Czy dziecko się najada

Jak sprawdzić czy dziecko wystarczająco się najada? Wiele mam zadaje sobie to pytanie. Jeśli i Ty masz wątpliwości zachęcamy do lektury artykułu?
/ 18.12.2007 15:36
Moja córka skończyła właśnie miesiąc. Karmię ją wyłącznie piersią, ale mam wrażenie, że się nie najada. Chciałaby być ciągle przy piersi, jak odkładam ją do łóżeczka zaraz się budzi, otwiera szeroko buzię i "szuka" lub zaczyna ssać paluszki. Czy może być ciągle głodna?
/Magdalena, mama Oli/


niemowlęPani Magdo, proszę pamiętać, że pierwszy miesiąc po porodzie, to dla dziecka też jest duży stres i stąd to wariactwo, czyli "karmienie na okrągło". W tym przypadku to ciągłe domaganie się piersi może więc oznaczać, że malutka potrzebuje po prostu mamy, a niekoniecznie jedzenia. Dlatego radziłabym jeszcze trochę wytrzymać i dawać pierś córeczce tak często jak tego potrzebuje.

Natomiast żeby mieć całkowitą pewność, że mała najada się z piersi należałoby ją zważyć np. w przychodni i sprawdzić, czy prawidłowo przybrała na wadze (świadomość, że tak jest doda Pani skrzydeł !). Przez pierwsze trzy miesiące waga dziecka powinna wzrosnąć od 600-700 g na miesiąc do 1000g (i czasem więcej), potem od 4 do 6 miesiąca tempo wzrostu maleje do 400-500 g miesięcznie. /wg. M.J. Okrzesik "Piersią spoko, str.26, 2007/

Żeby mogła być Pani spokojna o to, że Pani córeczka się najada proszę zwrócić uwagę czy:
  • jest karmiona na żądanie, nie rzadziej jednak niż 8 razy na dobę (najdłuższa przerwa w dzień nie powinna przekraczać 3 godzin, a w nocy 4 godzin)
  • przystawienie do piersi jest prawidłowe (proszę zajrzeć do tematu Fakty i Mity), a po przystawieniu do piersi mała ssie aktywnie (czyli słychać łykanie - w sumie przez 5-10 minut
  • sama budzi się na karmienie, a po karmieniu jest wyraźnie zadowolona i uspokojona, zdarzają się okresy czuwania i oglądania świata
  • moczy 6-7 pieluszek na dobę, 2-3 razy dziennie robi kupę (czasem nawet każda pielucha może mieć "kleksa" ). Po jakimś czasie to się zmieni i stolców nie będzie tak dużo.
  • Pani piersi przed karmieniem są wyraźnie pełniejsze niż po karmieniu i czuje Pani wypływ pokarmu (mrowienie, delikatne ukłucia, ucisk)
Mam 7 tygodniowego synka, ostatnio miałam wrażenie, że się nie najada z piersi, gdyż po kilku minutach ssania robił się niespokojny i musiałam mu dawać do jedzenia drugą pierś (a do tej pory najadał się z jednej). Za którymś razem, gdy sytuacja się powtórzyła, za pomocą odciągacza odciągnęłam ok. 50 ml mleka, żeby sprawdzić ile moje piersi produkują pokarmu. Wydaje mi się, że to bardzo mało. Czy jest możliwe, że taka ilość mu wystarcza? A może powinnam zacząć dokarmiać go sztuczną mieszanką.
/Ada, lat 26/


Przede wszystkim, proszę pamiętać, że nie da się zmierzyć, ile tak naprawdę piersi wytwarzają pokarmu, gdyż dziecko za każdym razem może wyssać różną ilość mleka. Tylko na początku laktacji mleko jest produkowane trochę "na wyrost", potem pokarm wytwarzany jest na bieżąco. Poza tym ilość mleka, którą uzyskała Pani dzięki odciągaczowi, też jest niemiarodajna. Każda mama bardzo różnie reaguje na odciągacz, choć reguła jest jedna - odciągacz nigdy nie pobudzi piersi tak dobrze, jak prawidłowo ssące dziecko. Proszę więc się nie sugerować ilością pokarmu jaką udało się Pani odciągnąć, szczególnie, że ilość odciągniętego mleka zależy również od pory dnia i czasu jaki upłynął od ostatniego ssania piersi przez dziecko.

Aby mieć całkowitą pewność, że pani synek dobrze przybiera na wadze proszę przeczytać odpowiedź na pytanie zadane powyżej i ewentualnie zważyć maluszka. Istnieje również taka ewentualność, że przechodziła Pani lub przechodzi nadal tzw. kryzys laktacyjny (czas, który upłynął od porodu i pewne objawy opisywane przez Panią na to wskazują). Na ten temat znajdzie Pani informacje w temacie Kryzys Laktacyjny. Zachęcam do lektury.

Redakcja poleca

REKLAMA