Przykład sytuacji
Pewnego dnia zadzwoniła nauczycielka od matematyki. Chciała mieć pewność, że rodzice wiedzą, iż Piotrek dostał nagrodę oraz że w piątek odbędzie się uroczystość, na której odbędzie się wręczenie. Rodzice bardzo się zdziwili. Nie tylko nic nie wiedzieli o piątkowej uroczystości, lecz także nie mieli zielonego pojęcia, że ich syn zdobył nagrodę.
Nie mówiąc mu niczego, zrobili sobie dzień wolny i przyszli do szkoły; zajęli miejsca w pierwszym rzędzie. Kiedy Piotrek wszedł na scenę, rodzice wstali, bijąc brawo. Zdziwiony syn zszedł ze sceny z rumieńcem i uśmiechem na twarzy.
Dziecko wymaga poświęcenia mu uwagi
Nieważne, jak stanowczo dziecko podkreśla, że nie ma potrzeby, żebyśmy przychodzili, pokażmy się i głośno bijmy brawo. Możemy usłyszeć, że takie zachowanie przy kolegach jest dla niego krępujące, ale w głębi ducha dziecko jest zachwycone.
Powiedzmy dziecku, że może ono nas tam nie potrzebuje, ale dla nas to bardzo ważne. Stale bądźmy obecni w życiu nastolatka i nieustannie go wspierajmy.
Zobacz też: Jak wspierać dziecko?
Działania na arenie szkolnej
Bierzmy udział w meczach, przedstawieniach i innych wydarzeniach. Zaangażujmy się w pomoc przy studniówce. Aktywnie bierzmy udział w pracy Rady Rodziców w szkole, do której uczęszcza dziecko. Dowiedzmy się, czy możemy jakoś pomóc nauczycielom, bibliotekarce oraz poznajmy się z dyrektorem, pedagogiem i trenerem.
Pomóżmy w przeprowadzeniu kiermaszu ciastek lub zaangażujmy się w organizację wycieczki szkolnej. Wraz z paroma innymi rodzicami weźmy udział w przygotowaniu imprezy szkolnej. Na dzień przed planowanym wydarzeniem zaprośmy ich nawet do domu na kolację, aby ich lepiej poznać.
Działania w rodzinie
Zaprośmy dziadków, ciotki, wujków i kuzynów, żeby pokazać dziecku, jak funkcjonują rodzinne więzi i jak członkowie rodziny wspierają się nawzajem. Okazujmy zainteresowanie i uśmiechajmy się, nawet jeżeli jesteśmy zmęczeni i znudzeni. Zachowujmy się tak, jakby to była najważniejsza okazja, w jakiej kiedykolwiek braliśmy udział.
Pewna matka, ku przerażeniu swojego syna, zawsze podczas meczów koszykówki krzyczała: „Dalej, skarbie!”. Na turnieju wojewódzkim koledzy z drużyny poprosili ją, aby usiadła w pierwszym rzędzie, jako że wielu rodziców nie mogło przyjść, a oni lubili sposób, w jaki ich zachęcała do walki.
Po pierwsze: okazuj miłość!
Istnieje pozytywny związek pomiędzy stopniem naszego zaangażowania w życie nastolatka a jego osobistymi i naukowymi osiągnięciami. Bierzmy udział we wszystkich ważnych wydarzeniach, żeby dziecko zapamiętało chwile, kiedy okazywaliśmy naszą miłość, nawet jeśli nikt nas o to nie prosił.
Zobacz też: Kiedy i dlaczego traktujemy nastolatki jak dzieci?
Wspieraj!
Oto kilka świetnych sposobów, aby pokazać nasze wsparcie:
- Zaprośmy innych rodziców na sesję zdjęciową przed szkolną dyskoteką.
- Wybierzmy się na przedstawienie szkolne, nawet jeśli dziecko w nim nie gra.
- Kibicujmy dziecku we wszystkim, co robi. Róbmy to samo w stosunku do jego kolegów i koleżanek.
- Bierzmy udział w meczach i przedstawieniach, w których grają koledzy i koleżanki.
- Zostańmy z dzieckiem dłuższą chwilę po meczu, szczególnie jeśli przegra.
- Róbmy zdjęcia na wszystkich imprezach.
- Kupmy dziecku kwiaty lub prezent z okazji uroczystego wręczenia dyplomów dla najlepszych uczniów podczas zakończenia roku szkolnego.
- Po każdym ważnym wydarzeniu przybijmy piątkę, poklepmy po ramieniu lub mocno uściśnijmy nasze dziecko, zarówno przy wszystkich, jak i na osobności.
Fragment pochodzi z książki „Zrozumieć nastolatka. Od nici porozumienia do głębokich więzi” Debry Hapenny Ciavoli (Wydawnictwo Helion, 2007). Publikacja za wiedzą wydawcy.