Zapal światło – zgaś strach dziecka
Większość małych dzieci odczuwa strach przed ciemnością. I chociaż dziecięce lęki są zjawiskiem naturalnym i stanowią jeden z etapów prawidłowego rozwoju emocjonalnego malucha, to jednak nie wolno ich bagatelizować.
Dziecko nigdy nie powinno zostać same z uczuciami wywołanymi przez silny stres. W takich sytuacjach należy okazać maluchowi wsparcie i zrozumienie, pocieszyć słowem, przytulić. Pozostawienie kilkulatka samemu sobie może negatywnie wpłynąć na kształtującą się osobowość pociechy.
Zobacz też: Jak zapanować nad snem dziecka?
Ciemno wszędzie. Co to będzie? Światło pomaga rozproszyć nocne lęki!
Lęk przed ciemnością jest związany z rozwojem emocjonalnym dziecka. Bujna wyobraźnia podsyła maluchowi obrazy stworów, czarownic i innych potworów wychodzących z każdego zakamarka pokoju. Małe dzieci określają te czyhające wszędzie zagrożenia jako rzeczywiste.
Strach malca nie może być zatem bagatelizowany. Nocne lęki powodują, że dziecko czuje się bezradne i bezbronne. Reakcją na strach może być płacz lub krzyk.
Konsekwencją długotrwałego obcowania sam na sam z wyimaginowanym zagrożeniem może być apatia lub nadpobudliwość, bierność, brak koncentracji, nieumiejętność radzenia sobie z rzeczywistością, dominacja poczucia niepewności czy zahamowanie rozwoju osobowości.
Śpij dobrze
Gdy maluch się boi - panikuje. Nocne strachy wywołują płacz i krzyk, które są stresem dla całej rodziny. Co zrobić, aby dziecko czuło się w swoim łóżku szczęśliwe i bezpieczne?
Przede wszystkim warto zacząć od uświadomienia sobie, że ciemny, mroczny pokój dziecięcy może być dla kilkulatka prawdziwie przerażający. Zadbaj o to, by pomieszczenie, w którym ono przebywa, było kolorowe i bajkowe. Złe myśli przegoni lampka nocna. Do pozbywania potworów niezbędna może się także okazać obecność ulubionej zabawki.
Zobacz też: Spanie dziecka w łóżku rodziców - za i przeciw
Więcej informacji: www.babymama.pl