Jak zrozumieć nastolatka?

Udawana pewność siebie pomoże Ci przezwyciężyć lęk społeczny/ fot. Shutterstock
Nasze dziecko potrafi dokonywać mądrzejszych wyborów, niż nam się wydaje, ale nie zawsze nas o tym informuje. Kontakty, które nas łączą, zawsze były dobre i nie ma powodu, żeby teraz było inaczej. Nastolatek jeszcze niedawno był dzieckiem, teraz staje się dorosły. Jak go zrozumieć?
/ 18.11.2010 14:07
Udawana pewność siebie pomoże Ci przezwyciężyć lęk społeczny/ fot. Shutterstock

Z czym kojarzy się słowo „nastolatek”?

To, co „widzimy” i „słyszymy”, tworzy nasz stan umysłu. Spostrzeżenia determinują nasze myśli. Kiedy wypowiadamy słowo „nastolatek”, inni rodzice mądrze kiwają głową z politowaniem. Przywołuje ono bowiem na myśl jaskrawy obraz zamieszania, niepokoju i perturbacji wieku dojrzewania.

Wyjątkowość

Dokładnie w takim samym stopniu, w jakim dziecko chce upodobnić się do rówieśników, dąży również do tego, abyśmy je uważali za osobę wyjątkową, której życie na świecie ma szczególny cel.

Wykorzystajmy zatem sposób odnowienia więzi z naszym nastolatkiem, polegający na odkrywaniu jego nadziei, marzeń i pasji, przez co traktujemy go jak odrębną istotę ludzką, a nie po prostu część grupy.

Zobacz też: Dlaczego warto nawiązywać więzi z synem?

Postrzeganie dziecka

Pewnego dnia możemy złapać się na tym, że martwimy się, czy dziecko jest dobrze postrzegane. Bardzo prawdopodobne, że odpowiedź zabrzmi zdecydowanie „tak”. Jak widziane jest przez otoczenie? Czy jest przede wszystkim dobrym dzieckiem?

Jeżeli tak, powoli wyzbądźmy się niepokoju i spójrzmy poza gęstwinę lasu oraz dostrzeżmy, kim się tak naprawdę staje. Rozważmy jego mocne strony, zamiast zwracać uwagę na słabości.

Co dziecko nam przekazuje?

Nasze podejście nie może być schematyczne. Muzyka, której słucha nastolatka, jest głośna i trzęsie się od niej cały dom. Nie ona jednak determinuje, jakie dziecko jest, ale raczej pokazuje, kogo chce słuchać.

Niektóre plakaty w pokoju naszego dziecka mogą wydać się nam szokujące, jednak pod tymi alarmującymi formami sztuki kryje się jego dusza. Pamiętajmy, że ono także potrafi pomóc innym w potrzebie oraz słuchać, nawet kiedy jest zmęczone.

Zobacz też: Rozmawiasz czy żądasz, czyli komunikacja z dzieckiem

Ważne rady

Kiedy nasze obawy zaczynają zatruwać nasze pozytywne patrzenie, wyobraźmy sobie nasze dziecko w przyszłości — szczęśliwe, uprzejme, odnoszące sukcesy. Oto kilka sposobów na dobry początek:

  • Poświećmy chwilę na wyobrażenie sobie przyszłości naszego dziecka.
  • Traktujmy je jako kogoś wyjątkowego i szczególnego.
  • Zwróćmy uwagę na te pozytywne cechy dziecka, które odróżnią go od rówieśników.
  • Pomóżmy dziecku znaleźć w życiu cel.
  • Rozpalmy w nim ogień, aby mogło zdobywać świat.

Fragment pochodzi z książki „Zrozumieć nastolatka. Od nici porozumienia do głębokich więzi” Debry Hapenny Ciavoli (Wydawnictwo Helion, 2007). Publikacja za wiedzą wydawcy.

Redakcja poleca

REKLAMA