Babcia kontra teściowa

napisał/a: ~Agnieszka" 2010-03-19 15:32
Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
>
>
> Uuuuuuuuuuuu.
> Chcesz znać przyczynę bezpośrednią? Czy streścić szybciutko wszystkie
> drogi prowadzące do tego konfliktu?
>
> No wiesz, skoro moja teściowa już rozmawia na ten temat z panią z
> przedszkola Maćka to ja się zaczynam bać
> (temat do rozwinięcia jak ktoś chce)

Ja poproszę oba rozwinięcia, na zlotach harpii nie bywam, nie jestem w
temacie a wygląda ciekawie

Agnieszka piątkowo znudzona życiem

napisał/a: ~Szpilka" 2010-03-19 15:33

Użytkownik "gdaMa" napisał w wiadomości
> *gdaMa*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
> Pippi):
>
>> Tak, żeby na własne oczy zobaczyła, że zadbane, nakarmione [...]
>
> Tym bardziej, że wspomniałaś w innym poście o I komunii.
> Moja mac nie przyjechała na komunię młodszego z innych względów niż ciche
> dni z zięciem.
> I pomimo to, że Młody wiedział, że to względy zdrowotne uniemożliwiły
> przyjazd babci, to było mu przykro. Wałkowane to było jeszcze długo po
> uroczystości.
>
> Ty nie musisz mieć teściowej, a twój niemąż matki - wasz wybór, ale
> bądźcie
> dorośli i nie odbierajcie Bogu ducha winnym dzieciakom babci.

Teściowa na komunię zostanie zaproszona. I na obiad w restauracji potem też.
Zaproszenie przekaże jej syn.
Tylko zastanawiam się jak to będzie jeśli ona 'nie poznaje mnie na ulicy'?
Tylko tyle.

Sylwia
napisał/a: ~Marchewka 2010-03-19 15:33
Szpilka pisze:
>
> Użytkownik "Marchewka" napisał w
> wiadomości news:ho01l5$jln$1@inews.gazeta.pl...
>> Szpilka pisze:
>>> Mąż jest nieślubny, więc formalnie to (brzydkie słowo) konkubent
>>
>> Spoko mozna mowic "wieczny narzeczony".
>
> Ale to też nie narzeczony bo się jeszcze nie oświadczył

To Ty mu dzieci porodzilas tak bez tego fundametalnego pytania?! )
Moj sie osiwadczyl 2 razy. Drugi raz na kilka mies. przed slubiem, zeby
sie upewnic, czy go jeszcze chce po tylu latach. No i mam teraz 2
zareczynowe pierdzionki.
I.
napisał/a: ~Szpilka" 2010-03-19 15:34

Użytkownik "Agnieszka" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
> news:ho01ff$k4l$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>
>> Uuuuuuuuuuuu.
>> Chcesz znać przyczynę bezpośrednią? Czy streścić szybciutko wszystkie
>> drogi prowadzące do tego konfliktu?
>>
>> No wiesz, skoro moja teściowa już rozmawia na ten temat z panią z
>> przedszkola Maćka to ja się zaczynam bać
>> (temat do rozwinięcia jak ktoś chce)
>
> Ja poproszę oba rozwinięcia, na zlotach harpii nie bywam, nie jestem w
> temacie a wygląda ciekawie
>
> Agnieszka piątkowo znudzona życiem

Obiecuję że rozwinę, przy okazji poczytam opinię innych, bo może ja już
myślę tylko jednotorowo
Ale to za chwilkę, bo teraz muszę iść odebrać to moje biedne, głodne, brudne
i nieszczęśliwe dziecko z przedszkola

Sylwia
napisał/a: ~Marchewka 2010-03-19 15:35
Szpilka pisze:
> Teściowa na komunię zostanie zaproszona. I na obiad w restauracji potem
> też. Zaproszenie przekaże jej syn.
> Tylko zastanawiam się jak to będzie jeśli ona 'nie poznaje mnie na ulicy'?

To akurat mozesz spoko olac. Jej problem, ze niedowidzi.
I.
napisał/a: ~Marchewka 2010-03-19 15:35
Szpilka pisze:
> Obiecuję że rozwinę, przy okazji poczytam opinię innych, bo może ja już
> myślę tylko jednotorowo

Zdecydowanie wolno Ci tak myslec.
I.
napisał/a: ~Qrczak" 2010-03-19 15:36
W Usenecie Szpilka tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> news:hnvn13$6eo$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> W Usenecie Szpilka tak oto plecie:
>>> Użytkownik "gdaMa" napisał w wiadomości
>>> news:hnvkfb$6k1$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> *Szpilka*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
>>>> Pippi):
>>>>
>>>>>> Czy to ciąg dalszy afery psowej?
>>>>>
>>>>> Jakiej?
>>>>
>>>> A to twoje dziecko czy Paulinki zostało ugryzione przez babcinego psa?
>>>> Wybacz - w tym wieku to już mam prawo nie pamiętać a czasu na
>>>> wyguglanie brak... w fabryce siedzę :)
>>>
>>> Wybaczam
>>
>> Nie psowa, ale raczej hasłowo ujmując: "Arkadiowa". Może dlatego się
>> gdaMie pomyliło.
>
> Ale zaczęłyśmy o tym gadać jak gdaMa już uciekła.
>
>
>>>>>> A babcia chce widywać wnuki?
>>>>>
>>>>> No raz napisała mojemu mężowi że za nimi tęskni. Raz na 3 mce (od
>>>>> kiedy to się zaczęło)
>>>>
>>>> To jak ponowi to może jednak warto wnukom zwrócić babcię - bo one
>>>> nie są winne waszego konfliktu. A nawet jak są, to przecież to
>>>> tylko dzieci.
>>>
>>> Czy dawałabyś babci wnuki jeśli babcia o nich mówi: zaniedbane, głodne,
>>> nieumyte, nieuczesane, nieszczęśliwe, pogniecione, smutne.?
>>
>> Czyli ciągnie się ta sama historia od stycznia? A możesz napisać, od
>> czego się właściwie zaczęło?
>
> Uuuuuuuuuuuu.
> Chcesz znać przyczynę bezpośrednią? Czy streścić szybciutko wszystkie
> drogi prowadzące do tego konfliktu?
>
>
>> I żądam wyjaśnień w związku z wyrazami "mąż" "teściowa", bo nie wiem,
>> czy mam kondolencje składać.
>
> Mąż jest nieślubny, więc formalnie to (brzydkie słowo) konkubent
> Teściowa też nieślubna, więc obca baba hehe. Chociaż mówię do niej mamo
> od 10 lat.

Uf... bo już się zaczęłam bać.

>>>>> Babcia jako takiej krzywdy dzieciom nie zrobi.
>>>>
>>>> Chociaż to na plus...
>>>
>>> No w sensie fizycznej.
>>>
>>>
>>>>> Babcia robi szkody w inny sposób.
>>>>> 'Wycierając' się dzieciakami szkaluje mnie.
>>>>
>>>> A to zupełnie normalne ;)
>>>
>>> No nie wiem. Ja się z tym spotkałam pierwszy raz. Szkoda że padło na
>>> mnie.
>>
>> Widać dobra synowa to taka, co przejdzie chrzest ze strony teściowej.
>
> A jak wygląda taki chrzest?

To później.

>> Albo teścia. Cholerka... nie wiem, czy to drugie nie było gorsze.
>
> A teść to już wogle obcy chłop. Bo to nawet nie ojciec mojego męża,
> tylko 3 mąż mojej teściowej

No to ma teściowa doświadczenie z facetami!!!
Może po prostu z kobietami jej nie wychodzi i dlatego teraz między Wami jest
zgrzyt.

>>>>> Dlatego nie chcę by ona je w ogóle oglądała.
>>>>
>>>> Masz prawo wyrażac taką wolę, ale jak się przełamiesz i pozwolisz
>>>> im się spotykać to wytrącisz jej szabelkę z dłoni. Wobec reszty
>>>> rodziny już nie będziesz mogła być taka zła, wredna i nikomu nie
>>>> potrzebna... ktoś jej te
>>>> wnuczki wkącu dostarcza pod drzwi ;)
>>>
>>> No i jak ona te wnuczki będzie oglądać to już wogóle chyba opiekę
>>> społeczną na mnie naśle, bo przecież te dzieci są zaniedbane,
>>> nieszczęśliwe itd
>>
>>
>> Szpilka, dziecko... wcale nie tak łatwo dziecka się pozbyć... Po moje
>> jakoś nie przychodzą, choć się bardzo staramy*
>
> No wiesz, skoro moja teściowa już rozmawia na ten temat z panią z
> przedszkola Maćka to ja się zaczynam bać
> (temat do rozwinięcia jak ktoś chce)

Hm... pierwszą spontaniczną moją myślą w kwestii Twojego problemu było:
http://demotywatory.pl/1162447/Wizyta-tesciowej
Uważam, że nie należy dyskredytować takich spontanicznych przebłysków.

>> Qra, * z prawie gotowym tematem na temat przedszkolaków
>
> No to na co czekasz?
> Tematów ostatnio mało.

To raczej nierozwojowy temat. Albo może go rozwinę, jak sama sobie nie
poradzę.

Qra
napisał/a: ~Szpilka" 2010-03-19 15:36

Użytkownik "Marchewka" napisał w
wiadomości news:ho020s$jln$2@inews.gazeta.pl...
> Szpilka pisze:
>>
>> Użytkownik "Marchewka" napisał w
>> wiadomości news:ho01l5$jln$1@inews.gazeta.pl...
>>> Szpilka pisze:
>>>> Mąż jest nieślubny, więc formalnie to (brzydkie słowo) konkubent
>>>
>>> Spoko mozna mowic "wieczny narzeczony".
>>
>> Ale to też nie narzeczony bo się jeszcze nie oświadczył
>
> To Ty mu dzieci porodzilas tak bez tego fundametalnego pytania?! )

Spoko, spoko. Pewność miałam. Jak się oakzało że jestem w ciąży z
Piotrusiem, to moja mama kazała przyszłemu tatusiowi napisać oświadczenie na
kartce, że się ze mną ożeni. Więc czekam


> Moj sie osiwadczyl 2 razy. Drugi raz na kilka mies. przed slubiem, zeby
> sie upewnic, czy go jeszcze chce po tylu latach. No i mam teraz 2
> zareczynowe pierdzionki.

Palców u rąk dużo. Mógł się oświadczać i więcej razy

Sylwia
napisał/a: ~Marchewka 2010-03-19 15:37
Szpilka pisze:
> Użytkownik "Marchewka" napisał w
> wiadomości news:ho020s$jln$2@inews.gazeta.pl...
>> To Ty mu dzieci porodzilas tak bez tego fundametalnego pytania?! )
>
> Spoko, spoko. Pewność miałam. Jak się oakzało że jestem w ciąży z
> Piotrusiem, to moja mama kazała przyszłemu tatusiowi napisać
> oświadczenie na kartce, że się ze mną ożeni. Więc czekam

Az sie nauczy pisac?

>> Moj sie osiwadczyl 2 razy. Drugi raz na kilka mies. przed slubiem,
>> zeby sie upewnic, czy go jeszcze chce po tylu latach. No i mam teraz 2
>> zareczynowe pierdzionki.
>
> Palców u rąk dużo. Mógł się oświadczać i więcej razy

A to po rozwodzie.
I.
napisał/a: ~Qrczak" 2010-03-19 15:37
W Usenecie Szpilka tak oto plecie:
>
> Użytkownik "Agnieszka" napisał w wiadomości
> news:ho02ju$h1g$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Szpilka" napisał w wiadomości
>> news:ho01ff$k4l$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Uuuuuuuuuuuu.
>>> Chcesz znać przyczynę bezpośrednią? Czy streścić szybciutko wszystkie
>>> drogi prowadzące do tego konfliktu?
>>>
>>> No wiesz, skoro moja teściowa już rozmawia na ten temat z panią z
>>> przedszkola Maćka to ja się zaczynam bać
>>> (temat do rozwinięcia jak ktoś chce)
>>
>> Ja poproszę oba rozwinięcia, na zlotach harpii nie bywam, nie jestem w
>> temacie a wygląda ciekawie
>>
>> Agnieszka piątkowo znudzona życiem
>
> Obiecuję że rozwinę, przy okazji poczytam opinię innych, bo może ja już
> myślę tylko jednotorowo
> Ale to za chwilkę, bo teraz muszę iść odebrać to moje biedne, głodne,
> brudne i nieszczęśliwe dziecko z przedszkola

Z tą chwilką jestem jak najbardziej za, bo też muszę swojego gamonia do domu
dostarczyć.

Qra
napisał/a: ~Szpilka" 2010-03-19 15:39

Użytkownik "Marchewka" napisał w
wiadomości news:ho027i$jln$5@inews.gazeta.pl...
> Szpilka pisze:
>> Użytkownik "Marchewka" napisał w
>> wiadomości news:ho020s$jln$2@inews.gazeta.pl...
>>> To Ty mu dzieci porodzilas tak bez tego fundametalnego pytania?! )
>>
>> Spoko, spoko. Pewność miałam. Jak się oakzało że jestem w ciąży z
>> Piotrusiem, to moja mama kazała przyszłemu tatusiowi napisać oświadczenie
>> na kartce, że się ze mną ożeni. Więc czekam
>
> Az sie nauczy pisac?

Nie, no napisał. Czekam na jakiś pierdzionek ;-P


>>> Moj sie osiwadczyl 2 razy. Drugi raz na kilka mies. przed slubiem, zeby
>>> sie upewnic, czy go jeszcze chce po tylu latach. No i mam teraz 2
>>> zareczynowe pierdzionki.
>>
>> Palców u rąk dużo. Mógł się oświadczać i więcej razy
>
> A to po rozwodzie.

A już planujesz? ;-P

Sylwia
napisał/a: ~Szpilka" 2010-03-19 16:25

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
>W Usenecie Szpilka tak oto plecie:

>>> Albo teścia. Cholerka... nie wiem, czy to drugie nie było gorsze.
>>
>> A teść to już wogle obcy chłop. Bo to nawet nie ojciec mojego męża,
>> tylko 3 mąż mojej teściowej
>
> No to ma teściowa doświadczenie z facetami!!!
> Może po prostu z kobietami jej nie wychodzi i dlatego teraz między Wami
> jest zgrzyt.

Tiaa. Nie wychodzi jej z synowymi.
Zresztą im w ogóle z ludźmi mało co wychodzi. Co chwila się z kimś obrażają.


>>>>>> Dlatego nie chcę by ona je w ogóle oglądała.
>>>>>
>>>>> Masz prawo wyrażac taką wolę, ale jak się przełamiesz i pozwolisz
>>>>> im się spotykać to wytrącisz jej szabelkę z dłoni. Wobec reszty
>>>>> rodziny już nie będziesz mogła być taka zła, wredna i nikomu nie
>>>>> potrzebna... ktoś jej te
>>>>> wnuczki wkącu dostarcza pod drzwi ;)
>>>>
>>>> No i jak ona te wnuczki będzie oglądać to już wogóle chyba opiekę
>>>> społeczną na mnie naśle, bo przecież te dzieci są zaniedbane,
>>>> nieszczęśliwe itd
>>>
>>>
>>> Szpilka, dziecko... wcale nie tak łatwo dziecka się pozbyć... Po moje
>>> jakoś nie przychodzą, choć się bardzo staramy*
>>
>> No wiesz, skoro moja teściowa już rozmawia na ten temat z panią z
>> przedszkola Maćka to ja się zaczynam bać
>> (temat do rozwinięcia jak ktoś chce)
>
> Hm... pierwszą spontaniczną moją myślą w kwestii Twojego problemu było:
> http://demotywatory.pl/1162447/Wizyta-tesciowej
> Uważam, że nie należy dyskredytować takich spontanicznych przebłysków.

Dobre.
Chociaż w moim przypadku to wyglądało zupełnie inaczej. Tesciówka wpadała na
kawkę, ciuciuruciu, hihi haha, och jak fajnie i wogle. A po wyjściu byłam
obsmarowywana równo.
Między innymi wyszło to na jaw te 3 m-ce temu.

>>> Qra, * z prawie gotowym tematem na temat przedszkolaków
>>
>> No to na co czekasz?
>> Tematów ostatnio mało.
>
> To raczej nierozwojowy temat. Albo może go rozwinę, jak sama sobie nie
> poradzę.

Czyli też za jakieś 3 m-ce?

Sylwia