Czym skorupka za młodu nasiąknie…

...czyli jak rozmawiać z dzieckiem o pieniądzach i nauczyć je oszczędzać? Edukację finansową dziecka warto rozpocząć jak najwcześniej. Najskuteczniejszym sposobem nauki jest pokazanie dobrego wzoru, jakim jest… rodzic. Co jeszcze możemy zrobić, żeby nasza pociecha w przyszłości nie miała problemów z finansami? Początek zajęć w szkole to dobry moment, aby zacząć uczyć dziecko również oszczędności.
/ 02.11.2008 10:08
...czyli jak rozmawiać z dzieckiem o pieniądzach i nauczyć je oszczędzać?
Edukację finansową dziecka warto rozpocząć jak najwcześniej. Najskuteczniejszym sposobem nauki jest pokazanie dobrego wzoru, jakim jest… rodzic. Co jeszcze możemy zrobić, żeby nasza pociecha w przyszłości nie miała problemów z finansami? Początek zajęć w szkole to dobry moment, aby zacząć uczyć dziecko również oszczędności.


Badanie, które przeprowadził Instytut Badawczy Ipsos pt. „Oszczędzanie i zwyczaje finansowe” w październiku 2007 r. pokazuje, że aż dwie trzecie polskich rodziców daje pieniądze swoim dzieciom. Średnio na jedno dziecko przypada obecnie 55 zł kieszonkowego miesięcznie. Maluchy i nastolatki pieniędzy jednak nie oszczędzają - w zależności od wieku wydają je na słodycze, jedzenie, napoje, karty do telefonu, kosmetyki i ubrania. Dlatego wiedzę o rozporządzaniu najmniejszym nawet budżetem warto przekazywać już małym dzieciom. W tej kwestii wyjątkowo czCzym skorupka za młodu nasiąknie…ęsto sprawdza się powiedzenie: czym skorupka za młodu nasiąknie…

Będę jak mama

W pierwszych latach życia dzieci uczą się przede wszystkim kopiując zachowania dorosłych. Jeśli rodzice mają problemy z „dotrwaniem do pierwszego”, nie mają oszczędności i stale tkwią w długach, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ich dzieci powielą te zachowania. Po pierwsze powinniśmy więc świecić przykładem. Nieodpowiednie zarządzanie domowym budżetem, czyli bezmyślne wydawanie pieniędzy na niepotrzebne rzeczy, może mieć tu fatalne, nie tylko doraźne skutki. – Musisz wiedzieć, że to, czego twoje dziecko nauczy się od ciebie w kwestii domowych finansów, może mieć istotny wpływ na jego przyszłość. Jeśli od początku traktujesz dziecko poważnie, mówisz jaką wartość mają pieniądze i jakie korzyści można odnieść np. z regularnego oszczędzania, to w przyszłości dziecko będzie miało większe szanse na odniesienie finansowego sukcesu – mówi Marzena Bogdańska, ekspert Akademii Rodzinnych Finansów.

Pamiętajmy również o tym, aby pokazywać dziecku pozytywne konsekwencje oszczędzania i racjonalnego gospodarowania budżetem. Stwierdzenie „przeznaczymy te pieniądze na ważny dla całej rodziny zakup” będzie lepiej przyjęte niż „nie kupię ci tego, bo nie mam pieniędzy”.

Skarbonka dla malucha, konto bankowe dla nastolatka

Wiedza o finansach, którą przekazujemy dzieciom, powinna być dostosowana do ich wieku. Informacje o tym, czym jest pieniądz i do czego służy możemy przekazywać maluchowi już przy okazji nauki liczenia. Wysoki poziom wiedzy o finansach nie jest jednak równoznaczny z umiejętnością gospodarowania pieniędzmi w praktyce. Dlatego pozwólmy dzieciom samodzielnie korzystać z pieniędzy i omawiajmy wspólnie z nimi rezultaty tych działań.

Już przedszkolaka możemy zachęcić do oszczędzania dzięki regularnemu wypłacaniu kieszonkowego. – Dobrym rozwiązaniem jest dawanie kieszonkowego w nominałach, które do tego zachęcają – czyli np. kilka monet lub banknotów zamiast jednego o większym nominale. Zaproponujmy też, aby dziecko część tej kwoty odłożyło do świnki-skarbonki, aby zebrać pieniądze na upragniony cel – radzi Marzena Bogdańska. Pokażmy, że mądre wydawanie może być powodem do dumy. – Nie protestujmy, kiedy dziecko chce wykorzystać oszczędności zgromadzone w skarbonce na wymarzony zakup. Jeśli nie będzie mogło decydować o korzystaniu z własnych pieniędzy, zniechęcimy go do oszczędzania – dodaje Bogdańska. Dlatego jeśli dziecko marzy np. o nowym rowerze, pomóżmy mu odłożyć odpowiednią sumę pieniędzy, by później móc wspólnie sfinalizować „poważny” i oczekiwany zakup.

Nastolatkowi natomiast wyjaśnijmy, na czym polega korzystanie z konta bankowego i karty płatniczej. Gdy upewnimy się, że potrafi weryfikować wysokość rachunków i umie dbać o bezpieczeństwo przy transakcjach kartą, możemy założyć pierwsze, młodzieżowe konto bankowe.

Więcej porad znajdziesz na stronie www.AkademiaRodzinnychFinansów.pl

Redakcja poleca

REKLAMA