Sporadycznie występuje forma zlatynizowana - Angelina. Na Zachodzie dość popularne są Angele (z niemiecką panią kanclerz na czele), natomiast we Włoszech, Hiszpanii, Portugalii i wśród amerykańskich Latynosów powodzeniem cieszy się prawie nie używany u nas męski odpowiednik - Angel i Angelo.
W polskim kalendarzu od "anielskich" imienin dosłownie się roi. Nawet rzadki Angel obchodzi je trzykrotnie: 6 lutego, 27 sierpnia i 30 października, w czym dorównuje częstej Angelice, która ma okazję świętować 4 i 27 stycznia oraz 17 sierpnia. Nieco słabiej wypada Angelina (27 kwiecień i 15 czerwiec), a rekordzistką pod tym względem jest Aniela, której imieniny pojawiają się siedem razy w roku: 4 stycznia, 28 i 30 marca, 1 i 31 maja, 10 lipca i 18 listopada.
Panie noszące te imiona to najczęściej wybitne indywidualistki. Niekiedy mogą miewać zmienne nastroje, czasami nawet wpadać w tak zwaną histerię. Na ogół jednak są bardzo lubiane przez otoczenie.
Aniele, Angeliki i Angele powinny teraz uzbroić się w prawdziwie anielską cierpliwość. Może ona czasem być wystawiana na ciężką próbę. Ale ostatecznie wszystko ułoży się pomyślnie, a przejściowe trudności dodatkowo pogłębią radość z udanego życia i pomogą bardziej je docenić. Natomiast niejedną Angelinę wkrótce czeka jakaś nowa rola, którą trzeba będzie odegrać mistrzowsko.
Źródło: Książka "Magia imion" (Wydawnictwo Printex)