Wyspiarze nie słyną z nadzwyczajnego gustu kulinarnego, ale na szczęście stereotypy mogą mylić – Walia, której narodowe święto obchodziliśmy w marcu, to na przykład kraj wspaniałych wypieków, serów oraz swojsko przyrządzanych mięsiw.
Istotą zrozumienia kuchni walijskiej jest oczywiście historia – ten dość ubogi kraj żył zawsze z rybołówstwa, farmerstwa, ogrodnictwa oraz kopalni węgla. Stąd tradycyjne menu to pożywienie prostego, ciężko pracującego człowieka, którego jedynym luksusem jest popołudniowa herbata z kawałkiem pożywnego ciasta. Najbardziej Walijczykom smakuje keks oraz maślane kruche wypieki, często nadziewane owocami lub twarogiem.
Narodowy symbol i ulubione warzywo to jednak bez wątpienia por, który do dziś noszony jest w dniu Św. Dawida, patrona Walii, jako honorowa ozdoba. Z porów przyrządza się wspaniałe dania z owocami morza, a także wegetariańskie przysmaki, takie jak poniższa tarta z dwoma serami.
Zamiłowanie do prostoty odbija się w popularności potraw jednogarnkowych, bardzo często opartych na bazie kapusty, porów, baraniny, ziemniaków i bekonu. Dokładne receptury na tzw. „cawl mangu” różnią się w poszczególnych regionach i zależą od dostępności składników. Zwykle zaczyna się od jedzenia wywaru z chlebem, zaś na drugie podaje się odsączone warzywa i mięso.
Hitem są wszelkie dania na bazie wspaniałych tutejszych serów, np. smażone parówkowe kotleciki z cebuli, sera, bułki tartej i przypraw lub placki z ziemniaczanego puree podawane z mielonymi orzechami włoskimi, gotowanym jajkiem i serem cheddar.
Walijska tarta porowo-serowa
Ciasto:
- 175 g mąki,
- 75 g masła,
- 50 g tartego sera żółtego,
- 1 żółtko,
- 1 łyżka posiekanego szczypiorku,
- 1 łyżeczka musztardy w proszku,
- 3 łyżki wody
Mąkę przesiewamy, dodajemy musztardę w proszku, sól oraz masło, w środku kopca robimy dziurkę. We wgłębieniu umieszczamy żółtko, ser i zioła i całość zagniatamy. Gotowe ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy nim tortownicę o średnicy 25 cm, zostawiając wyższe brzegi. Wkładamy do lodówki na 20 minut. Po wyjęciu przykrywamy papierem do pieczenia, na który wysypujemy suche ziarna fasoli i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 25 minut. Zdejmujemy papier i pieczemy jeszcze 15 minut, aż do złotego koloru.
Nadzienie:
- 3 pory,
- 4 jajka na twardo,
- 225 g dojrzałego sera,
- masło,
- bułka tarta
Sos beszamelowy:
- 600 ml mleka,
- 300 ml śmietanki,
- 50 g masła,
- 50 g mąki,
- listek bobkowy,
- po jednej marchewce, cebuli, łodydze selera naciowego,
- 6 papryczek,
- 1 ząbek czosnku,
- sól, pieprz,
- gałka muszkatołowa
Pory dusimy w niewielkiej ilości wody na miękko.
Podgrzewamy mleko, śmietankę, przyprawy i warzywa w garnku – po zagotowaniu zdejmujemy z ognia i odstawiamy do ochłodzenia. Mleczny wywar odcedzamy. W garnku rozgrzewamy masło, dodajemy mąkę i smażymy przez minutę. Dodajemy mleko po jednej chochli i energicznie mieszamy. Zagotowujemy i na małym ogniu gotujemy ok. 2 minut. Do sosu dorzucamy ser i rozpuszczamy.
Do upieczonego ciasta nakładamy pory, pokrojone w plastry jajka i zalewamy sosem beszamelowym z serem. Posypujemy bułką tartą i wkładamy do gorącego pieca. Podajemy, gdy wierzch się zetnie i zabrązowi.