Półrocznemu maluchowi możesz już pokazywać kolorowe obrazki w książeczkach i czytać krótkie wierszyki. Początkowo nie pojmie jeszcze sensu opowieści. Jednak z czasem będzie ich słuchał coraz uważniej i... pokocha to zajęcie!
Po trzecich urodzinach malec chętnie już obejrzy bajkę w kinie, adresowaną do dzieci wystawę w galerii (np. z ilustracjami ulubionych książek), „prawdziwe” przedstawienie muzyczne czy baletowe.
Gdzie szukać odpowiednich spektakli? Wystawiają je opery i teatry muzyczne (np. balet „Kot w butach”, „Dziadek do orzechów”). O maluchach myślą też filharmonie, gdzie na specjalnych koncertach dzieciom proponuje się różne zabawy, np. z instrumentami. Są również teatry lalkowe i z aktorami, którzy wcielają się w postacie z bajek. A jeśli szkrab, widząc np. „wilka”, przestraszy się i popłacze? Najlepiej wyprowadź go z sali, uspokój i pozwól samemu zadecydować, czy chce wrócić na przedstawienie. Być może uzna, że woli iść do domu. Wtedy powtórz próbę za kilka miesięcy.
Nim malec zadebiutuje w roli widza:
Zwróć uwagę, czy dziecko potrafi już dłużej skupić się np. na czytanej bajce. Inaczej spektakl znudzi je, zamiast zaciekawić;
Sprawdź, czy fabuła sztuki jest dostosowana do wieku malca. Trzylatek nie zrozumie np. zbyt zawiłej akcji;
Wyjaśnij, że do teatru warto ładnie się ubrać, a podczas spektaklu nie wypada jeść ani pić. Już kilkulatka można uczyć dobrych manier.
O pierwszym wyjściu do teatru porozmawiaj na forum polki.pl