PIZZA - najlepiej przyrządzona w domu wedle pomysłu bohatera dnia. Jubilat ma ochotę połączyć pomidory z groszkiem albo marzy mu się pizza
z paprykowym uśmiechem i wąsami ze szczypiorku? Czemu nie! Pyszne minipizze można zrobić z gotowego ciasta.
WESOŁE KANAPKI - uśmiechnięte, z rzodkiewkowymi oczami, w keczupowe łatki albo nawet w kratkę z wąskich paseczków żółtego sera. Albo całkiem zwyczajne, tylko bardziej kolorowe niż na co dzień. Można je zrobić na chlebie, krążkach pumpernikla, wafelkach ryżowych albo popcornowych, krakersach itd. Bardzo apetycznie wyglądają kanapeczki z mini-ciabatek (bułeczek wielkości orzecha włoskiego). Nasza rada: z plasterków żółtego sera, czy szynki możesz foremkami do ciastek powycinać gwiazdki, kółeczka itd.
MYSZY Z RZODKIEWEK - są bardzo efektowne i łatwo je zrobić. Dorodną rzodkiewkę z ładnym ogonkiem natnij w dwóch miejscach, tak by osadzić uszka (robi się je z plasterków rzodkiewek). Oczka możesz zrobić z pieprzu, kleksa majonezu lub pasty kanapkowej
w tubce. Gotowa myszka najpiękniej prezentuje się na plasterku żółtego sera z wieeelkimi dziurami.
GOTOWANA KUKURYDZA - niewykluczone, że stanie się hitem imprezy, ponieważ większość kilkulatków uwielbia wszystko, co można jeść „na dzikusa”, czyli palcami lub obgryzając jak jaskiniowcy mięso z kości. Poza sezonem można kupić zamrożone kolby.
SPAGHETTI - oczywiście im dłuższe, tym lepsza zabawa. Sos można zrobić choćby z serka topionego i natki pietruszki.
SAŁATKA OWOCOWA - np. z arbuza i gruszek (pokrojone w kostkę owoce posyp cukrem pudrem, skrop sokiem z cytryny, żeby nie ciemniały, i wstaw na chwilę do lodówki).
Mniejsze smakołyki urodzinowe:
LIZAKI Z JABŁEK - pokrój jabłka na dość grube plasterki, w każdy wbij patyk do szaszłyka. Zmocz w stopionej czekoladzie. Każdego lizaka możesz posypać startymi orzechami.
LODY JAK Z BUDKI ZA ROGIEM - można je oczywiście podać w pucharkach, udekorowane owocami, polewą i kolorowymi posypkami, ale domowa lodziarnia zrobi na maluchach większe wrażenie. W supermarketach pojawiły się waflowe rożki – zupełnie takie same jak te „prawdziwe”. Wystarczy porządna łyżka do lodów, a trudno ci się będzie opędzić od małych klientów.
POPCORN - minimum wysiłku, maksimum efektu. Nieważne, ile go przyrządzisz – i tak dzieci zmiotą wszystko, do najdrobniejszego okruszka.
FONDUE CZEKOLADOWE - w roztopionej czekoladzie można moczyć kawałki bananów, jabłek, gruszek, cząstki pomarańczy i mandarynek, a także ciasteczka.
SZAMPAN - rzecz jasna ten dla dzieci – słodki i bezalkoholowy. Krawędź szklaneczek (najlepiej plastikowych) można ozdobić cukrowym szlaczkiem albo plasterkiem cytryny lub niedużej pomarańczy.
CIASTECZKA Z WRÓŻBAMI - robi się je z dość twardego ciasta. Trzeba je rozwałkować, pociąć w kwadraciki i zlepić rogi tak, żeby powstało coś w rodzaju piramidki lub sakiewki. Oczywiście ciasteczka bez wróżb także znikną z talerzy.