Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim

kobieta w pracy fot. Panthermedia
Gdy wracasz do pracy po urlopie macierzyńskim nie czekaj, aż wszystko ułoży się samo. Przygotowania zaplanuj w każdym szczególe.
/ 20.07.2012 16:30
kobieta w pracy fot. Panthermedia

 Już po kilku tygodniach od twojego pierwszego dnia w pracy wszyscy przyzwyczaicie się do nowego rytmu dnia i nowych obowiązków, a maluch wreszcie zrozumie, że znikasz za drzwiami tylko po to, aby po kilku godzinach się w nich triumfalnie pojawić. Zanim jednak do tego wszystkiego dojdzie – czeka was naprawdę ciężki okres. Jak się do niego przygotować krok po kroku? Podpowiadamy.

Porozmawiajcie o zmianach

Nie odkładaj na później poważnej rozmowy z tatą dziecka o nowym podziale domowych zadań. Pomoże ona wam uświadomić sobie, jak bardzo teraz zmieni się wasze życie. Przedyskutujcie kwestię m.in. codziennych zakupów, opieki nad dzieckiem w czasie choroby, godzin waszej nieobecności w domu. Choć teraz tego typu ustalenia mogą wydawać ci się dmuchaniem na zimne, w przyszłości pomogą wam uniknąć kłótni.
Zdarza się często, że po powrocie do pracy mamy czują się niejako w obowiązku udowodnić, że w gruncie rzeczy nic się nie zmieniło w ich rodzinie. To błąd. Gdy wracasz do pracy, zmienia się bardzo dużo i warto, aby twoi najbliżsi jak najwcześniej zaczęli zdawać sobie w tego sprawę.

Przemyśl kwestię opieki

Jeśli planujesz zatrudnić nianię, zrób to przynajmniej miesiąc przed planowanym podjęciem pracy. Nawet jeśli znasz zatrudnianą osobę i ufasz jej, pamiętaj, że maluszek potrzebuje czasu, aby się do niej przyzwyczaić. Z drugiej strony każda, nawet najlepsza niania nie jest w stanie z dnia na dzień poznać zwyczajów dziecka, jego ulubionych maskotek, najskuteczniejszego sposobu uspokojenia, metod usypiania i godzin drzemek. Tobie także pomoże ten miesiąc, bo w tym czasie będziesz mogła ustalić z nianią reguły pielęgnacji dziecka, a także lepiej poznać jej sposób pracy.

Przygotuj dziecko

Jeżeli wracasz do pracy tuż po urlopie macierzyńskim, zastanów się, jak będzie wyglądał plan karmienia maluszka. Gdy wciąż karmisz piersią, porozmawiaj z lekarzem na temat wcześniejszego o kilka tygodni rozpoczęcia rozszerzania diety (nie wprowadzaj stałych posiłków bez ustalenia tego z pediatrą) albo dokarmiania mieszanką modyfikowaną. W ostatnich tygodniach przed podjęciem pracy zacznij także przyzwyczajać dziecko do rozstań – to ważne, aby nie znikać mu z oczu od razu na wiele godzin. Wychodź najpierw na pół godziny i stopniowo wydłużaj ten czas. Za każdym razem żegnaj się z maluchem w podobny sposób. Pożegnalne rytuały ułatwiają dzieciom chwile rozstania.

Zastanów się nad warunkami pracy

Być może zamiast wracać od razu na całe osiem godzin, najpierw przez kilka miesięcy popracujesz na część etatu? To pomoże wszystkim łagodnie wejść w nowy rytm. Jeśli dziecko nie ma jeszcze czterech lat, masz prawo wystąpić do pracodawcy o zmniejszenie czasu pracy maksymalnie do połowy etatu, a szef nie będzie mógł ci tego odmówić. Możesz też z nim wspólnie zastanowić się nad innymi rozwiązaniami: pracą zdalną albo ruchomymi godzinami pracy (może uda ci się np. przychodzić o godzinę wcześniej i odpowiednio wcześniej wychodzić?).

Odpocznij na zapas

Już niedługo będziesz w ciągłym biegu, dlatego teraz, dopóki jeszcze wyścig się nie zaczął, poświęć trochę uwagi sobie (idź na zakupy, do fryzjera, na kawę z koleżanką). Dobrze byłoby też nieco ocieplić „na zapas” swoje relacje z partnerem. Romantyczna kolacja albo nawet wyjazd na weekend bez dziecka to dobry sposób, aby wzmocnić wasz związek.

Rozmowa z szefem

Przygotuj się wcześniej Zastanów się, czy np. jesteś w stanie zrezygnować np. z części wynagrodzenia albo zmienić nieco zakres swoich obowiązków. Najlepiej będzie, jeśli spiszesz swoje argumenty: wtedy nie tylko pokażesz szefowi, że dokładnie przemyślałaś swoją decyzję, ale też uprzedzisz jego wątpliwości

Licz się z odmową Nie wszyscy szefowie przychylnie podchodzą do nowinek, nawet jeśli te przynosiłyby korzyści firmie. Jeśli pracodawca odrzuci twoje propozycje, grzecznie zapytaj go o przyczyny odmowy.

Graj fair Comiesięczne zwolnienia „na dziecko”, nie nastroją przychylnie twojego pracodawcy do ciebie i odbiją się negatywnie na efektach twojej pracy. Zanim więc wrócisz do pracy, dobrze przemyśl sprawę opieki nad maluchem.

Redakcja poleca

REKLAMA