Nalesniki

dziękuję dziękuję za przepisy, kocham naleśniki

Ja również uwielbiam naleśniki,niestety maż nie
I ciągle odkładam ich robienie bo potem nie bedzie miał kto zjeść
Ale dziekuje za przepisy! Myśle że przy najblizszej okazji skorzystam!!

ja za naleśnikami nie przepadam ale robiłam dla brata ostatnio co by sie nie na robić - i oczywiście ostały i już drugi dzień jem z twarożkiem jagodami i dziś z jogurtem jagodowym - nawet może być

Ja kiedyś nie lubiłam strasznie, ale mój G. robi wg receptury swojej Babci i smaży na maśle, pychotka

A ja lubię naleśniki. Mam taką ulubioną restaurację u mnie w mieście, gdzie robią pyszne naleśniki z owocami, śmietaną i serem. Pamiętam, że kiedyś był taki okres, że potrafiłam chodzić na te naleśniki nawet 4 razy w tygodniu

napisal(a):

ehh kurczę a ja to się chyba nigdy nie nauczę robić naleśników:( zawsze wychodzą mi omlety:(

Ja też mam problem z przyrządzaniem naleśników - a bardzo je lubię zarówno na słono jak i na słodko. Do tej pory jeżeli już się skusiłam to raczej był to deser w restauracji (zwanej Naleśnikarnią) niż w domu - no chyba że byłam w odwiedzinach u kochanej mamusi - ona robi najlepsze naleśniki.
Ostatnio też wzięłam się na sposób i kupuję naleśniki gotowe firmy Virtu. I jestem zadowolona:)
Jednak "mamusinymi" nigdy nie pogardzę - lepszych nie ma.

A ja uwielbiam naleśniki np z dżemem czy serem ;) . Jeszcze robię sobie naleśniki z parówką i serem żółtym

Natalina1989 napisal(a):

Ja kiedyś nie lubiłam strasznie, ale mój G. robi wg receptury swojej Babci i smaży na maśle, pychotka

u mnie podobnie, jak robiła mama tak sobie lubiłam, ja spróbowałam 2 razy zrobić i taż mi coś w nich nie pasowało, ale kiedyś Mężowi się zachciało a ja nie miałam czasu zrobić, wiec zrobił, coś tam dodał, coś ubił, wymieszał nawet nie patrząc w żadem przepis i wyszły mu o niebo lepsze niż moje robione według przepisu ale nie chce mi zdradzić swojego sekretu, pewnie sam do końca nie wie czemu mu takie dobre wychodzą

ostatnio zrobił super naleśniki, dla mnie naleśnik z bitą śmietaną, bananem i polany czekoladą, a dla niego torcik naleśnikowy z czekoladą a na górze bita śmietana i banany

KarolaK napisal(a):

Natalina1989 napisal(a):

Ja kiedyś nie lubiłam strasznie, ale mój G. robi wg receptury swojej Babci i smaży na maśle, pychotka

u mnie podobnie, jak robiła mama tak sobie lubiłam, ja spróbowałam 2 razy zrobić i taż mi coś w nich nie pasowało, ale kiedyś Mężowi się zachciało a ja nie miałam czasu zrobić, wiec zrobił, coś tam dodał, coś ubił, wymieszał nawet nie patrząc w żadem przepis i wyszły mu o niebo lepsze niż moje robione według przepisu ale nie chce mi zdradzić swojego sekretu, pewnie sam do końca nie wie czemu mu takie dobre wychodzą

ostatnio zrobił super naleśniki, dla mnie naleśnik z bitą śmietaną, bananem i polany czekoladą, a dla niego torcik naleśnikowy z czekoladą a na górze bita śmietana i banany

A może też zrobił kupne, a ty o tym nie wiesz? :D :D

Dona napisal(a):

A może też zrobił kupne, a ty o tym nie wiesz?

nie nie, słyszałam z drugiego pokoju mikser, po drugie w naszym osiedlowym sklepie nie ma takich rarytasów

KarolaK napisal(a):

Dona napisal(a):

A może też zrobił kupne, a ty o tym nie wiesz?

nie nie, słyszałam z drugiego pokoju mikser, po drugie w naszym osiedlowym sklepie nie ma takich rarytasów

No to co by nie gadać jesteś szczęściarą:D

magdula napisal(a):

ja nalesnik smaruje ketchupem, posypuje startym zoltym serem, daje parowke, zawijam, zapiekam i

aż mi się jeść zachciało