Chlopca czy Dziewczynke!

napisał/a: Patka2 2007-01-31 15:11
malowanka2007 napisal(a):mam problem ktory mnie bardzo martwi.

JAKI PROBLEM??
napisał/a: iza19821 2007-02-09 12:57
Chłopiec czy dziewczynka?
Niektórzy rodzice byliby zachwyceni możliwością wyboru płci dziecka, inni wolą nie igrać z naturą. Również świat lekarski jest podzielony. Specjaliści mówią, że selekcja ze względu na płeć jest dopuszczalna w pewnych sytuacjach - ale w jakich?


Na razie nie jest to nielegalne i niektórzy lekarze zarabiają na tym zapotrzebowaniu.


Czasopisma › Nauka i technika › New York Times

2007-02-08 Denise Grady

Chłopiec czy dziewczynka?
Niektórzy rodzice byliby zachwyceni możliwością wyboru płci dziecka, inni wolą nie igrać z naturą. Również świat lekarski jest podzielony. Specjaliści mówią, że selekcja ze względu na płeć jest dopuszczalna w pewnych sytuacjach - ale w jakich?


Na razie nie jest to nielegalne i niektórzy lekarze zarabiają na tym zapotrzebowaniu.






Zanim kobieta zajdzie w ciążę, istnieje kilka sposobów na wybór płci dziecka – a przynajmniej zwiększenie prawdopodobieństwa, że jego płeć będzie taka, jak by chcieli. Większość procedur została pierwotnie opracowana z myślą o leczeniu niepłodności czy zapobieganiu chorobom genetycznym.

Najpewniejsza metoda nie jest ani łatwa, ani tania. Wymaga zapłodnienia in vitro - lekarze przepisują leki stymulujące jajniki matki, przeprowadzają operację, aby pobrać jej komórki jajowe, zapładniają je w laboratorium, a następnie wprowadzają zarodki do macicy kobiety.

Zanim zarodki trafią do macicy, niektórzy lekarze sprawdzają ich płeć i – jeśli embrionów jest dostatecznie dużo – pozwalają rodzicom zadecydować, czy wprowadzić tam tylko zarodki męskie, czy żeńskie. Ciąża nie jest zagwarantowana, zaś wszystkie procedury mogą kosztować 20 000 dolarów i więcej, czego zwykle nie pokrywa ubezpieczyciel. Wielu lekarzy odmawia wykonywania tak inwazyjnych procedur tylko dla dokonania wyboru płci, a niektóre osoby niepokoi los odrzuconych embrionów, które zostają zamrożone lub zniszczone.

Inna metoda, stosowana zanim komórki jajowe zostaną zapłodnione, polega na selekcji plemników, ponieważ to plemnik, a nie komórka jajowa decyduje o płci dziecka. Nasienie w normalnych warunkach zawiera równe proporcje plemników obu płci, jednak technika zwana MicroSort może przesunąć te proporcje – do 88 procent plemników żeńskich lub 73 procent męskich. „Wzbogacona” próbka spermy może zostać wykorzystana do inseminacji lub zapłodnienia in vitro. Koszt – od 4000 do 6000 dolarów, nie licząc zapłodnienia in vitro.

MicroSort jest wciąż metodą eksperymentalną, dostępną tylko w ramach badań prowadzonych w celu uzyskania aprobaty Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Technikę opracowano w amerykańskim Departamencie Rolnictwa z myślą o stosowaniu u zwierząt hodowlanych, a została ona zaadaptowana dla ludzi przez naukowców z Genetics and IVF Institute, kliniki leczenia niepłodności z Wirginii. - Wykorzystano ją w przypadku ponad 1000 ciąż, uzyskując jak dotąd ponad 900 porodów – mówi rzecznik kliniki. Najnowsze dostępne dane (ze stycznia 2006 roku) wskazują, że w przypadku dziewczynek sukces osiągnięto w 92 procentach przypadków, zaś jeśli chodzi o chłopców – w 76 procentach.

Niezależnie od metody, Amerykańskie Towarzystwo Położników i Ginekologów (ACOG) sprzeciwia się selekcji płci – wyjątek dotyczy jedynie osób, które są nosicielami związanej z płcią choroby genetycznej. Jednak zezwalanie na selekcję płci tylko dlatego, że chcą tego rodzice, bez wskazań medycznych, oznaczałoby popieranie „seksistowskich praktyk” – można przeczytać w jednym z najnowszych numerów „Obstetrics and Gynecology”, oficjalnym piśmie ACOG.

Niektórzy twierdzą, że wybór płci jest etyczny, jeśli rodzice mają już jednego lub więcej chłopców i chcą teraz dziewczynki - lub odwrotnie. W takim wypadku chodzi o “zrównoważenie rodziny”, a nie dyskryminację płciową. Do badań MicroSort mogą przystąpić tylko osoby, które mają zaburzenia genetyczne lub chcą mieć zróżnicowane pod względem płci potomstwo (muszą dostarczyć dokumenty). Nawet jeśli ta technika zostanie zaaprobowana, nie będzie się jej stosować w przypadku pierwszego dziecka.




http://portalwiedzy.onet.pl/4868,11123,1390558,czasopisma.html



Nieinwazyjne badania genetyczne w czasie ciąży
PAP / 2007-02-06
Nowa metoda badań prenatalnych mogłaby pozwolić na wykrywanie wad genetycznych nienarodzonego dziecka tylko na podstawie próbek krwi pobranych od matki - informuje "Lancet".
Stosowane obecnie nieinwazyjne badania - na przykład USG - mają ograniczone możliwości, a inwazyjne procedury w rodzaju pobierania płynu owodniowego są obarczone ryzykiem - mogą na przykład wywołać poronienie.

Opracowana prze amerykańską firmę Ravgen Inc metoda opiera się na badaniu DNA zawartego w niewielkiej ilości krwi, która przenika z organizmu dziecka do krwioobiegu matki. Udało się zmaksymalizować ilość uzyskiwanego DNA płodu dzięki poddawaniu próbek działaniu prostego odczynnika - formaldehydu. Wykrywanie wad genetycznych opiera się na badaniu polimorfizmu pojedynczych nukleotydów (SNPs) - ich odmienność pozwala odróżnić chromosomy matki od chromosomów dziecka. W ten sposób można by wykryć na przykład zespół Downa.

Znając wyniki badania personel medyczny wiedziałby, które kobiety otoczyć szczególną opieką. Na razie jednak dokładność metody jest ograniczona - w grupie 60 kobiet nie udało się wykryć jednego przypadku zespołu Downa, a inny przypadek błędnie rozpoznano u zdrowego dziecka.
napisał/a: angelaxxx 2007-02-09 13:02
chcialabym miec idziewczynke i chlopca w tej wlasnie kolejnosci! ale nie chcialabym sama ustalac plci dziecka! co bedzie to bedzie najwazniejsze zeby bylo zdrowe
napisał/a: iza19821 2007-02-09 13:05
angelaxxx napisal(a):najwazniejsze zeby bylo zdrowe


Rowniez sie z tym zgadzam.
napisał/a: ~gość 2007-02-09 13:27
Naprawdę czasem włosy mi dęba stają..Człowiek nie zna umiaru, coraz głębiej ingeruje w naturę..
Ja jednak jestem za tym by w ciążę zajść w sposób naturalny..metoda in vitro jest dobra dla par, które mają problem z zajściem w ciążę..a nie dla osób które chcą zaplanować płeć i takie maja widzimisie..Szczególnie że nie jest to sposób przyjemny i stwarza zagrożenie (jak każdy inwazyjny zabieg ).
Myślę, że najważniejsze dla przyszłych rodziców jest chyba to, by ciąża była bezproblemowa, dziecko dobrze się rozwijało i było zdrowe..Tak przynajmniej jest w moim przypadku..
Co do badan genetycznych, to jestem zdecydowanie na tak..gdyby tylko były na tyle tanie, by weszły w powszechne "użycie"..to już by było całkiem przyzwoicie..Ale czego tu się spodziewać, skoro nawet za usg czasem trzeba płacić? Można tylko przeczytać, jakie teraz są możliwości i zastanawiać sie za ile lat będą one dostępne każdemu szaremu człowieczkowi..
napisał/a: samsam 2007-02-09 15:56
angelaxxx napisal(a):najwazniejsze zeby bylo zdrowe

Ja również się z tyj zgadzam. Choć nie ukrywam, że chciałabym mieć kiedys córeczkę.
napisał/a: Kasia248 2007-02-09 16:37
A u nas było tak że ja chciałam córcie a mąż synalka!!A kiedy poszłam na USG i pan doktor pokazał mi siusiaka to sie ucieszyłam jak dziecko bo chyba w głębi duszy chciałam synka, a mąż potem mi napisał, że chciał córcie!!wszystko na opak:)
Ale doszliśmy do wniosku, że najważniejsze, aby było zdrowe, a póki co jest wszystko dobrze, dzieciak ruchliwy-chyba po tacie
napisał/a: kasia_b 2007-02-09 17:48
angelaxxx napisal(a):najwazniejsze zeby bylo zdrowe

WŁAŚNIE !!!!!!!!!! a tak serio to najbardziej chciałabym mieć bliźniaki płeć nie gra roli (no chyba, że ma być apolitycznie
już swojemu M powiedziałam, że będzie musiała się mocno starać aby upiec dwie pieczenia na jednym ogniu
napisał/a: Kinia 2007-02-09 19:14
kasia_a napisal(a):najbardziej chciałabym mieć bliźniaki

Ja tez. Nie chcialabym az tak ingerowac w plec dziecka
napisał/a: Anetka1 2007-02-10 10:38
A ja marzę żeby mieć córunię taką małą lalunie... Wiadomo że jeżeli będzie chłopiec to też będę go kochała ponad życie, ale jeżeli mogłabym wybrać to właśnie zdecydowałabym się na dziewczynkę. Może tak jest dlatego że u mnie w rodzinie są same dziewczyny. Moja mama ma tylko siostrę która ma córkę, ja też mam tylko siostrę...
napisał/a: ~gość 2007-02-10 10:52
Anetka napisal(a):Moja mama ma tylko siostrę która ma córkę, ja też mam tylko siostrę...


U mnie jest podobnie, ale znów u rodziny narzeczonego dominują sami mężczyźni...zobaczymy, co z tego wyniknie..
napisał/a: **KAROLINA** 2007-02-10 15:29
A JA BEDE MIEC CHLOPCA :)