Upalny dzień z niemowlęciem

Maluchy niestety nie przepadają... za wakacjami. To dlatego, że gorąco i duchota szybko je męczą. Na szczęście mamy też i dobre wieści! Wystarczy, że trochę zmienisz pewne nawyki, a dziecko przetrwa lato w zdrowiu i dobrym humorze.

Przede wszystkim często podawaj mu picie. Jeśli karmisz naturalnie, nie musisz malca dopajać wodą, wystarczy, jeśli będziesz częściej przystawiać go do piersi. Pierwsze łyki twojego pokarmu są bardzo wodniste i znakomicie zaspokajają pragnienie. Niemowlęta karmione mieszanką powinny między posiłkami dostawać także wodę. Wybierz mineralną, niegazowaną i niskozmineralizowaną (poniżej 500 mg składników mineralnych na litr). Gdy maluch skończy pół roku, możesz też podawać mu soczki owocowe, ale nie więcej, niż 150 ml dziennie. 

Zmień także dietę malca. W czasie upałów dzieciom nie chce się jeść – i to zupełnie normalne. Jeżeli więc rozszerzasz dietę dziecka, zamiast zawiesistych, przecierowych zup, podawaj mu lekki chłodnik albo rozrzedzoną zupkę jarzynową. Zmień też godziny dziecięcych posiłków. Kto powiedział, że malec powinien jeść mięsko w środku dnia? Być może zje je z większym apetytem rano albo po południu, kiedy upał się zmniejszy. 

Zapytaj lekarza o witaminę D. Niekiedy pediatrzy doradzają zaprzestanie podawania w lecie maluszkowi syntetycznych kropelek z tą witaminą. Ale uwaga, samowolnie nigdy z nich nie rezygnuj! Mogłabyś w ten sposób narazić malca na zaburzenia w jego gospodarce wapniowo-fosforowej.

Ubieraj dziecko tak, jak siebie. W upał wystarczą krótkie spodenki, lekkie body i skarpetki. Jeśli maluch zaśnie na spacerze, przykryj go lekkim kocem albo flanelową pieluszką.

Pamiętaj o czapeczce! Niemal łysa główka niemowlęcia jest narażona na działanie słońca, a to grozi udarem cieplnym. Dlatego maluszek nie powinien ruszać się z domu bez cieniutkiej czapeczki czy kapelusika. Najlepszy model to ten z okalającym rondem, który chroni twarz i kark. 

Zmień godzinę przechadzki. Latem nie wychodź na spacery między 12.00 a 17.00, bo w tych godzinach ryzyko oparzeń słonecznych jest największe. Jeżeli temperatura powietrza wynosi ponad 30ľC, zostańcie w domu. Na spacer wybieraj zacienione miejsca, najlepiej gęsty park albo las.

Pomyśl o spacerówce, jeśli twój maluch umie już samodzielnie usiąść. Ciężka, mocno zabudowana gondola świetnie się sprawdza, kiedy jest chłodno, ale w lecie o wiele lepsza jest lekka, przewiewna spacerówka. Dzięki niej maluszkowi będzie trochę chłodniej. Poza tym – to niebagatelna korzyść – będzie mógł podziwiać letnie widoki. To bardzo stymuluje jego rozwój umysłowy. 

Uważaj na słońce. Skóra niemowlęcia jest zbyt cienka, by uchronić się przed działaniem promieniowania słonecznego. W dodatku, dzieci w pierwszym półroczu życia nie powinno się smarować kremami z filtrem, dlatego nie pozostaje ci nic innego, jak trzymać maluszka w cieniu. Półroczne dziecko smaruj kremem przeciwsłonecznym z wysokim (30 SPF) filtrem mineralnym. Co dwie godziny koniecznie nałóż kolejną warstwę kosmetyku. 

Bądź ostrożna w piaskownicy. Małe dzieci poznają świat, wkładając wszystko do buzi. Prawdopodobnie i twój malec postanowi posmakować piasku. Ale nawet w niedostępnej dla psów i kotów piaskownicy mogą mieszkać larwy pasożytów. Pilnuj więc malucha, aby nie wkładał piasku do buzi, a przed jedzeniem i po powrocie do domu umyj mu rączki.

Zmniejsz upał w mieszkaniu. Wczesnym rankiem przewietrz mieszkanie, a potem szczelnie zasłoń okna albo zasuń żaluzje. Jeśli mimo wszystko w dziecięcej sypialni nadal jest gorąco, spróbuj usypiać malca w wózku, np. w przedpokoju albo nawet w łazience. Tam zazwyczaj jest najchłodniej. Możesz też ochłodzić dziecko w letniej kąpieli (nawet kilka razy dziennie) albo obmywając jego czoło, rączki i brzuszek wilgotną gąbką.