Czy reagujecie na dziwne zachowania dzieci innych?

napisał/a: ~Ikselka 2012-02-22 16:29
Dnia Wed, 22 Feb 2012 07:09:51 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):

> On 22 Lut, 09:29, Bbjk wrote:
>
>> Dla mnie niewyobrażalne, bym w taki
>> sposób wymierzała komuś sprawiedliwość, a jeszcze bardziej, by ktoś
>> dorosły uderzył moje dziecko.
>
> To już twój problem.
>
>>   Podróże i bywanie w rozmaitych środowiskach nauczyło mnie, by nie
>> mierzyć ludzi i świata swoją miarką, więc nie oceniam Twojego
>> zachowania, tylko je rejestruję, jako odmienne od własnego.
>
> Dostałaś od kogoś klapsa podczas twoich podróży? PP
>
> Ja twojego rejestrować nie muszę.
>
> A ludzie są różni i ich sytuacje życiowe też - nie trzeba się wybierać
> w podróże, żeby to wiedzieć.
>
> Ania

Widze, ze już dwie trzymają sztamę tuatj 333-)
--

XL a dajze se z nimi spokój, Aniu
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-22 16:30
Dnia Wed, 22 Feb 2012 07:14:07 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):

> Nie życzę sobie twoich psycho-spycho-analiz na mój temat. Nie będę na
> nie reagować - w ramach kary dla ciebie ;-PPPP

Aniu, dziewczyna szuka kontaktu, każdy sposób jest dobry. No jak mozesz
;-PPP
--

XL
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-22 16:31
Dnia Wed, 22 Feb 2012 16:15:02 +0100, Agnieszka napisał(a):

> Szczerze mówić gdybym była czerwona, spocona i bezradna wobec jakiejś
> publicznie prezentowanej fanaberii mojego dziecka ostatnią rzeczą, jakiej
> bym chciała, to żeby mi się ktoś obcy wciskał ze swoimi wyobrażeniami, co
> moje dziecko powinno... Zwłaszcza, że z obserwacji wiem, że tacy "pomagacze"
> na ogół mają o 180 stopni inne wyobrażenie na temat wychowania niż moje (z
> klasycznym "zaraz przyjdzie pan i cię zabierze" na czele).

A GDZIE w wypowiedzi Ani jest, co tamto dziecko POWINNO? - jest o niej
samej.
O niej i JEJ odczuciach.
--

XL
napisał/a: ~Bbjk 2012-02-22 16:32
W dniu 2012-02-22 16:20, Ikselka pisze:

> No proszę, a ja TOBIE też robię to, co Ty mnie, zarzucając nienawiść 3-)

No więc widzisz, jak to działa.
A przy okazji może już nie będziesz propagować tych starych miejskich
legend na wszelakie tematy, tylko dla ilustracji tezy wymyślisz coś
własnego :)
--
B.

napisał/a: ~Agnieszka" 2012-02-22 16:36
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Dnia Wed, 22 Feb 2012 16:15:02 +0100, Agnieszka napisał(a):
>
>> Szczerze mówić gdybym była czerwona, spocona i bezradna wobec jakiejś
>> publicznie prezentowanej fanaberii mojego dziecka ostatnią rzeczą, jakiej
>> bym chciała, to żeby mi się ktoś obcy wciskał ze swoimi wyobrażeniami, co
>> moje dziecko powinno... Zwłaszcza, że z obserwacji wiem, że tacy
>> "pomagacze"
>> na ogół mają o 180 stopni inne wyobrażenie na temat wychowania niż moje
>> (z
>> klasycznym "zaraz przyjdzie pan i cię zabierze" na czele).
>
> A GDZIE w wypowiedzi Ani jest, co tamto dziecko POWINNO? - jest o niej
> samej.
> O niej i JEJ odczuciach.

W całej jej wypowiedzi. Dość zresztą niegrzecznej w formie.

Agnieszka

napisał/a: ~czeremcha 2012-02-22 16:40
On 22 Lut, 16:13, "Iwon\\(K\\)a" wrote:
> "czeremcha" wrote in message

> > W życiu nie zawsze ma się do czynienia wyłącznie z tym, co się lubi.
>
> ale tu nie chodzilo zo zachcianke. O "wychowanie". Znowu cos ci sie
> pomieszalo.

> > Uświadomienie dziecku tego to też element wychowania.

> sie sama platasz. lol

Jeszcze raz, prostymi słowami i zebrane w jedno miejsce - bo widzę u
ciebie pewne problemy percepcyjne:

Dzieci lubią, jak się z nimi rozmawia. Nie lubią być stawiane do
pionu. W życiu nie zawsze ma się do czynienia wyłącznie z tym, co się
lubi. Uświadomienie tego dziecku to też element wychowania.

EOT.

Ania
napisał/a: ~czeremcha 2012-02-22 16:41
On 22 Lut, 16:29, Ikselka wrote:

> XL a dajze se z nimi spokój, Aniu

Od dobrej chwili to robię

Ania
napisał/a: ~czeremcha 2012-02-22 16:42
On 22 Lut, 16:23, Ikselka wrote:

> Ja widzę, ze Twoi rodzice nie wiedzieli...

Daj spokój rodzicom Dobre mieli zamiary

Ania
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-02-22 16:45
"czeremcha" wrote in message
> On 22 Lut, 16:07, "Iwon\\(K\\)a" wrote:
>
>> Wtedy wychodzi jak w windzie.
>
> Wyszło znakomicie. Z pożytkiem dla wszystkich.
>
> Z wyjątkiem niektórych użytkowników googli.


grunt to miec dobre samopoczucie i wiedze na temat przegladarek lol

i.
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-02-22 16:47
"czeremcha" wrote in message
> On 22 Lut, 16:13, "Iwon\\(K\\)a" wrote:
>> "czeremcha" wrote in message
>
>> > W życiu nie zawsze ma się do czynienia wyłącznie z tym, co się lubi.
>>
>> ale tu nie chodzilo zo zachcianke. O "wychowanie". Znowu cos ci sie
>> pomieszalo.
>
>> > Uświadomienie dziecku tego to też element wychowania.
>
>> sie sama platasz. lol
>
> Jeszcze raz, prostymi słowami i zebrane w jedno miejsce - bo widzę u
> ciebie pewne problemy percepcyjne:
>
> Dzieci lubią, jak się z nimi rozmawia. Nie lubią być stawiane do
> pionu. W życiu nie zawsze ma się do czynienia wyłącznie z tym, co się
> lubi. Uświadomienie tego dziecku to też element wychowania.
>
> EOT.


jesli ty traktujesz "rozmowe z dzieckiem (proces w wychowaniu) na rowni
z zachcianka "nie wszystko co sie lubi to sie ma"- to "nie gratuluje".

i.
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-02-22 16:49
"czeremcha" wrote in message
> On 22 Lut, 15:09, "Iwon\\(K\\)a" wrote:
>> "czeremcha" wrote in message
>
>> > Czy ty w ogóle wiesz, o co pytasz, czy tylko tak - sztuka dla sztuki?
>>
>> oczywiscie. Wiec co, odpowiesz??
>
> Muszę odpowiadać na każde twoje pytanie? Zwłaszcza nie mające związku
> z tematem? Karmić kolejnego trolla?


nie musisz odpowiadac na zadne pytania. Ale na to jedno, dotyczace tego
watku nie umialas,.



i.
napisał/a: ~Iwon\\(K\\)a" 2012-02-22 16:50
"czeremcha" wrote in message
> On 22 Lut, 16:02, "Iwon\\(K\\)a" wrote:
>
>> nie pamietasz juz co piszesz?
>
> Ja - pamiętam. I nie mam - w przeciwieństwie do ciebie - problemów ze
> zrozumieniem słowa czytanego. Przeczytaj sobie zatem jeszcze raz, co
> napisałam, przeanalizuj, może poproś kogoś, żeby ci pomógł zrozumieć -
> i wtedy najlepiej wyloguj się z sieci, bo nie za dobrze ci robi w niej
> przebywanie.


wystarczy, ze czytam innych dyskutantow. Wiem wiec, ze nie trzeba zadnej
pomocy.

i.