Jeśli widzisz, że maluch jest zadowolony, ożywiony i nakarmiony to dobry moment, aby trochę pomóc kształtującym się zmysłom małego człowieka. Nie próbuj jednak niczego robić na siłę – jeśli widzisz, że niemowlę się irytuje lub płacze, to znak że pora nie jest najlepsza, a zabawa może trochę zbyt wymagająca od kilkumiesięcznej psychiki.
Poza tym staraj się angażować wzrok dziecka – rób do niego miny, przesuwaj mu przed oczyma kolorowe zabawki, dmuchaj, uśmiechaj się i wykrzywiaj – zobaczysz szybko, że dziecko zaczyna instynktownie imitować te kaprysy. Jak najczęściej układaj również dziecko bez przykrycia na macie czy kanapie, aby mogło swobodnie kopać i wymachiwać rączkami. Tego rodzaju pierwsze ćwiczenia gimnastyczne bardzo pozytywnie wpływają na metabolizm i ogólny rozwój fizyczny.
Wybierając zabawki pamiętaj, że mają one być w pierwszym rzędzie atrakcyjne dla malucha, nie dla ciebie. Miękkie pluszaki wydają się słodkie i kochane, ale nie są warte wydanych pieniędzy – niemowlak nie będzie ich jeszcze ściskał czy przytulał. Zamiast tego rozejrzyj się za kolorowymi, gumowymi zabawkami w różnych, ale prostych kształtach – maluch będzie ich dotykał, poznawał tekstury, zaprzyjaźniał się z barwami. Bodźce dźwiękowe typu grzechotka czy delikatna melodia są wskazane – nie torturuj jednak maleństwa agresywnymi elektronicznymi melodyjkami, jakie często oferują producenci zabawek.
Agata Chabierska