Parówki to jeden z najpopularniejszych produktów śniadaniowych, który regularnie kupuje prawie 95% konsumentów . Niewiele z nich ma jednak świadomość, co tak naprawdę znajduje się w ich ulubionych wyrobach mięsnych. Jak wynika z badania Ipsos aż 76% Polaków deklaruje, że czyta etykiety produktowe, lecz czy robią to poprawnie i faktycznie wiedzą, co serwują swoim bliskim?
Zajrzyj za kulisy
Przyglądając się w sklepie lodówkom pełnym kolorowych etykiet parówek popularnych producentów oceniamy przede wszystkim przód opakowania. Zadajemy sobie szybkie pytanie „czy to (opakowanie) wygląda jak zdrowy produkt”? Niemal 60% Polaków decyduje się na odwrócenie opakowania, choć robią to tylko po to, aby sprawdzić datę przydatności do spożycia. Prawie połowa tych osób podejmuje wówczas decyzję o zakupie. Tylko 35% konsumentów faktycznie dociera do etykiety produktowej, która stanowi jedyne, wiarygodne źródło informacji o produkcie podczas zakupów w sklepie.
Zdemaskuj oszusta
Przeczytanie etykiet najpopularniejszych parówek na rynku zajmuje średnio od 20 do 40 sekund, w zależności od ilości składników. Podczas zakupów należy pamiętać, że im więcej czasu zajmuje nam przeczytanie etykiety, tym więcej jest w nim wzmacniaczy i konserwantów. Wśród tych, które powinniśmy omijać szerokim łukiem są difosforany (E450), które producenci często dodają do jedzenia niskiej jakości. Producenci decydują się na dodatek E450, aby wydłużyć termin przydatności i zatrzymać wodę w produkcie, a co za tym idzie – zwiększyć jego wagę końcową. Kolejnym kontrowersyjnym składnikiem jest azotyn sodu występujący również pod nazwą E250, który ma pełnić funkcję konserwującą. Niektórzy producenci parówek decydują się także na dodanie do swoich wyrobów rybonukleotydów disodowych (E635), czyli chemicznego wzmacniacza smaku. Najpopularniejszym, chemicznym wzmacniaczem smaku jest jednak glutaminian sodu (E621), którego szczególnie powinni unikać alergicy.
Znajdź swój Dobry Skład
Najważniejsze, aby konsument miał świadomość, że nie jest skazany na wątpliwej jakości, pełne chemii wyroby mięsne i może wybrać naturalne, pozbawione sztucznych wzmacniaczy i konserwantów produkty. Jedynym sposobem na wybór zdrowych produktów jest znajomość składników, jakie się w nich znajdują. Dolina Dobra, czyli producent naturalnych wyrobów mięsnych najwyższej jakości z Przechlewa, wystartowała z kampanią „Dobry Skład”, mającą na celu edukowanie Polaków w kwestii czytania składów produktowych.
fot. materiały prasowe
Marka swoje działania opiera o model „od pola do stołu”, dzięki czemu ma pewność, że każdy ze składników jest w pełni naturalny oraz najwyższej jakości. Wszystkie produkty Doliny Dobra charakteryzuje krótki skład. Przeczytanie składników Parówek 100% polskiej szynki zajmuje zaledwie 8 sekund, natomiast na zapoznanie się ze składem jednego z najpopularniejszych, konkurencyjnych producentów parówek trzeba poświęcić 38 sekund. Akcja „Dobry Skład” to efekt połączenia wieloletniego doświadczenia producenta w kwestii naturalnych produktów mięsnych z poczuciem odpowiedzialności za dobro konsumentów.