chodzi_za_mną_ciasto_z_bananami_...

napisał/a: ~medea 2012-03-21 21:50
W dniu 2012-03-21 21:42, Nixe pisze:
> W dniu 2012-03-21 20:54, medea pisze:
>> W dniu 2012-03-21 20:38, Nixe pisze:
>>> W dniu 2012-03-21 20:14, Fragile pisze:
>>>
>>>> Ależ nie ma za co JaMyszko :) Zawsze do usług :)
>>>
>>> Tylko małe sprostowanie, bo już druga osoba w tym tygodniu myli mnie z
>>> JaMyszką :)
>>> A ja nie jestem JaMyszka :)
>>
>> Hue hue
>> Zakręcona-ś zupełnie. ;)
>
> Ale o co chodzi??

O to, że "pomyłka" Fragile to był tylko odwet za Twoją pomyłkę.

Ewa
napisał/a: ~Nixe 2012-03-21 21:52
W dniu 2012-03-21 21:46, Paulinka pisze:

> Veronika zaproponowała kopiec kreta a nie Fragile :)

Aaaaaaaaaaaaaa ja pitolę, idę spać
To wszystko dlatego, że mam niepowątkowane posty, a Fragile była zaraz
pod Veroniką.

N.
napisał/a: ~Nixe 2012-03-21 21:54
W dniu 2012-03-21 21:46, Fragile pisze:
> Dnia Wed, 21 Mar 2012 20:38:57 +0100, Nixe napisał(a):
>
>> W dniu 2012-03-21 20:14, Fragile pisze:
>>
>>> Ależ nie ma za co JaMyszko :) Zawsze do usług :)
>>
>> Tylko małe sprostowanie, bo już druga osoba w tym tygodniu myli mnie z
>> JaMyszką :)
>> A ja nie jestem JaMyszka :)
>>
> Napraaaaawdę??? ;)

Już wszystko jasne.
Przepraszam Cię Ikselko ;-P

N.
napisał/a: ~Fragile 2012-03-21 22:02
Dnia Wed, 21 Mar 2012 21:54:04 +0100, Nixe napisał(a):

> W dniu 2012-03-21 21:46, Fragile pisze:
>> Dnia Wed, 21 Mar 2012 20:38:57 +0100, Nixe napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-03-21 20:14, Fragile pisze:
>>>
>>>> Ależ nie ma za co JaMyszko :) Zawsze do usług :)
>>>
>>> Tylko małe sprostowanie, bo już druga osoba w tym tygodniu myli mnie z
>>> JaMyszką :)
>>> A ja nie jestem JaMyszka :)
>>>
>> Napraaaaawdę??? ;)
>
> Już wszystko jasne.
> Przepraszam Cię Ikselko ;-P
>
Nie ma za co :)
A kopca kreta też jakoś nie lubię...

Pozdrawiam,
M.
napisał/a: ~Stokrotka" 2012-03-21 22:08

> A kopca kreta też jakoś nie lubię...

Do jeża jeszcze polecają dodać banany.

--
(tekst w nowej ortografi: óu, chh, rzż lub sz, -ii -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.
http://reforma.ortografi.w.interia.pl/
napisał/a: ~Ikselka 2012-03-21 23:32
Dnia Wed, 21 Mar 2012 22:02:02 +0100, Fragile napisał(a):

> A kopca kreta też jakoś nie lubię...

A ja smaku i zapachu pieczonych bananów, szczególnie w cieście. Jakos tak
śmierdzą.
--

XL
napisał/a: ~Ikselka 2012-03-21 23:43
Dnia Wed, 21 Mar 2012 21:50:00 +0100, medea napisał(a):

> odwet

Chyba za mocnych słów używasz.
--

XL
napisał/a: ~Anai 2012-03-21 23:47
W dniu 21.03.2012 22:08, Stokrotka pisze:
>
>> A kopca kreta też jakoś nie lubię...
>
> Do jeża jeszcze polecają dodać banany.
>
Do mięsnego jeża?? :D
https://www.youtube.com/watch?v=f8oR8-dQFjE lol

--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** http://photo-of-anai.gu.ma/ *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
napisał/a: ~Fragile 2012-03-22 00:07
Dnia Wed, 21 Mar 2012 23:32:59 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 21 Mar 2012 22:02:02 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> A kopca kreta też jakoś nie lubię...
>
> A ja smaku i zapachu pieczonych bananów, szczególnie w cieście. Jakos tak
> śmierdzą.
>
Też nie przepadam. I nie cierpię suszonych bananów.
A świeże lubię, i to bardzo.

Pozdrawiam,
M.
napisał/a: ~Fragile 2012-03-22 00:13
Dnia Wed, 21 Mar 2012 22:08:26 +0100, Stokrotka napisał(a):

>> A kopca kreta też jakoś nie lubię...
>
> Do jeża jeszcze polecają dodać banany.
>
Nie znam jeża. Ja taki kopiec kreta z bananami miałam na myśli. Jakoś nie
rajcuje mnie to ciasto.

Pozdrawiam,
M.
napisał/a: ~Ikselka 2012-03-22 00:14
Dnia Thu, 22 Mar 2012 00:07:07 +0100, Fragile napisał(a):

> Dnia Wed, 21 Mar 2012 23:32:59 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Wed, 21 Mar 2012 22:02:02 +0100, Fragile napisał(a):
>>
>>> A kopca kreta też jakoś nie lubię...
>>
>> A ja smaku i zapachu pieczonych bananów, szczególnie w cieście. Jakos tak
>> śmierdzą.
>>
> Też nie przepadam. I nie cierpię suszonych bananów.
> A świeże lubię, i to bardzo.
>

O, takoż i ja. Nawet za bardzo, a już zmiksowane pół na pół ze schłodzonym
mlekiem (i dla smaku z cytryną)... Półtora litra gęstego koktajlu wciągam
porcjami bez kłopotu, tylko potem te wyrzuty sumienia...


--

XL
napisał/a: ~Fragile 2012-03-22 00:18
Dnia Thu, 22 Mar 2012 00:14:31 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Thu, 22 Mar 2012 00:07:07 +0100, Fragile napisał(a):
>
>> Dnia Wed, 21 Mar 2012 23:32:59 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Wed, 21 Mar 2012 22:02:02 +0100, Fragile napisał(a):
>>>
>>>> A kopca kreta też jakoś nie lubię...
>>>
>>> A ja smaku i zapachu pieczonych bananów, szczególnie w cieście. Jakos tak
>>> śmierdzą.
>>>
>> Też nie przepadam. I nie cierpię suszonych bananów.
>> A świeże lubię, i to bardzo.
>>
>
> O, takoż i ja. Nawet za bardzo, a już zmiksowane pół na pół ze schłodzonym
> mlekiem (i dla smaku z cytryną)... Półtora litra gęstego koktajlu wciągam
> porcjami bez kłopotu, tylko potem te wyrzuty sumienia...
>
O, babany w mlecznym koktajlu, same albo jako dodatek - to jest to :)

Pozdrawiam,
M.