1. Podróż samochodem...
Można zabrać, co się chce, dojechać na miejsce bez przesiadek i zatrzymywać się tak często, jak się chce (albo musi). To najwygodniejsza opcja, jeśli tylko auto jest sprawne, trasa niezbyt daleka, a za kierownicą nie siedzi niedzielny, zmęczony albo łatwo wpadający w irytację kierowca.- Planując trasę, uwzględnij postoje. Nie da się siedzieć w foteliku przez kilka godzin z rzędu. Malec musi co jakiś czas (np. co dwie godziny) zmienić pozycję i rozprostować kości.
- Zadbaj o komfort malucha... Osłoń okna roletami, by malca nie raziło słońce. Sprawdzaj, czy bobasowi nie jest za ciepło/za zimno. Pomyśl o poduszeczce samochodowej okalającej szyję.
- ...i własny. Jeżeli podróżujesz z dzieckiem sama, przyda ci się dodatkowe wsteczne lusterko, dzięki któremu możesz na niego zerkać.
- Przygotuj auto. Musi być oczywiście sprawne, ale chodzi także o sprawdzenie, czy fotelik jest dobrze przymocowany, a na tylnej półce nie leżą ciężkie przedmioty. Dokładnie wywietrz wnętrze.
- Nie szarżuj. Lepiej dojechać godzinę później niż wcale.
- Nigdy nie wypinaj dziecka z fotelika... Nie wolno ci tego zrobić, nawet jeśli bobas płacze, jest głodny albo z pieluchy wydobywają się podejrzane zapachy. Jeśli chcesz go wyjąć, zjedź na parking.
- ...ani nie zostawiaj go w samochodzie. Nie wolno tego robić nawet, gdy chcesz skorzystać z toalety, a ono śpi.
- Uważaj na jedzenie podczas jazdy... Dziecko może się zakrztusić i trudno mu będzie pomóc. W razie problemów zjedź na pobocze.
- ...i klimatyzację. Przez nią najczęściej dzieci (dorośli też!) się przeziębiają.