Jeżeli macie ochotę zimowe, ciężkie potrawy zastąpić kolorowymi, pełnymi witamin i pozytywnej energii sałatkami, to koniecznie zajrzyjcie do inspirujących propozycji Anny Martens, autorki kulinarnego bloga Biblia Smaków.
"Lubię odkrywać kolejne smaki, składniki, przyprawy. A potem łączę je ze sobą, tworząc mieszankę wielokulturową... "
Sałatka z roszponki, sera pleśniowego, melona i granatu, z prażonymi orzechami nerkowca i octem balsamicznym
To połączenie smaków może się wydawać zaskakujące, ale warto zaryzykować. W wersji bezglutenowej można ser pleśniowy zastąpić kozim, smakowo też świetnie się sprawdzi.
Składniki: (porcja dla 4 osób):
- 3 garście roszponki
- 100g sera pleśniowego (użyłam Danish blue)
- 1/3 szklanki orzechów nerkowca (można zamiennie użyć włoskich lub laskowych)
- 1/3 melona, obranego i pokrojonego w kostkę
- 2 łyżki pestek granatu
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka octu balsamicznego
Sposób przygotowania:
Roszponkę opłukać i osuszyć na ręczniku papierowym. Na suchej patelni uprażyć orzechy, kilka razy podrzucając w trakcie smażenia na średnim ogniu. W dużej salaterce wymieszać roszponkę z orzechami, dodać pokruszony ser, melona i pestki grantu. W szklance wymieszać oliwę z octem, skropić sałatkę tuż przed podaniem.
Czerwona kapusta z pomarańczową skórką
Jakiś czas temu w restauracji do obiadu zamówiłam czerwoną kapustę. Dostałam zdecydowanie za twardą surówkę, ale smak był wyjątkowo ciekawy. Wyraźna nuta pomarańczy zainspirowała mnie do przygotowania takiej kapusty w domu i bardzo mi to połączenie odpowiada.
Składniki:
- ½ główki kapusty czerwonej (około 60dkg)
- 1 duża szalotka
- 1 łyżka masła
- sok z 1 cytryny
- 1 szklanka białego wina
- ½ szklanki zimnej wody
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka skórki z pomarańczy + trochę do dekoracj
Sposób przygotowania:
Kapustę obrać z zewnętrznych liści, wyciąć twardy środek i posiekać dość drobno. Szalotkę obrać, posiekać. Na patelni roztopić masło i podsmażyć na nim szalotkę. Dodać kapustę i od razu sok z cytryny, żeby zachowała kolor. Zamieszać, zalać winem i dusić pod przykryciem około 30 minut. Dodać wodę, cukier i skórkę z pomarańczy i dusić jeszcze 10 minut.
Można podawać na ciepło lub na zimno, posypaną skórką z pomarańczy.
Tulipany z pomidorków
Trzynaście ponieważ bukiety powinny mieć nieparzystą ilość kwiatów. Piękna, dekoracyjna przekąska. Bardzo prosta do przygotowania, choć wymaga trochę pracy i czasu, ale efekt wart jest wysiłku.
Składniki:
- 13 pomidorków koktajlowych dużych
- 14 łodyg szczypiorku
- 200g twarogu
- 1 ogórek kiszony
- ½ łyżeczki suszonej bazylii
- sól
- pieprz
Sposób przygotowania:
Ogórek kiszony pokroić bardzo drobno lub zetrzeć na tarce. Wymieszać z twarogiem i bazylią, doprawić solą i pieprzem. Pomidorki naciąć z jednej strony w kształcie krzyżyka. Z drugiej strony wydrążyć dziurkę na łodygę ze szczypiorku. Wypełnić pomidorki nadzieniem z twarogu. Nadziać na szczypiorkowe łodygi, ułożyć na talerzu i bukiet związać ostatnim szczypiorkiem.
Sałatka z grillowanych brzoskwiń, z rukolą, fetą i orzechami nerkowca
Ta sałatka nie potrzebuje soli ani innych przypraw. Słodkości nadają jej owoce, słony smak otrzymujemy z fety, delikatną goryczkę i ostrość z rukoli i octu balsamicznego. Prosta w przygotowaniu i bardzo smaczna.
Przygotowanie:
Brzoskwinie przeciąć na pół, wyjąć pestki. Grillować na suchej patelni na średnim ogniu, 2-3 minuty z każdej strony. Do małego rondla wlać ocet balsamiczny i podgrzewać około 7 minut, żeby trochę odparował i zgęstniał. Rukolę opłukać, osuszyć i wyłożyć na talerze lub na jeden duży półmisek. Gotowe brzoskwinie obrać ze skóry i ułożyć na rukoli. Fetę zetrzeć na tarce na cienkie paseczki (nie z każdą fetą da się tak zrobić, musi być naprawdę dobrej jakości, najlepsza jest taka kupowana na wagę, a nie w kartonikach).
Pokruszyć orzechy nerkowca i posypać nimi sałatkę, skropić zagęszczonym octem balsamicznym i gotowe.
Wywiad z Anną Martens, autorką bloga Biblia Smaków
Od jak dawna Pani bloguje i skąd pomysł na blogowanie?
Blog ma ponad półtora roku. Pomysł polegał głównie na gromadzeniu w jednym miejscu kolejnych odkryć kulinarnych, nadarzyła się okazja. Na początku traktowałam blog jak prywatną książkę kucharską dla znajomych i rodziny, potem okazało się, że strona jest coraz popularniejsza i blogowanie stało się elementem mojego życia:).
Jaką kuchnię Pani preferuje - gotować i konsumować?
Zdrową:). Nie mam konkretnych typów, nie specjalizuję się w żadnym rodzaju kuchni, a smakują mi potrawy z różnych rejonów świata. Lubię odkrywać kolejne smaki, składniki, przyprawy. A potem łączę je ze sobą, tworząc mieszankę wielokulturową, pod gust mój i najbliższych, którzy najczęściej muszą potem to zjeść:).
Skąd czerpie Pani kulinarne inspiracje?
Skąd się da. Należę do kilku internetowych grup kulinarnych, w których ludzie dzielą się swoimi pomysłami i to często mnie inspiruje do działania. Przeglądam sieć, zaglądam do gazet kulinarnych, odkopuję stare książki kucharskie. Odwiedzam też inne blogi. Ale rzadko korzystam z przepisu dokładnie, najczęściej inspiruje mnie pomysł, jeden składnik, czasem kompozycja smaków.
Czy ogląda Pani programy kulinarne, ma swojego kulinarnego guru?
Programów praktycznie nie oglądam, bo nie mam kiedy:). Telewizor widzę raz na miesiąc. Ale co jakiś czas, w ramach przerwy od pracy oglądam filmy kulinarne w sieci. To też związane jest z drugą częścią Pani pytania. Absolutnym mistrzem jest dla mnie Gordon Ramsay. Mam kilka jego książek, widziałam kilka jego programów. Podoba mi się jak opowiada o jedzeniu, jak z pasją gotuje, jak łącząc kilka, prostych składników tworzy cuda. Jakiś czas temu często zaglądałam do jego przepisów, teraz stałam się bardziej samodzielna, twórcza, tak sądzę :)
Fot. bibliasmakow.pl