Ruch w czasie zimy nie tylko hartuje, ale i poprawia sprawność, uczy panowania nad ciałem, poprawia humor i dostarcza niezapomnianych przeżyć. Wychodzisz ze smykiem na spacery? Rób to jak najczęściej! Dzięki fajnym zabawom na pewno nie będzie wam się nudzić.
1. Dokarmianie ptaków
Maluchy uwielbiają kontakt z przyrodą. Karmienie ptaków jest dobrym pretekstem, by codziennie wyjść z domu na spotkanie z ptaszkami, a przy okazji razem spełnić obywatelski obowiązek pomocy słabszym istotkom w czasie zimy.
2. Saneczkowanie
Nie ma nic lepszego niż zjazd z górki na sankach! Nie macie odpowiedniego sprzętu? Jeśli smyk jest mały, możesz kupić sanki na amortyzatorach, dzięki którym wszelkie najechanie na przeszkodę będzie mniej dotkliwe. Zawsze możesz zjeżdżać razem z malcem - pamiętaj wtedy, by go koniecznie asekurować.
3. Tropienie zwierząt
Zimą nawet największy laik jest w stanie zaobserwować na śniegu ślady zwierząt mieszkających w lesie. Twój smyk jest tym zachwycony? Możecie razem wypatrywać lornetką tych pupilów, które nie zapadły w zimowy sen. Oczywiście zachowajcie przy tym ostrożność i nie zwabiajcie ich żadnym jedzeniem!
4. Ślizgawka
W grę wchodzi tylko bezpieczne miejsce (trzymaj się z dala od zamarzniętych jezior, strumieni i a już tym bardziej rzek!). Najlepiej wybrać się na lodowisko, gdzie poza profesjonalnie przygotowaną nawierzchnią czas umili również muzyka. Przed wejściem na lód koniecznie zaopatrz dziecko w rękawiczki i kask. Bez tego ani rusz!
5. Pobyt w górach lub nad morzem
Nie ma nic lepszego niż ferie zimowe spędzone albo w polskich górach albo nad polskim morzem. Przy drugiej opcji smyk będzie miał możliwość zobaczenia plaży zimą i dokarmiania mew. Jeśli uprawiacie sporty zimowe, wybierzcie się w góry. Tam czeka na was nie tyko świeże powietrze, ale i mnóstwo atrakcji turystycznych. Choć z małym dzieckiem nie poszalejesz, możecie spacerować i cieszyć się zimowymi widokami.
6. Ośla łączka
Przygodę z nartami może zacząć dwulatek, ale dziecko w tym wieku ma jeszcze zbyt małą kontrolę nad ciałem, by nauczyć się płynnej jazdy. Naukę mogą rozpocząć czterolatki. Najlepszym pomysłem będzie zapisanie dziecka do szkółki narciarskiej, by pod okiem ekspertów uczyło się robić pierwsze postępy.
7. Bieg do lasu
W tym celu wykorzystajcie... biegówki! Dlaczego? Bo właśnie ten typ nart nie wymaga żadnych specjalnych umiejętności od dziecka. Są mało urazowe, nie trzeba do nich specjalnych tras. To dobre rozwiązanie dla mniej odważnych maluchów i dla bardziej bojaźliwych rodziców.