Dieta dla dziecka

dziecko fot. Panthermedia
Jak pokazują badania, rodzice popełniają wiele błędów w żywieniu dzieci. Jak powinna wyglądać zatem zdrowa dieta? Podpowiadamy!
/ 19.12.2012 15:25
dziecko fot. Panthermedia

Dietetycy są w stanie dokładnie określić, co podawać malcowi w pierwszym roku życia i jak po kolei wprowadzać do jego diety nowe produkty. Ale co robić, by nabrał dobrych nawyków na całe życie? Oto najważniejsze zasady!

1. Urozmaicaj posiłki

Nawet jeśli twoje dziecko lubi tylko pomidorową z kluseczkami, płatki śniadaniowe, banany i pomidory, to nie podawaj mu ich codziennie. Staraj się urozmaicać dania i nie martw się, gdy malec tylko je skubnie. Proponuj nowości. Jedzcie razem, bo nic tak dobrze nie wpływa na dziecko jak przykład rodziców.

2. Zboża to podstawa

Na każdy posiłek brzdąc (i dorosły) powinien zjeść niewielką ilość produktów zbożowych (np. pieczywo, kasze, makaron). Dlaczego? Bo zawierają one węglowodany złożone, które są wolno trawione (dzięki czemu dziecko długo ma dużo energii). Najbardziej wartościowe, bo zawierające najwięcej witamin i składników mineralnych, są produkty z pełnego ziarna. Staraj się jak najczęściej podawać maluchowi pieczywo razowe (najlepiej na zakwasie), typu graham, ale też ciemny makaron, kaszę gryczaną, jaglaną, pęczak.

3. Pamiętaj o warzywach i owocach

Po produktach zbożowych są one podstawą diety. Podawaj je dziecku do każdego posiłku. Wystarczy niewiele: plaster pomidora, liść sałaty, pół jabłka, mandarynka, banan.

4. Nie zapominaj o mleku...

...a także o jogurtach, kefirach, serach. To najlepsze źródło wapnia. Malec rośnie, wydłużają się jego kości, a po to, by były mocne, organizm potrzebuje dużo wapnia. Jogurty i kefiry mają jeszcze jeden atut: dobre bakterie, które zapobiegają zaparciom, biegunkom, alergiom i wzmacniają odporność. Uwaga: polecamy jogurty naturalne, bez cukru.

5. Dwa razy w tygodniu: ryby zamiast mięsa

Ryby (morskie) są znakomitym źródłem kwasów tłuszczowych omega-3, potrzebnych każdej komórce. Są niezbędne, by dziecko dobrze widziało, nie chorowało, szybko zdobywało nowe umiejętności. W rybach jest też witamina D (niezbędna, by organizm przyswoił wapń), a morskie mają dużo jodu (potrzebny tarczycy, której hormony sterują pracą całego organizmu). Ryb nie da się zastąpić, dlatego, jeśli dziecko nie jest na nie uczulone (a zdarza się to wyjątkowo), przyzwyczajaj dziecko do ich jedzenia. Podawaj różne.

6. Nie przesadzaj z wędlinami

Mają sól, konserwanty i nawet te najlepszego gatunku (szynka, polędwica, baleron) nie dorównują pod względem wartości plasterkowi domowego pasztetu czy pieczonego schabu. Podawaj różne gatunki mięsa. Białe (kurczak, indyk) jest chudsze, zawiera dużo białka. Czerwone (wołowina, wieprzowina) ma więcej żelaza (zapobiega anemii), ale też tłuszczu, dlatego lepiej podawać je nie częściej niż raz w tygodniu.

7. Przyprawiaj zamiast solić

Sól obciąża nerki, sprzyja też nadciśnieniu (a jest ona dodawana do wielu produktów: pieczywa, serów żółtych i topionych, ryb wędzonych, wędlin, wielu płatków śniadaniowych, chipsów i wszelkiego typu fast foodów). Soli w ogóle nie powinno się dodawać, bo jest jej tak dużo w innych produktach. Możesz za to dodawać przyprawy: czosnek, majeranek, tymianek, imbir, kurkumę. Poprawiają trawienie i wspomagają układ odpornościowy.

8. Nie dosładzaj

Nie przyzwyczajaj dziecka do cukru, nie dosładzaj nim herbatek, deserów owocowych czy zupek warzywnych (a tak robi prawie co piąta mama!). Oczywiście nic się nie stanie, jeśli malec od czasu do czasu zje coś słodkiego, pilnuj jednak, by rzeczywiście było to tylko czasami. Proponuj wartościowe desery (z owocami, ciasta pieczone w domu, budyń). I zawsze po posiłku (a nie przed nim albo zamiast niego).

9. Gotuj i unikaj smażenia

Potrawy gotowane, pieczone, duszone są lżej strawne i mniej kaloryczne. Dlatego staraj się smażyć jak najrzadziej, a jeśli już – rób to na dobrze rozgrzanym oleju rzepakowym (bo ma najwięcej korzystnych dla zdrowia tłuszczów omega-3).

10. Woda zamiast napoju

Ucz dziecko zaspokajania pragnienia wodą. Raz dziennie możesz mu podać sok (najlepiej przecierowy: domowy lub taki jak dla niemowląt). Nie podawaj malcowi napojów (np. typu oranżada), które zawierają dużo cukru.

Redakcja poleca

REKLAMA