Za biurkiem prezydenckim zasiadł Piotr Gąsowski, który gra w tym filmie postać ojca narodu. Jak przystało na głowę państwa, prezydent musiał wyglądać poważnie i na głowie Piotra Gąsowskiego zamiast łysiny pojawiła się niespodziewanie bujna czupryna! Znany aktor wyglądał z tego powodu na bardzo zadowolonego. "Bardzo cieszę się z tej zmiany i dobrze się w tym czuję - powiedział nam pan Piotr. - Już od dziesięciu lat golę się na łyso, ale swoich włosów też troszkę mam".
W Pałacu prezydenckim spotkaliśmy też pierwszą damę, w tej roli Grażyna Wolszczak, która nagle pojawiała się na salonach... w szlafroku. A wszystko to z powodu plotek o rzekomym zamachu na głowę państwa. "Każda dziewczynka chciała być kiedyś królewną, a ja tu mam piękne ciuchy i własną limuzynę" - zdradziła nam Grażyna Wolszczak. Na szczęście jak się okazało, sytuacja została już opanowana, a plotki nieprawdziwe. Tak przynajmniej zapewniał pierwszą damę oficer ochrony, w którego wciela się Krzysztof Banaszkiewicz.
Zdjęcia do filmu potrwają do połowy listopada, a film wejdzie na ekrany kin w przyszłym roku.