Kłopoty ze snem u dziecka

rodzina w łóżku fot. Panthermedia
Twój maluch boi się spać? Podpowiadamy, jak rozprawić się z nocnymi zmorami, które spędzają sen z powiek dzieci i rodziców.
/ 20.07.2012 15:50
rodzina w łóżku fot. Panthermedia

Krzyczy przez sen

Gdy dziecko głośno płacze, krzyczy przez sen, a rano nic nie pamięta, jest to objaw lęku nocnego, który może pojawić się u przedszkolaków i uczniów młodszych klas szkoły podstawowej. Nocne krzyki mają stałą porę – występują około czterech godzin po zaśnięciu i trwają kilka minut. Częściej trapią dzieci, które za mało sypiają, mają za dużo wrażeń lub gorączkują. Lęki nocne są niegroźne, o ile nie zaczną rządzić zachowaniem dziecka. Zwykle z wiekiem mijają.

Ma koszmary

Straszne sny mogą się zdarzać już dwu-, trzylatkom, a ich nasilenie trwa do szóstego roku życia. Gdy dziecku śni się coś przerażającego, budzi się ze strachu i płacze. Ale inaczej niż w przypadku lęku nocnego pamięta, co się zdarzyło, opowiada treść snu i chce, by ktoś z nim został. Koszmary senne mogą być skutkiem stresu wynikającego z narodzin rodzeństwa, kłótni rodziców, niepowodzeń np. w nauce jazdy na rowerku, oglądania telewizji czy grania w nieodpowiednie gry komputerowe. Takie sny powinny zaniepokoić, gdy pojawiają się często. Ważna jest postawa rodziców – tłumaczenie, że to był tylko zły sen, zostawianie zapalonej lampki na noc, otaczanie dziecka spokojem i czułością.

Kręci główką

Turlanie główki po poduszce, a czasem także lulanie całego ciała można zauważyć u dzieci, które próbują zasnąć. Takie ruchy pojawiają się na krótko, trwają kilka sekund lub minut. Zdarzają się dość często między pierwszym a czwartym rokiem życia, najczęściej u dzieci półtorarocznych. Nie świadczą one o żadnych nieprawidłowościach. Baczniej należy się przyjrzeć jedynie starszym dzieciom, u których nadal się utrzymują. Może to być wynik stresu albo objaw zaburzeń rozwojowych.

Zgrzyta zębami

Dzieci zgrzytają zębami częściej niż dorośli. To pozornie niegroźne zachowanie, nazywane fachowo bruksizmem, może doprowadzić do bólu głowy, a także do stanów zapalnych i zwyrodnień w stawach skroniowo-żuchwowych. Dlatego należy szukać jego przyczyny. Bywa nią stres (warto sprawdzić, czy coś niepokojącego nie dzieje się w życiu dziecka) lub wada zgryzu (oceni to stomatolog dziecięcy).

Lunatykuje

Lunatykowanie zdarza się prawie połowie przedszkolaków. Pod wpływem nagłego hałasu, błysku światła dziecko może wstać z łóżka, chodzić po mieszkaniu lub zacząć się bawić. Choć ma otwarte oczy, śpi, a właściwie jest w stanie zmienionej świadomości. Efekt jest taki, że dziecko nic nie pamięta. Nie trzeba go budzić, tylko spokojnie odprowadzić do łóżka i chwilę poczekać. Jeżeli lunatykowanie pojawia się kilka razy w tygodniu, gdy towarzyszą mu nocne lęki albo dziecko budzi się niewyspane, należy poradzić się lekarza. Zwykle jednak dzieci same z tego wyrastają.

Moczy łóżko

Choć twoje dziecko dawno już wyrosło z pieluch, a jednak od czasu do czasu zdarzają mu się mokre niespodzianki. Ten problem dotyczy wielu maluchów, także starszych niż przedszkolaki. Dowiedziono już, że nie ma ono związku ze statusem materialnym rodziny ani z jej kondycją. Może pojawić się pod wpływem silniejszych przeżyć, mieć przyczynę zdrowotną, ale bywa też jednym z etapów rozwoju, dlatego warto o tym porozmawiać z pediatrą lub psychologiem dziecięcym, który doradzi, co robić. Dzieci mocno przeżywają to, że nie udaje im się przetrwać nocy na sucho, czują się gorsze. Otoczenie ich właściwą opieką pomoże szybciej pokonać kłopoty.

Redakcja poleca

REKLAMA