Juliusz Słowacki "Kordian"

Juliusz Słowacki "Kordian"
Kordian powstał w 1833 r. w czasie pobytu J. Słowackiego w Genewie (w pensjonacie pani Pattey). Dramat stanowi próbę rozrachunku poety z moralnymi i politycznymi problemami pokolenia czasów powstania listopadowego oraz swoistą polemikę z poglądami A. Mickiewicza.
/ 26.07.2010 10:22
Juliusz Słowacki "Kordian"

Słowacki ostro krytykuje przywódców powstania. Już we wstępie dramatu, w „Przygotowaniu”, pojawia się obraz, jak z diabelskiego kotła wyłaniają się postacie   Skrzyneckiego, Czartoryskiego, Lelewela, gen. Krukowieckiego, Chłopickiego. Żaden z tych przywódców nie otrzymuje pozytywnej oceny. W Akcie III Spisek koronacyjny przedstawia poeta plan zamachu na cara i ocenia przy tym społeczeństwo polskie.

Dostrzega wielkie zaangażowanie i wolę walki młodych patriotów, prostego ludu pragnącego powstania, lecz potrzebującego mądrych przywódców, zachowawczą postawę kleru, który proponuje jedynie modły i cierpiętniczą ideologię. Słowacki krytykuje nie samo powstanie, lecz postawy dowódców i niektórych warstw społecznych. Czuje rozgoryczenie, że entuzjazm młodych został zmarnowany przez źle obliczone działania.

Tytułowy bohater utworu, którego imię można wyjaśnić „człowiek serca” - to typowy bohater romantyczny, postać dynamiczna, rozwijająca się, w której dokonuje się ideowy i światopoglądowy przełom. Jako młody chłopiec jest wrażliwy, delikatny i rozmarzony; poeta zakochany w starszej i lekceważącej go Laurze. Jego myśli próbuje skierować na właściwe tory stary sługa Grzegorz. Opowiada mu trzy historie: o Janku, co psom szył buty (podkreślenie roli pracy i aktywnej postawy w życiu), o walkach napoleońskich w Egipcie, i o Kazimierzu (bohaterze poświęcającym życie dla sprawy narodowej).

Zapał Kordiana zanika jednak i  młodzieniec popada w melancholijne usposobienie. Cierpi na „chorobę wieku”, popada w różne skrajnie odmienne nastroje, postrzega świat przez pryzmat  nieszczęśliwej miłości, która prowadzi go nawet do próby samobójstwa. W akcie II Kordian wędruje po Europie i zdobywa życiowe doświadczenie. Poszukuje prawdy życia, wartości kulturowych i szans politycznych. Traci złudzenia i dojrzewa. Formuje się w nim polski patriota, który będzie walczyć o wolność ojczyzny. Przemiana romantycznego kochanka w wojownika dokonuje się na szczycie Mont Blanc.

Zobacz też : Postawy romantyczne

Kordian rozważa swoje sprawy i dochodzi do wniosku, którego najlepszym skrótem jest hasło: „Polska Winkelriedem narodów!”. Chce zostać przywódcą, ale nie pragnie - jak Konrad mickiewiczowski - „rządu dusz”, lecz chce dobrowolnego podporządkowania się ludzi jego idei. Jest przekonany o własnej wyjątkowości (skrajny indywidualizm bohatera wyniesionego tak wysoko, jak tylko się da, odzwierciedla się w słowach: „Jam jest posąg człowieka na posągu świata”). Podejmuje się zabić cara. Jego zamiary udaremnia własna słabość psychiczna, głębokie załamanie, wyobraźnia. Drogę przestępują mu Strach i Imaginacja. Grzech królobójstwa wydaje mu się niemożliwy do popełnienia.

Bohater mdleje w progu carskiej sypialni. Zostaje pojmany i skazany na śmierć. Gdy ma być rozstrzelany, w ostatniej chwili przybywa goniec z pismem o jego uwolnieniu.

Co się dalej stało z bohaterem, Słowacki nie odpowiada (poeta zamierzał napisać dalsze części trylogii).

Przemiana Kordiana to polemika Słowackiego z Mickiewiczem i realizacja innej odmiany mesjanizmu. Hasło „Polska Winkelriedem narodów” odwołuje się do historii średniowiecznego rycerza, który w trakcie bitwy zablokował własnym ciałem włócznie wrogów.

Przez tak utworzoną lukę mogli przedrzeć się jego towarzysze. Poświęcił swoje życie dla zwycięstwa Szwajcarów. Słowacki porównuje naród Polski do Winkelrieda: Polska skupia na sobie uwagę wrogich mocarstw i umożliwia innym uciskanym narodom czyny niepodległościowe. W mesjanizmie Słowackiego nie ma elementów metafizycznych, jest to wymiar historyczny i polityczny. Kordian dużo rozmyśla, ale mało czyni. Jest w swych działaniach osamotniony. Zadanie, którego podjął się, przerasta jego możliwości psychiczne i moralne.

Jest to postać tragiczna, niedojrzała psychicznie, ale jednocześnie piękna i czysta moralnie. Kordian to dramat romantyczny. Cechuje go synkretyzm rodzajowy (zawiera partie liryczne i epickie).

Poeta zrywa z regułą trzech jedności. Elementami romantycznymi są ponadto: fantastyka i nadprzyrodzoność (czarownica, diabły), epizodyczność wydarzeń, otwarta kompozycja dzieła, niesceniczność utworu, przemieszanie scen fantastycznych i realnych, tragicznych i komicznych. Dzieło stanowi polemikę z romantycznymi mitami narodowymi, zwłaszcza z mesjanizmem Mickiewicza.

Zobacz też : Juliusz Słowacki "Beniowski"

Redakcja poleca

REKLAMA