To zupełnie normalne, że z każdym dniem, który przybliża cię do porodu, zaczynasz czuć coraz większy niepokój. Jednak mimo to spróbuj się nim nie zadręczać. Zaufaj naturze. Zaufaj położnej i lekarzowi. A przede wszystkim – zaufaj sobie. Jakie pytania najczęściej zadają sobie przyszłe mamy? Oto one, oraz... wyczerpujące odpowiedzi.
Jak długo będę rodziła?
Nie ma dwóch takich samych porodów, więc nikt nie jest w stanie teraz powiedzieć, jak będzie wyglądał i ile będzie trwał akurat twój. Na pewno jednak przejdziesz przez wszystkie jego fazy. Oto trzy główne okresy porodu kobiety:- pierwszy okres: rozpoczyna się od pojawienia się regularnych skurczów, a kończy rozwarciem szyjki macicy na 10 cm. Trwa na ogół od czterech do 12 godzin. To dużo, jednak na początku skurcze są rzadkie i niezbyt bolesne. Możesz nawet je przespać! Z czasem będzie trudniej: skurcze zaczną się pojawiać częściej, będą mocniejsze i dłuższe.
- drugi okres: rozpoczyna się z chwilą całkowitego rozwarcia szyjki macicy, a kończy przyjściem na świat maluszka. Trwa na ogół od kwadransa do dwóch godzin.
- trzeci okres: rozpoczyna się już po urodzeniu dziecka, a kończy urodzeniem przez mamę łożyska. Trwa 15–30 minut, czasem nieco dłużej. Skurcze są wtedy jednak dużo łagodniejsze niż wcześniej, poza tym będziesz już mieć w ramionach swoje ukochane maleństwo, więc możesz nawet – jak wiele kobiet – w ogóle nie zwracać uwagi na nic innego.
Jak bardzo będzie bolało? Jak można opisać ten ból?
Na to pytanie także bardzo trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie, ponieważ każdy człowiek ma inny próg bólu i inaczej go odczuwa. Kobiety, które już rodziły, często porównują skurcz do mocno spotęgowanego bólu miesiączkowego. Najgorzej tolerowany i odczuwany jako najsilniejszy jest tępy ból w okolicy kości krzyżowej. Jednak pamiętaj: jakikolwiek by ból był, nie trwa nieustannie – między skurczami naprawdę można odetchnąć. A gdy już zobaczysz dziecko, zapomnisz o cierpieniu. Poczujesz ogromną ulgę, że już po wszystkim. I wielką, trudną do opisania słowami radość.Na jakie rodzaje znieczulenia mogę liczyć?
W polskich szpitalach położniczych podczas porodu siłami natury stosuje się dwa podstawowe rodzaje znieczulenia. Są to:- Znieczulenie domięśniowe lub dożylne Zastrzyk z lekiem, który działa rozkurczowo. Nie znosi całkowicie odczuwania bólu, ale go znacznie ogranicza. Na efekt znieczulający czeka się 10–15 minut, lek działa dwie, trzy godziny. Można go powtórzyć, nie można jednak szarżować z dawką, bo hamuje skurcze macicy, więc wydłuża poród. Przy jego podawaniu nie jest konieczna obecność anestezjologa.
- Znieczulenie zewnątrz-oponowe (inaczej nadoponowe, epiduralne) Znosi ból od wysokości przepony w dół. To najskuteczniejszy i najmniej ryzykowny rodzaj znieczulenia. Przy jego podawaniu jest konieczna obecność anestezjologa. Wkłuwa igłę między kręgi lędźwiowe do przestrzeni zewnątrzoponowej kręgosłupa i wprowadza cieniuteńki cewnik, przez który podaje leki znieczulające nerwy wychodzące z rdzenia kręgowego na tym odcinku.