Dzieci uwielbiają spędzać czas z rodzicami. Na dworzu najlepiej z reguły czują się na placu zabaw, gdzie pod czujnym okiem dorosłych mogą dokazywać, ile dusza zapragnie. Ale gdy wybierzemy się z nimi na dłuższy spacer do parku lub zorganizujemy piknik na polanie, w końcu zaczynają się nudzić. Wówczas warto zaproponować im jakąś zabawę. Najlepiej taką, która zapewni nie tylko rozrywkę i odpowiednią dawkę ruchu, ale też czegoś nauczy. W co się bawić z dzieckiem w plenerze? Oto kilka propozycji, które możesz wykorzystać. Większość nie wymaga żadnych przygotowań.
Spacerek
Na czym polega ta zabawa? Dzieci chodzą po trawniku śpiewając piosenkę. Ty stoisz obok i wydajesz im różne polecenia. Gdy powiesz: "Teraz zbieramy grzyby!", maluchy przerywają śpiew, schylają się i udają, że podnoszą coś z ziemi. Jeśli za- wołasz: "Gonimy motyle!", smyki biegają i łapią niewidoczne motylki. Na hasło: "Zrywamy szyszki!", dzieciaki podskakują i chwytają rączkami powietrze tak, jakby obrywały szyszki z gałęzi. Na polecenie: "Opalamy się!", jak najszybciej nieruchomo kładą się na plecach na trawie. A kiedy rzucisz: "Dość!", wracają do spacerowania i śpiewania.
Slalom
Na czym polega ta zabawa? To świetny pomysł na urozmaicenie rowerowej wycieczki, dalszego wypadu na hulajnodze, wrotkach lub rolkach. Zacznij od wyznaczenia trasy przejazdu, a następnie ustaw na niej przeszkody w postaci kamieni, patyków, kosza na śmieci, skrzynki. Jeśli nie wozisz ze sobą stopera, użyj telefonu komórkowego do zmierzenia czasu przejazdu małym sportowcom.
Skrzyżowanie
Na czym polega ta zabawa? Narysuj kredą na chodniku 2 przecinające się ulice. Stań z boku, trzymając w dłoniach 2 kartki: czerwoną i zieloną. Dzieci "jadą na siebie" z naprzeciwka. Ich zadaniem jest jak najszybsze dotarcie na drugą stronę skrzyżowania. Mogą to zrobić jedynie stosując się do znaków sygnalizacji świetlnej. Twoim zadaniem jest zmienianie światła z czerwonego na zielone w równych odstępach czasu. Wygrywa dziecko, które pierwsze dotrze na miejsce.
Kolory
Na czym polega ta zabawa? Rodzic, który ją prowadzi, bierze piłkę do ręki. Dziecko staje naprzeciwko (jeśli maluchów jest kilkoro, powinny ustawić się w szeregu na wprost dorosłego). Prowadzący rzuca piłkę do dziecka, wymieniając przy tym różne kolory. Smyk łapie piłkę i odrzuca ją do rodzica. Nie można jej złapać, gdy rzucający wymieni kolor czarny. Jeśli to zrobi, następuje zmiana i dziecko zaczyna rzucać piłkę dorosłemu albo, jeśli bawi się kilkoro dzieci, dorosły rzuca piłkę kolejnemu malcowi.
Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj:
Przepis na masę solną i propozycje zabaw z dzieckiem
Nauka przez zabawę – 8 niebanalnych sposobów
3 zabawy które sprawią, że dziecko polubi matematykę