysokosci) i duszę.
>>>
>>> Do powyższej listy dodaję kolendrę kolendrę i miód. Kolendra jest jest
>>> dla mnie jedną z ulubionych przypraw, stosuję do tłuściejszych mięs o
>>> mało wyrafinowanym smaku (czyli jak w tym przypadku wieprzowina). Ma
>>> instensywny aromat więc warto nie przesadzić z ilością.
>
>> Warto spróbować, bo kolendra jeszcze jakoś mi w ręce nie wpadła.
>
> Ale naprawdę uważaj z ilością. Ja kiedyś dodałam do jakiejś potrawy
> "ciut" za dużo i teraz, gdy tylko słyszę albo widzę słowo "kolendra"
> (nawet nie muszę czuć zapachu), to mi się żołądek w węzełek skręca
> Chyba się już nigdy nie przekonam do tej przyprawy.

Dzięki za ostrzeżenie. Ja tak jak Ty z kolendrą, mam z białym pieprzem i
kminkiem


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com
napisał/a: ~gosmo" 2012-05-18 14:08
Użytkownik "Nixe" napisał w wiadomości
> W dniu 2012-05-18 11:36, krys pisze:
>> gosmo wrote:
>>> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
>>> news:4fb5ed17$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Do powyższej listy dodaję kolendrę kolendrę i miód. Kolendra jest
>>> jest dla mnie jedną z ulubionych przypraw, stosuję do tłuściejszych
>>> mięs o mało wyrafinowanym smaku (czyli jak w tym przypadku
>>> wieprzowina). Ma instensywny aromat więc warto nie przesadzić z ilością.
>> Warto spróbować, bo kolendra jeszcze jakoś mi w ręce nie wpadła.
> Ale naprawdę uważaj z ilością. Ja kiedyś dodałam do jakiejś potrawy "ciut"
> za dużo i teraz, gdy tylko słyszę albo widzę słowo "kolendra" (nawet nie
> muszę czuć zapachu), to mi się żołądek w węzełek skręca
> Chyba się już nigdy nie przekonam do tej przyprawy.


Ano, jeśli chodzi o spróbowanie kolendry to faktycznie może okazać się, że
komuś nie przypadnie do gustu, bo to jak z wieloma innymi rzeczami które
można jedynie nienawidzić lub kochać.
napisał/a: ~medea 2012-05-18 16:41
W dniu 2012-05-18 11:36, krys pisze:
> gosmo wrote:
>
>> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
>> news:4fb5ed17$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
>>> medea wrote:
>>>> Chcę też, żeby było dużo sosu, a zwykle w rękawie nie za dużo zostaje po
>>>> pieczeniu. W duszeniu wychodzi więcej.
>>> Ja karkówkę traktuje solą, majerankiem i czosnkiem, zostawiam na dobę -
>>> dwie zawinięte, a potem obsmażam, podlewam wodą ( tak do 1/3 wysokosci)
>>> i duszę.
>> Do powyższej listy dodaję kolendrę kolendrę i miód. Kolendra jest jest dla
>> mnie jedną z ulubionych przypraw, stosuję do tłuściejszych mięs o mało
>> wyrafinowanym smaku (czyli jak w tym przypadku wieprzowina). Ma
>> instensywny aromat więc warto nie przesadzić z ilością.
> Warto spróbować, bo kolendra jeszcze jakoś mi w ręce nie wpadła.

A ja jakoś nie przepadam za kolendrą. Ma za bardzo żywiczny posmak jak
na mój gust. Wiem, że ludzie porównują ją do zielonej pietruszki, ale ja
nie widzę podobieństwa, poza wyglądem oczywiście.

> Ale
> wariantów na karkówkę jest tyle, ile w danej chwili natchnienia . Czasem
> wrzucam świeży rozmaryn, czasem cebulę, zioła prowansalskie ...

Ja też zwykle marynuję w tym, co mi pod rękę podpadnie - daję zioła,
sól, czosnek, pieprz i oczywiście oliwę. Tym razem zrobiłam marynatę
a'la XL, bo była pierwsza. ;)

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-05-18 16:42
W dniu 2012-05-18 12:04, Nixe pisze:
> W dniu 2012-05-18 11:36, krys pisze:
>> gosmo wrote:
>>
>>> Użytkownik "krys" napisał w wiadomości
>>> news:4fb5ed17$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> medea wrote:
>>>>> Chcę też, żeby było dużo sosu, a zwykle w rękawie nie za dużo
>>>>> zostaje po
>>>>> pieczeniu. W duszeniu wychodzi więcej.
>>>> Ja karkówkę traktuje solą, majerankiem i czosnkiem, zostawiam na
>>>> dobę -
>>>> dwie zawinięte, a potem obsmażam, podlewam wodą ( tak do 1/3
>>>> wysokosci)
>>>> i duszę.
>>>
>>> Do powyższej listy dodaję kolendrę kolendrę i miód. Kolendra jest
>>> jest dla
>>> mnie jedną z ulubionych przypraw, stosuję do tłuściejszych mięs o mało
>>> wyrafinowanym smaku (czyli jak w tym przypadku wieprzowina). Ma
>>> instensywny aromat więc warto nie przesadzić z ilością.
>
>> Warto spróbować, bo kolendra jeszcze jakoś mi w ręce nie wpadła.
>
> Ale naprawdę uważaj z ilością. Ja kiedyś dodałam do jakiejś potrawy
> "ciut" za dużo i teraz, gdy tylko słyszę albo widzę słowo "kolendra"
> (nawet nie muszę czuć zapachu), to mi się żołądek w węzełek skręca
> Chyba się już nigdy nie przekonam do tej przyprawy.

Dokładnie. Mam to samo.

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-05-18 16:50
W dniu 2012-05-17 23:14, Veronika pisze:
>
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
> news:jp38cn$boe$1@news.icm.edu.pl...
>> ...poszukuję pilnie. Najlepiej na karkówkę w całości.
>> Będę zobowiązana.
>
>
> Na soli.
> Bedzie soczysta, tyle ze sosu nie bedzie.

Raz robiłam schab na soli i nie byłam zachwycona szczerze mówiąc.

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2012-05-18 22:22
Dnia Fri, 18 May 2012 16:50:32 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2012-05-17 23:14, Veronika pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>> news:jp38cn$boe$1@news.icm.edu.pl...
>>> ...poszukuję pilnie. Najlepiej na karkówkę w całości.
>>> Będę zobowiązana.
>>
>>
>> Na soli.
>> Bedzie soczysta, tyle ze sosu nie bedzie.
>
> Raz robiłam schab na soli i nie byłam zachwycona szczerze mówiąc.
>

A bo to za suche mięso samo z siebie, w sensie że nie przerośnięte
tłuszczem - tłuszcz utrzymuje wilgoć w mięsie. Schab trzeba zamarynowac z
małą ilością soli albo bez niej i piec W soli, a nie NA:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53667,1344994.html

A w ogóle to zrób kiedyś schab w mleku:
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Przysmaki/533496,1,Schab-w-mleku--schab-w-mleku-przepis.html
http://www.wielkiezarcie.com/recipe70404.html

albo w śmietanie z pieczarkami i boczkiem:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe42506.html

Wszystko powyższe pychota!
napisał/a: ~Paulinka 2012-05-18 22:33
medea pisze:
> W dniu 2012-05-17 20:11, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 17 May 2012 19:50:17 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-05-17 18:52, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 17 May 2012 18:18:34 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> ...poszukuję pilnie. Najlepiej na karkówkę w całości.
>>>>> Będę zobowiązana.
>>>>>
>>>> Na obiad, czy do chleba?
>>> Na obiad.
>>>
>>>> - tak czy inaczej najlepszy jest peklowany (będzie
>>>> różowy po upieczeniu, więc raczej z przeznaczeniem na "wędlinkę") lub
>>>> marynowany i potem upieczony.
>>>> Marynowany polecam dokładnie wg mojego przepisu na jagnięcinę:
>>>> http://www.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/grupy-dyskusyjne/pl.rec.kuchnia/25181/jagniecina-marynowana-pieczona
>>>>
>>>>
>>>> Przed umieszczeniem w marynacie lub mieszance peklującej mięso
>>>> dobrze jest
>>>> gęsto i głęboko (na wylot) ponakłuwać patyczkiem do szaszłyków.
>>> Mam bardzo ładny i chudy kawałek, tłuszczu w nim niewiele. Zamarynuję,
>>> wzorując się na tym przepisie, ale potem raczej myślałam o tym, żeby
>>> udusić, bo pieczona może wyjść zbyt sucha.
>>>
>> Spokojnie, marynowane mięso nie będzie suche - a już pieczone w
>> rękawie lub
>> gęsiarce na pewno nie.
>
> Chcę też, żeby było dużo sosu, a zwykle w rękawie nie za dużo zostaje po
> pieczeniu. W duszeniu wychodzi więcej.

Kup brytfankę, porządnie zamarynuj mięso ulubionymi przyprawami, obsmaż,
wrzuć do brytfanki, potem do piekarnika, podlej mięso wodą i kontroluj
ilość wody, jak mięso będzie miękkie, to wyciągasz z pieca, sos
zagęszczasz i tyle.


--

Paulinka
napisał/a: ~Veronika" 2012-05-18 23:49

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>W dniu 2012-05-17 23:14, Veronika pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>> news:jp38cn$boe$1@news.icm.edu.pl...
>>> ...poszukuję pilnie. Najlepiej na karkówkę w całości.
>>> Będę zobowiązana.
>>
>>
>> Na soli.
>> Bedzie soczysta, tyle ze sosu nie bedzie.
>
> Raz robiłam schab na soli i nie byłam zachwycona szczerze mówiąc.


Bo schab sie nie nadaje na sol.
Tylko karkowka.
napisał/a: ~medea 2012-05-19 00:48
W dniu 2012-05-18 22:22, Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 18 May 2012 16:50:32 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2012-05-17 23:14, Veronika pisze:
>>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>>> news:jp38cn$boe$1@news.icm.edu.pl...
>>>> ...poszukuję pilnie. Najlepiej na karkówkę w całości.
>>>> Będę zobowiązana.
>>>
>>> Na soli.
>>> Bedzie soczysta, tyle ze sosu nie bedzie.
>> Raz robiłam schab na soli i nie byłam zachwycona szczerze mówiąc.
>>
> A bo to za suche mięso samo z siebie, w sensie że nie przerośnięte
> tłuszczem - tłuszcz utrzymuje wilgoć w mięsie. Schab trzeba zamarynowac z
> małą ilością soli albo bez niej i piec W soli, a nie NA:
> http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53667,1344994.html

Ano właściwie był W soli, bo cały był w takiej solnej skorupce.

>
> A w ogóle to zrób kiedyś schab w mleku:
> http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Przysmaki/533496,1,Schab-w-mleku--schab-w-mleku-przepis.html
> http://www.wielkiezarcie.com/recipe70404.html

W mleku próbowałam, ale niestety mleko się po jakimś czasie ścięło.

Ewa
napisał/a: ~medea 2012-05-19 00:49
W dniu 2012-05-18 23:49, Veronika pisze:
>
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
> news:jp5njj$ef2$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2012-05-17 23:14, Veronika pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>>> news:jp38cn$boe$1@news.icm.edu.pl...
>>>> ...poszukuję pilnie. Najlepiej na karkówkę w całości.
>>>> Będę zobowiązana.
>>>
>>>
>>> Na soli.
>>> Bedzie soczysta, tyle ze sosu nie bedzie.
>>
>> Raz robiłam schab na soli i nie byłam zachwycona szczerze mówiąc.
>
>
> Bo schab sie nie nadaje na sol.
> Tylko karkowka.

Ktoś (chyba nawet tutaj) zachwalał taki sposób na schab właśnie, dlatego
spróbowałam.

Ewa