Durian - śmierdzący król owoców

Ma owalny kształt, około 40 cm długości i 4 kilogramy wagi. A jego wyjątkowe wnętrze skrywa gruba skóra z kolcami. Kremowy, słodkawy miąższ jest przysmakiem Azjatów. Dlaczego więc europejscy turyści omijają ten owoc szerokim łukiem?
Marta Kosakowska / 02.01.2018 09:54

Ma owalny kształt, około 40 cm długości i 4 kilogramy wagi. A jego wyjątkowe wnętrze skrywa gruba skóra z kolcami. Kremowy, słodkawy miąższ jest przysmakiem Azjatów. Dlaczego więc europejscy turyści omijają ten owoc szerokim łukiem?

Jeśli tegoroczne wakacje spędzaliście w Tajlandii lub Malezji zapewne mieliście okazję poczuć tę charakterystyczną woń, przez jednych określaną po prostu jako nieprzyjemny zapach, a przez bardziej dosadnych jako smród brudnych skarpetek lub wysypiska śmieci w upalny, tropikalny dzień (i uwierzcie mi, że są to jedne z najdelikatniejszych określeń). Durian, bo o nim mowa to owoc pochodzący z tropiklanych obszarów południowo-wschodniej Azji. Mieszkańcy tych obszarów nazywają go królem owoców ze względu na jego wykwintny, kremowy smak. Jedzą go na surowo lub po ugotowaniu czy usmażeniu. Przyrządza się z niego pastę, lody, a także rodzaj szejka o smaku duriana na bazie mleczka kokosowego. Jego ranga wśród azjatykich przymaków jest tak wysoka, że delektowanie się durianem porównywane jest do francuskich degustacji win lub sera pleśniowego.

No durians allowed

Fot. wikipedia.org

Tabliczki z takimi napisami można spotkać w wielu miejscach publicznych takich jak centra handlowe, metro, samoloty czy hotele, tuż obok tabliczek informujących o zakazie palenia. Durian ma tak wyrazisty zapach, że zwykle jest on nie do zniesienia dla zachodnich turystów. A jego woń można rozpoznać już z odleglości kilkuset metrów od straganów, na których leżą poukładane owoce. Złamanie tego zakazu groni karą grzywny.

Natura wie, co robi

To, co dla ludzi odpychające, okazuje się być przyciągające dla zwierząt. W naturalnym środowisku duriana – dżungli, zapach dojrzałego owocu jest rodzajem ogłoszenia dla tzw. kurierów nasion. Przyciąga on zwierzęta, które oddając się konsumowaniu owocu, rozprzestrzeniają jego nasiona. A że dżungla jest pełna rozmaitych bodźców zapachowych, siła przebicia jest tam nieoceniona.

Owoce duriana możemy nabyć w Polsce na wybranych targowiskach w całości lub szczelnie zapakowany miąższ. Należy pamiętać, że ze względu na skład chemiczny duriana nie można łączyć z kawą i alkoholem, taki miks może okazać się niebezpieczny dla zdrowia.

Redakcja poleca

REKLAMA